REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyt mieszkaniowy w maju 2021 r. – zdolność kredytowa, wkład własny, oprocentowanie

Kredyt mieszkaniowy w maju 2021 r. – zdolność kredytowa, wkład własny, oprocentowanie
Kredyt mieszkaniowy w maju 2021 r. – zdolność kredytowa, wkład własny, oprocentowanie

REKLAMA

REKLAMA

Kredyt mieszkaniowy w maju 2021 r. W bankach nigdy wcześniej nie było tylu wniosków o kredyty mieszkaniowe. Mimo tego większość z nich jest akceptowana. Rekordowe zainteresowanie nie przekłada się wprost na rosnące oprocentowanie. To może jedynie dotyczyć co ryzykowniejszych klientów.

Kredyty mieszkaniowe (hipoteczne) wiosną 2021 r. - duży popyt, nie mniejsza podaż

Z pewnością tegoroczna wiosna obudziła do życia nie tylko przyrodę, ale też kredytobiorców. Chodzi o to, że grono Polaków, którzy w ostatnim czasie odkładali na później aspiracje o własnej nieruchomości liczy dziesiątki tysięcy, a może i ponad sto tysięcy. Wszystko wskazuje na to, że obecnie ich obawy zostały oswojone, cierpliwość się skończyła lub po prostu zauważyli oni, że banki znowu otworzyły się na potrzeby kredytobiorców.
Szczególnie ważny był tu początek roku ze względu na to, że znowu większość instytucji przyjmowała wnioski z 10-proc. wkładem własnym.

Marże kredytowe (część oprocentowania stanowiąca zarobek banków) też wróciły do poziomu sprzed epidemii. Do tego same banki przychylniejszym okiem patrzą na osoby, które zarabiają w inny sposób niż za pomocą umowy o pracę na czas nieokreślony. Powodów jest kilka.

Po pierwsze w prognozach ekonomicznych dominuje pogląd, zgodnie z którym po kilkunastu gorszych miesiącach czeka nas teraz dynamiczne odbudowywanie i rozwój gospodarki. Ma on być tak szybki, że będzie miało to pozytywny wpływ na rynek pracy. Gdy do tego dodamy fakt, że dziś już niemal nikt nie spodziewa się spadków cen mieszkań, to uzyskujemy dogodne warunki do tego, aby banki udzielały więcej kredytów mieszkaniowych. Nie jest tajemnicą, że bankom też zależy na tym, aby sprzedawać więcej hipotek, bo są to kredyty bardzo dobrze spłacane, a przy tym na wysokie kwoty. Jest to o tyle ważne, że dziś problemem banków jest nadmiar pieniędzy (depozytów), które trzeba zaprząc do pracy. Kredyty hipoteczne nadają się do tego bardzo dobrze.

REKLAMA

Kredyty w maju 2021 r.

Na efekty powyżej zarysowanych zmian nie trzeba było długo czekać. Liczba składanych wniosków kredytowych wystrzeliła – wynika z danych BIK. Popyt na kredyt w marcu br. był rekordowy. W kwietniu był on jedynie trochę niższy niż w marcu, ale najpewniej z bardzo prostego powodu. Chodzi o liczbę dni roboczych. W kwietniu było ich 21, a w marcu 23. Gdyby to uwzględnić i przeliczyć popyt na kredyty na dni robocze, to okazałoby się, że od 5 miesięcy popyt na kredyty rośnie nieprzerwanie.

Banki łagodzą wymagania wobec kredytobiorców

Warto dodać, że z ankiety przeprowadzonej przez NBP możemy się dowiedzieć, że banki nie tylko obserwują duże zainteresowanie kredytami, ale też chcą ich udzielać. Dominuje pogląd, że w kolejnych tygodniach będziemy obserwować dalsze łagodzenie wymagań stawianych przed klientami.
Nie wszystkim będzie jednak łatwiej. Osoby, które w oczach banków są bardziej ryzykownymi klientami powinni spodziewać się wyższego oprocentowania długów. Póki co tylko oni.

Kredyt ponad 90 razy większy niż zarobki

A jak to wygląda w praktyce? Zgodnie z deklaracjami banków trzyosobowa rodzina, w której oboje rodzice pracują i przynoszą do domu łącznie dwie średnie krajowe, mogliby zadłużyć się na kwotę prawie 736 tys. złotych – wynika z ankiety przeprowadzonej przez HRE Investments. Mówimy tu o medianie. To znaczy, że połowa banków chciałaby naszej hipotetycznej rodzinie pożyczyć więcej (np. ING, Bank Pocztowy, BNP Paribas czy Pekao), a połowa instytucji zaproponowałaby niższy kredyt (np. PKO, Millennium, Citi czy BOŚ).

