REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Zapowiedź kolejnego rządowego programu wsparcia dla młodych przy zakupie pierwszego mieszkania (tzw. kredyt #naStart) zelektryzowała rynek. Choć nie ma pewności czy program wejdzie w życie i w jakim kształcie, wielu klientów warunkuje zakup nieruchomości od jego uruchomienia. Równocześnie wzrastają obawy odnośnie kolejnych podwyżek cen nieruchomości. Sprawdźmy, jakie są możliwe scenariusze rozwoju sytuacji na rynku kredytów i nieruchomości.
Ponad połowa (52,9%) młodych Polaków w wieku 25-34 lat mieszka z rodzicami. Tak wynika z najnowszych danych Eurostatu. Ten współczynnik rośnie od 2019 roku i jest to najgorszy wynik w historii badania. Czy więc „Bezpieczny Kredyt 2%” nie spełnił swojej roli? Nie był to idealny program, ale bez wątpienia dał on możliwość zakupu własnych „czterech kątów” około 160 tysiącom młodych rodaków.
Czy przeciętnie zarabiający młodzi ludzie mieszkający w największych miastach Polski mogą sobie jeszcze pozwolić na zakup mieszkania za kredyt? Eksperci portali Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl sprawdzili pod tym kątem ofertę banków i firm deweloperskich.
Nadal nie wiadomo kiedy w ofercie banków pojawi się „Kredyt mieszkaniowy #naStart”. Mając na uwadze ryzyko wzrostu cen mieszkań, rząd rozważa wprowadzenie limitów cenowych w przeliczeniu na metr kwadratowy. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, ile mieszkań w ofercie firm deweloperskich spełniłoby obecnie taki warunek.
REKLAMA
Zdolność kredytowa w przypadku kredytów hipotecznych (mieszkaniowych) jest w maju 2024 r. wyższa niż pod koniec 2021 roku, czyli przed serią podwyżek stóp procentowych. Jest tak mimo, iż aktualne oprocentowanie kredytów jest 2-3 razy wyższe niż niecałe 3 lata temu. Tak wynika z danych zebranych przez HREIT. Tak pozytywna sytuacja dla potencjalnych kredytobiorców wynika przede wszystkim ze wzrostu wynagrodzeń.
- Każdy program, który wspiera osoby nie mające zdolności kredytowej w możliwości zakupie własnych mieszkań jest dobrą inicjatywą. Musimy jednak pamiętać, by nie wylać dziecka z kąpielą. Ceny nieruchomości rosną wtedy, gdy jest popyt, a program „Bezpieczny kredyt 2%” tak rozzuchwalił deweloperów i sprzedawców, że ceny nieruchomości wzrosły najwięcej w historii. Nowy program pod tym kątem wydaje się być bardziej racjonalny – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości z kancelarii Król i Partnerzy.
Rząd planuje przedłużenie możliwości stosowania wakacji kredytowych a także rozszerzyć pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Zmienione przepisy mają wejść od maja 2024 r. Wakacje kredytowe w 2024 roku przyniosą zadłużonym przeciętnie 5-10 tysięcy złotych oszczędności – wynika z szacunków HREIT. Posiadacze największych kredytów mogą zachować w 2024 roku w domowych budżetach nawet ponad 30 tysięcy zł.
W drugiej połowie zeszłego roku rósł popyt na kredyty hipoteczne. Był to głównie wynik rządowego programu, wspierającego zakup pierwszego mieszkania – Bezpieczny kredyt 2%. Ale w styczniu 2024 roku program ten zakończono. Trzeba też pamiętać, że trwa reforma wskaźników referencyjnych. Do końca 2024 roku wskaźnik WIBOR ma zniknąć całkowicie, a w bieżącym roku mają się pojawić oferty banków dla klientów detalicznych oparte o nowy wskaźnik WIRON. Co czeka rynek kredytów mieszkaniowych w 2024 roku?
REKLAMA
Firma HREIT odnosząc się do najnowszych danych BIK na temat popytu na kredyty mieszkaniowe, ocenia, że są one całkiem przyzwoite, mimo, że w styczniu 2024 r. liczba chętnych na kredyty mieszkaniowe była o połowę mniejsza niż miesiąc wcześniej.
Od momentu, gdy pojawiły się zapowiedzi nowego programu "Mieszkanie na start", cała branża nieruchomości skupia na nim uwagę. Mimo licznych niejasności, w tym braku konkretnego terminu uruchomienia programu, ogólne założenia wydają się obiecujące. Szczególnie zachęcające jest to, że inicjatywa ma na celu rozwiązanie problemów zarówno deweloperów, jak i potencjalnych nabywców mieszkań. Kto dokładnie będzie mógł liczyć na wsparcie i jakie będą jego zakresy? Oto najnowsze informacje na ten temat.
Zaproponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany w przepisach dotyczących Funduszu Wsparcia Kredytobiorców ograniczają zdolność kredytową – powiedziała 25 stycznia 2024 r. wiceprezes ZBP Agnieszka Wachnicka. W przypadku rodziny 5-osobowej zdolność kredytowa może obniżyć się nawet o 30 proc.
Nowy rząd na początku stycznia 2024 r. poinformował, że ma nowy pomysł na wspieranie Polaków, którzy chcieliby kupić pierwsze mieszkanie. Chodzi o program nazwany Mieszkanie na Start, który ma być następcą programu "Bezpieczny Kredyt 2 proc." i będzie polegać także na dopłatach do kredytów mieszkaniowych. Ma być on ponadto wzmocniony o wyraźny element prorodzinny, bo im więcej pociech, tym dopłaty będą większe. Rodziny wielodzietne będą ponadto mogły ze wsparciem kupić nie tylko pierwsze mieszkanie, ale też zamienić posiadane lokum na inne (np. większe). Nowy program ma ruszyć w II. połowie 2024 roku. Co trzeba zrobić aby nowy program mieszkaniowy nie powielił błędów swego poprzednika? Zdaniem ekspertów najgorsze są te pomysły, które gwałtownie i niekonsekwentnie zwiększają popyt, a przez to prowadzą do wzrostu cen mieszkań.
W połowie października 2023 r. trzyosobowa rodzina dysponująca dwiema średnimi krajowymi może pożyczyć na zakup mieszkania prawie 644 tys. złotych. Tak wynika z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez HREIT. W porównaniu do września banki skłonne są pożyczyć rodzinie z naszego przykładu o ponad 5% więcej. Dobry wynik zawdzięczamy rosnącym wynagrodzeniom i obniżkom stóp procentowych.
W ciągu najbliższych dni, przed wyborami, będzie ogłoszona decyzja dotycząca wakacji kredytowych - powiedział w Polsat News wiceminister finansów Artur Soboń. Dodał, że nie wyklucza przedłużenia zerowej stawki VAT na żywność w przyszłym roku.
Sytuacja na rynku nieruchomości (konkretnie mieszkań) wreszcie się poprawia. Rośnie zainteresowanie zakupem mieszkań. Bez wątpienia przyczynia się do tego program Pierwsze Mieszkanie, który wystartował na początku lipca 2023 r. Według raportu Forbes, Morizon i Gratka „Rynek Nieruchomości 2/2023”, podsumowującym drugi kwartał 2023 roku, już same zapowiedzi rządowego projektu ożywiły rynek nieruchomości. Polacy zaczęli weryfikować swoją zdolność kredytową i pojawiły się pierwsze umowy rezerwacyjne. Nie warto zatem czekać, ale już teraz wybrać idealne mieszkanie na start.
