Banki udzieliły w październiku mniej kredytów hipotecznych o 73 proc. r/r
REKLAMA
REKLAMA
- Kredyty hipoteczne - w październiku kontynuacja ogromnych spadków liczby i wartości udzielonych kredytów
- Ile kredytów mieszkaniowych zostało objętych wakacjami kredytowymi?
Kredyty hipoteczne - w październiku kontynuacja ogromnych spadków liczby i wartości udzielonych kredytów
REKLAMA
W październiku br. w porównaniu z październikiem 2021 r., na rynku kredytów mieszkaniowych wystąpił ogromny spadek liczby (-73,2%) i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych (-74,5%). Średnia wartość udzielonego kredytu mieszkaniowego wyniosła 323,47 tys. zł i była niższa w ujęciu rocznym o -4,6%.
REKLAMA
Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych udzielonych kredytów mieszkaniowych, w okresie styczeń - październik 2022 r. widać pewne zróżnicowanie. Najniższe ujemne dynamiki sprzedaży dotyczyły kredytów mieszkaniowych z przedziału powyżej 500 tys. zł w ujęciu liczbowym (-36,1%), a w wartościowym (-34,3%). Najwyższe ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym wystąpiły natomiast w kredytach do 150 tys. zł odpowiednio (-54,2%) oraz (-52,8%).
- Dla kredytów mieszkaniowych październik, podobnie jak poprzednie miesiące, utrwalił trend spadkowy. Banki udzieliły tylko 6,7 tys. kredytów, co jest jednym z najniższych wyników od ponad 12 lat, czyli od stycznia 2010 r. - zauważa prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Dodaje, że w ujęciu wartościowym banki udzieliły w październiku kredytów mieszkaniowych na wartość 2,183 mld zł – to o 74,5% mniej niż przed rokiem.
- Jednym słowem, rynek kredytów mieszkaniowych "zamraża się". Rynek ten pozbawiony sterydów w postaci ultraniskich stóp procentowych i możliwości wydłużania okresu kredytowania powyżej 25 lat (wymóg do liczenia zdolności kredytowej), dalej spada w przepaść, a dno jeszcze przed nami. To, co może stanowić pewne światełko w tunelu, to powolna odbudowa zdolności kredytowej, którą widzimy od kilku miesięcy. Powodem są rosnące wynagrodzenia i tylko niewielka podwyżka stóp procentowych w ostatnich miesiącach - ocenia prof. Waldemar Rogowski
Jednocześnie, główny analityk BIK zauważa interesujące zjawiska na rynku mieszkaniowym.
- Na większości lokalnych rynków dynamika wzrostu cen spada i następuje stabilizacja cen. Gdyby taka tendencja utrzymała się w kolejnych kwartałach, to ułatwiłoby uzyskanie potrzebnej kwoty kredytu na sfinansowanie zakupu nieruchomości. W efekcie pozytywnie wpłynęłoby to na zdolność kredytową, a tym samym również pozytywnie na rynek kredytów mieszkaniowych - podkreśla prof. Waldemar Rogowski
REKLAMA
Dodaje, że jednak w przypadku wyhamowania wzrostu wynagrodzeń w wyniku pogorszenia sytuacji gospodarczej, kolejnych podwyżek stóp procentowych i utrzymania się cen nieruchomości na obecnym poziomie, zdolność kredytowa spadnie jeszcze bardziej, co w konsekwencji spowodowałoby dalszy duży spadek akcji kredytowej.
- Obecnie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz drugi. Wartość akcji kredytowej z pierwszych dziesięciu miesięcy 2022 r. na poziomie 41,36 mld zł powoduje, że w całym 2022 r. wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych powinna wynieść około 46 mld zł, co oznacza 48% spadek w stosunku do zeszłego roku – ocenia prof. Rogowski.
Ile kredytów mieszkaniowych zostało objętych wakacjami kredytowymi?
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w październiku 2022 r. wyniósł 1,13%. W ostatnich 12 miesiącach (od października 2021 r. do października 2022 r.) jakość portfela pogorszyła się, o czym świadczy wzrost Indeksu o (+0,58 p.p.).
Do 30 października br. banki zaraportowały do bazy BIK 1,02 mln rachunków kredytów mieszkaniowych objętych wakacjami kredytowymi o wartości do spłaty 260 mld zł.
- Wartość Indeksu Jakości kredytów mieszkaniowych sukcesywnie pogarsza się (rośnie) w ujęciu 1, 3, 6 i 12 miesięcznym. Obecny odczyt Indeksu jest najwyższy od 2017 r. Zakładałem, że negatywny efekt pogarszania jakości zostanie ograniczony w wyniku ustawowych „wakacji kredytowych”. Jednak hibernacja szkodowości nie ziściła się. Nie można również abstrahować od kredytów walutowych, w szczególności w CHF, narażonych na rosnące ryzyko kursowe oraz ryzyko stopy procentowej (możliwe kolejne podwyżki stóp procentowych przez SNB) - ocenia główny analityk BIK.
Prof. Rogowski zauważa, że kolejnym czynnikiem ryzyka jest stale pogarszająca się sytuacja gospodarcza z dość negatywnymi prognozami na przyszły rok. W kolejnych kwartałach może więc nastąpić dalsze dynamiczne pogarszanie jakości portfela tym bardziej, że niekorzystny trend zaczął się już w maju br. i z miesiąca na miesiąc nabiera tempa.
- W konsekwencji możemy zobaczyć poziomy szkodowości nie widziane od wielu lat, a Indeks dla kredytów mieszkaniowych może przebić wartość Indeksu dla kredytów ratalnych, co byłoby epokową zmianą. Do dużego ryzyka prawnego związanego z kredytami mieszkaniowymi, doszłoby jeszcze wysokie ryzyko kredytowe, co nie wróży dobrze rynkowi kredytów mieszkaniowych – ostrzega prof. Rogowski.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA