Zarejestruj się
REKLAMA
Zdolność kredytowa Polaków w kontekście kredytów hipotecznych (mieszkaniowych) rośnie od ponad 12 miesięcy. W tym czasie kwota, którą możemy pożyczyć na mieszkanie wzrosła o prawie połowę. Ta dobra zmiana dotyczy wszystkich, a nie tylko beneficjentów programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Co ważne, zdolność kredytowa rośnie istotnie szybciej niż ceny mieszkań.
1 lipca 2023 r. startuje Bezpiecznego kredytu 2%. Jego atutami są tańszy kredyt i łatwiejszy dostęp do finansowania. Z wyliczeń HREIT wynika, że dzięki preferencyjnym kredytom osoby osiągające przeciętny dochód mogą już myśleć o własnych „czterech kątach”. Średnia płaca może wystarczyć na dwa pokoje a 7 tysięcy na rękę na skromne trzy pokoje.
Od 58 do nawet 110 metrów kwadratowych – teoretycznie na takie metraże może obecnie pozwolić sobie trzyosobowa rodzina wykorzystując do cna swoją zdolność kredytową i dodając jeszcze 20% wkładu własnego. Najmniejsze możliwości nabywcze są w Warszawie, a największe w Katowicach.
KNF pozwoliła bankom na obniżenie bufora bezpieczeństwa. Z danych zebranych przez Expandera wynika, że w bankach, które wprowadziły taką zmianę dostępna kwota kredytu wzrosła średnio o 16%. Rekordzistą jest Millennium, w którym wzrost to aż 26%. Dla przykładu rodzina z dwójką dzieci i dochodem 10 000 zł netto może uzyskać 630 000 zł, czyli aż o 130 000 zł więcej niż w lutym.
REKLAMA
Poważna sytuacja na rynku nieruchomości odbija się na przedsiębiorcach. „Mieszkania wracają do deweloperów, klienci nie podpisują umów końcowych”
Od kwietnia do grudnia 2022 r. średnia zdolność kredytowa singla zarabiającego 5.500 zł netto miesięcznie spadła o 42.860 zł. Ostatni miesiąc roku przyniósł nadzieję na odwrócenie negatywnego trendu. W grudniu ta sama osoba mogła pożyczyć już o 19.200 zł więcej w porównaniu do listopada. Zgodnie z raportem Barometr Hipoteczny tendencja ta dotyczy wszystkich badanych grup kredytobiorców.
REKLAMA
REKLAMA