Kupno pierwszego mieszkania można już w Polsce planować mając w kieszeni prawie trzy razy mniej pieniędzy niż jeszcze kilka tygodni temu. Nawet w relatywnie drogiej Warszawie polowanie na dwupokojowe „M” możemy rozważyć dysponując oszczędnościami rzędu 30-40 tysięcy złotych, a nie prawie 100 tysięcy jak przed kwartałem. Wszystko za sprawą trzech kluczowych ułatwień, które rewolucyjnie wręcz skróciły drogę do własnego mieszkania.
Bezpieczny kredyt 2% bije rekordy popularności. Dla wielu osób starających się o swoje pierwsze mieszkanie, 10-letni okres dopłat do rat kredytu mieszkaniowego jest niezwykle atrakcyjny. Dopłaty do rat kredytów to znaczące odciążenie budżetu domowego. Do tego określony w ramach programu maksymalny limit kwoty kredytu pozwala na spory wybór na rynku nieruchomości. Aby jednak nie dać się zaskoczyć i nie stracić dopłat warto dokładnie sprawdzić, jak wyglądają obostrzenia związane z programem.
Ekonomiści i analitycy prognozują, że już niedługo stopy procentowe zaczną w Polsce spadać. Jednym ze skutków tego spadku będą z pewnością niższe raty złotowych kredytów mieszkaniowych (hipotecznych). Szacuje się, że osoba, która spłaca kredyt ze zmiennym oprocentowaniem może za kilka kwartałów płacić o ponad 20% mniej niż dziś – sugerują szacunki HREIT oparte o najnowsze notowania rynkowe.
Wróciła dobra koniunktura na rynku kredytów mieszkaniowych (hipotecznych). Od 3 miesięcy popyt na te kredyty osiąga poziom z początku 2019 roku. Co więcej, w lipcu ruszyła fala osób, które szykowały się na kredyt z dopłatą. Niedługo zacząć się mogą też obniżki stóp procentowych, które ułatwią dostęp do „hipotek” dla wszystkich, a nie tylko wybranych.
Jakie mieszkania można kupić w ramach Bezpiecznego kredytu 2% z dopłatami od państwa. Takich mieszkań nie brakuje. Ale dostępność ta w większości miast wojewódzkich jest jednak nieco niższa niż jeszcze miesiąc temu. Winne są rosnące ceny mieszkań, które jednak rosną wolniej niż średnia płaca.
Rządowe programy mieszkaniowe “Bezpieczny Kredyt 2%” i “Konto Mieszkaniowe” już wystartowały. Dają niezłe możliwości wielu młodym Polakom na łatwiejsze sfinansowanie pierwszego własnego mieszkania. Kto skorzysta z pomocy od państwa i systemu dopłat? Czy te nowe programy rządowe podbiją ceny mieszkań?
Od 58 do nawet 110 metrów kwadratowych – teoretycznie na takie metraże może obecnie pozwolić sobie trzyosobowa rodzina wykorzystując do cna swoją zdolność kredytową i dodając jeszcze 20% wkładu własnego. Najmniejsze możliwości nabywcze są w Warszawie, a największe w Katowicach.
Najprawdopodobniej w lipcu 2023 roku wystartuje rządowy program taniego kredytu dla osób kupujących pierwsze mieszkanie - „Bezpieczny Kredyt 2%”. Jakie mieszkanie będzie można kupić w ramach tego programu? Czy można połączyć „Bezpieczny kredyt 2%” z wcześniej uruchomionym programem kredytów bez wkładu własnego? Jakie są limity cen mieszkań?
W 2023 roku, mimo wzrastającej zdolności kredytowej oraz większego ruchu w agencjach nieruchomości i u pośredników kredytowych nie zmieniła się diametralnie sytuacja przeciętnego Kowalskiego. Nadal może on pozwolić sobie na sfinansowanie kredytem co najwyżej kawalerki lub małego 2- pokojowego mieszkania.
O czym trzeba wiedzieć i od czego zacząć rozpoczynając drogę starania się o kredyt mieszkaniowy?
REKLAMA