Czy osoby pracujące w domu musza zapłacić podatek od nieruchomości według najwyższej stawki? Organy podatkowe i sądy są zgodne

REKLAMA
REKLAMA
Siedziba działalności gospodarczej w domu lub mieszkaniu pozwala nie tylko zaoszczędzić na kosztach najmu, ale również korzystnie rozliczyć PIT i VAT. A co z podatkiem od nieruchomości? Czy w takim przypadku trzeba płacić go według najwyższej stawki?
- Stawki podatku od nieruchomości a działalność gospodarcza
- Jaki podatek zapłacisz, gdy pracujesz w domu?
Stawki podatku od nieruchomości a działalność gospodarcza
Choć w ostatnich miesiącach dużo mówi się o umowach cywilnoprawnych i współpracy w ramach B2B jako będących przedmiotem szczególnego zainteresowania Państwowej Inspekcji Pracy, to jednak te formy współpracy nadal funkcjonują w praktyce, a co więcej, w wielu przypadkach nie mają nic wspólnego w obchodzeniem prawa i wypychaniem pracowników na fikcyjną działalność gospodarczą, a z ich stosowania zadowolone są obie strony. W praktyce to właśnie osoby wykonujące tzw. wolne zawody i w ramach współpracy prowadzonej z kontrahentami będące osobiście wykonawcami umówionych usług, jako miejsce siedziby jednoosobowej działalności gospodarczej wskazują miejsce swojego zamieszkania. Sytuacja ta pociąga za sobą określone skutki podatkowe – nie tylko na gruncie podatku dochodowego i VAT, ale również na gruncie podatku od nieruchomości. Jednak co to dokładnie oznacza i czy osoby te musza w związku z tym opłacać ten podatek według najwyższych stawek?
REKLAMA
REKLAMA
Opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają bowiem:
1) grunty;
2) budynki lub ich części;
3) budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Wysokość jego stawek jest określana przez poszczególne rady gmin w podejmowanych uchwałach, przy uwzględnieniu maksymalnych stawek ogłaszanych przez Ministra Finansów. W odniesieniu do budynków określając wysokość stawek ustawodawca wyróżnił budynki:
a) mieszkalne,
b) związane z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz budynki mieszkalne lub ich części zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej,
c) zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym,
d) związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, zajęte przez podmioty udzielające tych świadczeń,
e) pozostałe, w tym zajęte na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego.
Jak z tego wynika, wysokość stawki podatku od nieruchomości różni się ze względu na funkcję, którą pełni budynek (lub jego część), przy czym najwyższa stawka jest stosowana właśnie w odniesieniu do budynków i ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej. Czy to oznacza, że przedsiębiorcy pracujący w domu stają przed koniecznością zapłacenia podatku od nieruchomości według najwyższej stawki już za sprawą samego wskazanie miejsca zamieszkania jako siedziby prowadzenia działalności gospodarczej?
Polecamy: Kalendarza 2026
REKLAMA
Jaki podatek zapłacisz, gdy pracujesz w domu?
Zdaniem organów podatkowych i sądów, dla oceny sytuacji przedsiębiorcy działającego w miejscu zamieszkania kluczowa jest prawidłowa interpretacja pojęcia zajęcia na prowadzenie działalności gospodarczej. I choć na gruncie podatku od nieruchomości jest wiele wątpliwości związanych z opodatkowaniem nieruchomości należących do przedsiębiorców, to raczej nie budzi wątpliwości to, że w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej wskazanie adresu miejsca zamieszkania jako siedziby prowadzonej firmy nie pociąga za sobą automatycznie konieczności opłacania podatku od nieruchomości według wyższej stawki. Aby zaszła taka konieczność, musi dojść do zmiany sposobu użytkowania lokalu (lub jego części). Innymi słowy, musi on zostać wykluczony z użytkowania na cele mieszkaniowe.
Jak wskazano w wydanej interpretacji indywidualnej, Przez „zajęcie” należy rozumieć wykorzystanie budynku na działalność gospodarczą z wyłączeniem innych funkcji. Tym samym jeżeli podatnik wykorzystuje część lokalu mieszkalnego na cele związane z prowadzeniem kancelarii, ale jednocześnie w nim zamieszkuje, to nie można mówić o zajęciu budynku mieszkalnego na prowadzenie działalności gospodarczej. Powyższe stanowisko zostało potwierdzone w orzeczeniach sądów administracyjnych: wyrok NSA z 11 sierpnia 1992 r. (sygn. akt SA/Wr 650/92) i wyrok NSA z 22 lipca 2009 r. II FSK 460/08, gdzie stwierdza się, że zajęcie na prowadzenie działalności gospodarczej” oznacza, iż część mieszkalna budynku musi być przeznaczona do prowadzenia w niej działalności gospodarczej z wyłączeniem funkcji mieszkalnych i innych związanych z zamieszkiwaniem w budynku (pismo Urzędu Miasta w Łodzi z 3 lutego 2015 r., nr DFP-Fn-VI.310.1.2015).
Polecamy: Podatki i opłaty lokalne. Podatek leśny. Podatek rolny. Komentarz
Z takim podejściem zgadzają się sądy, które wskazują, że Dla żłobka, ale też i klubu dziecięcego, obowiązują inne normy w zakresie wymagań lokalowych, przeciwpożarowych, sanitarnych, niż odnoszące się do „zwykłego” lokalu mieszkalnego. To przesądza o fakcie, że zmiana sposobu użytkowania z lokalu mieszkalnego na klub dziecięcy czy żłobek wymaga zgłoszenia w trybie art. 71 ust. 1 pkt 2 w zw. z ust. 2 Prawa budowlanego (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 10 października 2019 r., sygn. akt II SA/Kr 633/19).
Oznacza to, że jeśli podatnik podejmie decyzję o zajęciu części mieszkania (domu) wyłącznie na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, z wyłączeniem innych funkcji, powinien złożyć formularz IN-1 (Informacja o nieruchomościach i obiektach budowlanych) i odpowiednio wykazać zmianę w jego części D.2. Formularz ten należy złożyć w terminie 14 dni od dnia zaistnienia zdarzenia mającego wpływ na wysokość opodatkowania. W przeciwnym razie, nie będzie takiej konieczności.
art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2025 r. poz. 707)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA
