W 2021 roku wchodzą w życie nowe standardy w budownictwie dotyczące efektywności energetycznej. Producenci materiałów budowlanych, stolarki i chemii budowlanej będą musieli spełnić bardziej restrykcyjne wymogi i wycofać z rynku część tańszych produktów. W ocenie branży przełoży się to na wzrost kosztów o 20–30 proc. To zaś odbije się na portfelach Polaków, którzy planują budowę, remont lub zakup nieruchomości. