REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Banki wolą pożyczać osobom zatrudnionym na umowę o pracę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Pieniądze Fot. Fotolia
Pieniądze Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Osoby zatrudnione na zlecenie, dzieło lub prowadzące działalność gospodarczą, w oczach banków, tracą swą wiarygodność. Obecnie banki starannie sprawdzają historię zatrudnienia osoby wnioskującej o kredyt, niektóre sięgają aż dwa lata wstecz. Sprawdź, które banki stały się bardziej wymagające.

Wakacje to dla wielu start na rynku pracy, pierwsze umowy i początek budowania historii zatrudnienia bez której przy staraniach o kredyt mieszkaniowy ani rusz. Choć zakup mieszkania jeszcze nie w głowie, nawet o dalekosiężnych celach warto pomyśleć wcześniej. Historia zatrudnienia będzie bowiem dla banku nie mniej ważna niż dotychczasowa rzetelność w regulowaniu różnych zobowiązań i pozytywna historia kredytowa.

REKLAMA

Niepewność na rynku pracy sprawia, że banki coraz więcej uwagi poświęcają analizie zatrudnienia swojego potencjalnego klienta. I stają się bardziej krytyczne w podejściu niż jeszcze rok temu. Szczególnie odczuwają to osoby z umowami „śmieciowymi”, czyli pracujące na umowach zlecenie i dzieło oraz prowadzące działalność gospodarczą.

Zobacz także: Od 2014 roku będzie wymagany wkład własny – co się jeszcze zmieni?

Rok może wystarczyć

W warunkach upowszechniania  się różnych form zatrudnienia ważne jest trzymanie się jednego rozwiązania. Nie należy co chwilę zmieniać formy zatrudnienia i przechodzić z umowy zlecenia na umowę o dzieło, żeby później przepracować dwa-trzy miesiące na etacie na czas określony i potem przejść np. na działalność gospodarczą. Dobrze jest przez dłuższy okres, minimum 12- 24 miesięcy, trzymać się jednej formy zatrudnienia, chyba, że pojawia się szansa uzyskania etatu na czas nieokreślony. Im dłuższy, pozbawiony przerw staż na umowach zlecenie i o dzieło, tym lepsze będą notowania potencjalnego klienta w oczach banku.

Zobacz także: Jaki kredyt dostanie singiel, a jaki para?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Choć jeszcze myśl o kredycie nawet nie zakiełkowała ważne jest, żeby już dziś zbierać wszelkie umowy i dokumentację zatrudnienia. Warto też od początku zamiast gotówki pobierać wynagrodzenie na konto, bo później historia rachunku pomoże dodatkowo uwiarygodnić się w oczach banku. Składając wniosek kredytowy koniecznie trzeba mieć aktualną umowę zlecenie lub o dzieło. O ile jeszcze jakiś czas temu możliwe było uzyskanie kredytu w chwili, gdy akurat potencjalny klient nie ma właśnie żadnej umowy, ale za to bogatą historię zatrudnienia, to obecnie bez aktualnej umowy właściwie nie ma szans. Warto brać pod uwagę, że pozycję negocjacyjną zdecydowanie zwiększa dłuższy termin trwania realizowanej właśnie umowy. Najlepiej gdyby trwała jeszcze co najmniej pół roku od chwili podjęcia starań o kredyt. Z umową odnawianą co miesiąc o pieniądze będzie już trudniej.

Zobacz także: Co to jest subprime?

A co z działalnością gospodarczą?

Przy permanentnych zmianach formy zatrudnienia należy pamiętać, że najmniejszym zaufaniem banków cieszą się prowadzący działalność gospodarczą. Start własnej firmy oznacza, że plan zakupu mieszkania na kredyt trzeba odłożyć na minimum rok albo dwa. Sprawa skomplikuje się bardziej, gdy branża w której działa firma uznawana jest za branżę podwyższonego ryzyka. Obecnie jest to m.in. budowlanka, ale też transport i handel. Nie należy też liczyć, że bank weźmie pod uwagę najlepsze wyniki firmy z ostatnich miesięcy. Coraz częściej prześwietlane są i uwzględniane w obliczeniach zdolności kredytowej dochody z dwóch PIT-ów plus ostatnie miesiące. Na dodatek od prowadzących firmy banki częściej żądają wkładu własnego.

Zobacz także: Kredyt hipoteczny – czy ubezpieczenie jest konieczne?

Zdecydowanie najkrótszą drogę do kredytu mieszkaniowego mają osoby zatrudnione na etacie na czas nieokreślony. Jeśli ktoś otrzyma taką umowę może składać wniosek kredytowy już po przepracowaniu trzech lub sześciu miesięcy. W przypadku etatów na czas określony, minimalny staż zatrudnienia z jakim warto rozpocząć starania o sfinansowanie nieruchomości wynosi pół roku. Ale to nie wystarczy, trzeba też przeważnie mieć umowę na kolejnych sześć albo 12 miesięcy.

Zobacz także: Czy warto kupić nieruchomość za gotówkę?

Dłuższy staż pracy na umowę na czas nieokreślony

REKLAMA

Sprawdziliśmy w szczegółach jak banki zmieniły w ciągu roku wymagania co do stażu pracy w zależności od źródeł dochodu. W BGŻ osobie na etacie nie wystarczą już trzy miesiące zatrudnienia, lecz sześć. Z kolei od pracowników etatowych na czas określony BGŻ wymaga aż 24 miesięcznego stażu z zastrzeżeniem, że ostatnie pół roku przepracowali u jednego pracodawcy. Spora zmiana biorąc pod uwagę, że rok temu bankowi wystarczały 3 miesiące stażu. Identyczne zasady obowiązują już również osoby na umowach zlecenie i o dzieło, którym wcześniej bank stawiał wymóg półrocznego okresu zatrudnienia. Nie zmieniły się jedynie wymagania wobec prowadzących działalność gospodarczą jest to min. 12 miesięcy.

Po kredyt mieszkaniowy do Banku Pocztowego etatowcy mogą się wybrać dopiero po 6 miesiącach, a nie po trzech jak miało to miejsce wcześniej. Osoby na umowach zlecenie i o dzieło powinny pokazać co najmniej 12 miesięcy zatrudnienia, zamiast wcześniejszych ośmiu i dodatkowo umowę na pół roku na przód. Jeszcze wyżej poprzeczkę Pocztowy postawił prowadzącym firmy – min. okres 12 miesięcy zamienił na 24 miesiące.

Zobacz także: Czym jest Biuro Informacji Kredytowej?

Ale już Credit Agricole zmienił właśnie traktowanie firm i w miejsce 18 miesięcznego stażu wprowadził dwa lata, a dla przedsiębiorców działających w branżach, które bank uznaje za branże podwyższonego ryzyka m.in. budowlanej, transportowej i handlowej jest to już nawet 5 lat.

Specjalne warunki dla prowadzących działalność w branży budowlanej ma również Getin Noble Bank i oczekuje w tym przypadku min. dwóch lat istnienia firmy podczas gdy standardowo jest to rok. Od pracowników tej branży wymagany jest też w Getinie dłuższy staż niż w pozostałych przypadkach, gdy pracują na etacie lub na umowie zlecenie.

Zobacz także: Jak zarobić na kredycie mieszkaniowym?

REKLAMA

W Pekao 6 miesięcy stażu wymaganego od pracowników na etatach na czas określony i od osób na umowach zlecenie i o dzieło zastąpiła formuła „weryfikacji historycznej stabilności zatrudnienia i analiza dochodów z roku bieżącego oraz poprzedniego”.

Mniejsze zaufanie do pracowników na etatach na czas określony ma Raiffeisen-Polbank, oczekuje, że oprócz półrocznego stażu pokażą umowę na kolejne dwa lata, podczas gdy wcześniej wystarczyła 6 miesięczna perspektywa dalszego zatrudnienia. Wyjątkiem, podobnie jak w innych bankach są wybrane zawody, jak np. nauczyciel i lekarz, gdzie zatrudnienie na czas określony jest standardem.

Jeśli chodzi o ułatwienia pojawiły się jedynie dwa. Nordea, obniżyła minimalny staż pracy dla pracowników etatowych na czas nieokreślony z sześciu do trzech miesięcy, a Raiffeisen obniżył wymóg prowadzenia działalności z 24 miesięcy do 18, ale już dla grupy profesjonalistów (lista zawodów  wybranych przez bank) minimalny staż poszedł w górę z sześciu do 12 miesięcy.

Zobacz także: Czy dzieci obniżają zdolność kredytową?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA

Coraz więcej nowych mieszkań w ofercie rynkowej, ale czy zwiększa się liczba chętnych do ich kupna

Poziom sprzedaży wciąż niski, ale zainteresowanie nabywców rekordowo wysokie. Na rynku pojawia się coraz więcej nowych mieszkań. Czy korzystniejsza oferta ożywi rynek i nabywców znajdzie więcej mieszkań?

Frankowicze wciąż pozywają banki przed sąd, ale wielu rezygnuje z walki o pieniądze, dlaczego

Frankowicze tracą impet. W I kw. 2025 r. do sądów wpłynęło o 40 proc. mniej pozwów niż rok wcześniej, Do sądów wpływa coraz mniej spraw frankowych. Spadki są dwucyfrowe. Eksperci mówią o efekcie ugód.

REKLAMA