Zdolność kredytowa 3-os. rodziny z dochodem 7902 zł netto

Nazwa Banku

Maksymalna zdolność kredytowa

RRSO zapropono-wanego kredytu

Maksymalna część ceny mieszkania, którą bank może kredytować

ING

846 488 zł

2,81%

80%

Bank Pocztowy

840 000 zł

3,24%

80%

BNP Paribas

833 700 zł

2,38%

80%

Bank Pekao

808 900 zł

3,35%

90%

Santander

767 595 zł

2,61%

90%

Credit Agricole

764 206 zł

2,96%

90%

mBank

735 895 zł

2,72%

90%

BOŚ Bank*

706 653 zł

2,12%

80%

Citi Handlowy

692 000 zł

2,43%

80%

Bank Millennium

651 000 zł

2,48%

90%

PKO Bank Hipoteczny

649 350 zł

2,91%

90%

PKO Bank Polski

649 350 zł

2,91%

90%

* specjalna oferta przeznaczona dla nieruchomości o wysokiej charakterystyce energetycznej lub instalacjami OZE
Przypadek: Małżeństwo z jednym dzieckiem. Obie dorosłe osoby pracują od 3 lat na pełen etat na umowie na czas nieokreślony. Dochód rodziny na poziomie 7902 zł netto miesięcznie. Modelowy kredytobiorca mieszka w mieście o 300 tys. mieszkańców i ma pozytywną historię kredytową. Na ten moment rodzina spłaciła wszystkie kredyty, nie posiada kart kredytowych czy limitów w kontach. Rodzina posiada samochód wart 15 tys. zł. Przeciętne deklarowane miesięczne koszty utrzymania na poziomie 2 tys. zł miesięcznie. Jeśli będzie miało to wpływ na wynik kalkulacji, rodzina skłonna jest skorzystać z dwóch produktów - rachunku ROR z przelewem wynagrodzenia i karty płatniczej lub kredytowej. Kredytobiorca woli unikać ubezpieczeń typu: od utraty pracy, na życie itp. Raty równe.

Opracowanie HRE Investments na podstawie danych przesłanych przez banki (termin nadsyłania ankiet 11 maja 2021 r.)

Wład własny - potrzebna gotówka

Najnowsza mediana zdolności kredytowej jest o prawie 100 tys. zł wyższa niż przed rokiem, choć też o 8 tysięcy wyższa niż w kwietniu 2021 r. Dla przeciwwagi należy dodać, że żeby zaciągnąć taki kredyt warto mieć co najmniej 200-250 tysięcy złotych w gotówce. Taka kwota byłaby niezbędna, aby przedstawić odpowiedni wkład własny i pokryć koszty transakcyjne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Kredyty w maju 2021 r.

REKLAMA

Po części wytłumaczeniem tajemnicy szybko rosnącej zdolności kredytowej jest fakt, że dokładnie rok temu mieliśmy do czynienia z delikatną paniką w niektórych bankach. Jej emanacją był wyraźny spadek zdolności kredytowej w maju 2020 roku. To tłumaczy bardzo duży wzrost w ujęciu rocznym. Do tego kredyty w przeciągu ostatniego roku staniały, a gdy kredyty są tańsze, to co do zasady, przy takich samych dochodzie możemy pożyczyć więcej. Nie bez znaczenia jest też to, że w naszym badaniu uwzględniamy zmiany wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, a te wg danych GUS w ostatniej publikacji mocno zaskoczyły na plus.

Do tego warto dodać, że familia z naszej ankiety, nie ma zobowiązań finansowych, ale zdążyła już zbudować sobie pozytywną historię kredytową. Gdyby tego było mało, to zakładamy, że oboje rodzice mają umowy o pracę na czas nieokreślony, niskie koszty utrzymania i chętnie skorzystają z dodatkowych produktów ofertowanych przez bank – o ile będzie się im to faktycznie opłacało. Do tego zakładamy łączny dochód na poziomie dwóch średnich krajowych, a jak wiemy większość rodaków zarabia mniej niż wynika z urzędowej średniej.

Wysokość rat kredytowych, oprocentowanie

REKLAMA

W tym całym kredytowym szale kupujący powinni pamiętać o jednym. Jeśli faktycznie nasza gospodarka ma przed sobą dobre perspektywy, to za kilka kwartałów kredyty zaczną drożeć. Będzie to konsekwencja spodziewanych podwyżek stóp procentowych. Trzeba mieć świadomość, że z każdym mijającym miesiącem i coraz lepszymi danymi z gospodarki, zbliża się moment, w którym w końcu dojdzie do podwyżek stóp procentowych. Wtedy raty wzrosną. Podwyżki nie powinny jednak być zbyt gwałtowne – tak przynajmniej sugerują obecne prognozy.

Przyglądając się aktualnym notowaniom kontraktów terminowych można wydedukować, że gracze rynkowi spodziewają się, że koszt pieniądza wróci do poziomu sprzed epidemii za około 3-4 lata. W międzyczasie posiadacze kredytów powinni się spodziewać stopniowo rosnących rat. Weźmy pod uwagę konkretny przykład – kredyt na 300 tys. złotych zaciągnięty na 25 lat z marżą na poziomie 2,6%. Taki kredyt dziś kosztuje niecałe 1,4 tys. zł miesięcznie. Za 2 lata rata powinna przekroczyć 1,5 tys. zł, a w 2031 roku będzie to już prawie 1,8 tys. złotych miesięcznie.

Kredyty w maju 2021 r.

Ostrożność zawsze w cenie

Ewentualne podwyżki nie powinny więc być zbyt gwałtowne, ale bez wątpienia warto też przygotowywać domowe finanse na mniej optymistyczne scenariusze. W praktyce warto nie zadłużać się dziś do granic możliwości i zachować solidny bufor bezpieczeństwa w miesięcznym budżecie, czyli po prostu wydawać mniej niż się zarabia.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

REKLAMA

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

REKLAMA

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

W Polsce trzeba wyburzyć ponad 6,5 tys. mieszkań lub domów. Kto nie może się czuć bezpiecznie?

Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że ponad 2,2 mln Polek i Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i kamienicach, które mają już ponad 100 lat. Nikt nie wie, czy te osoby mogą się czuć bezpiecznie. Eksperci portalu GetHome.pl dotarli do informacji z GUNB, z których wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

REKLAMA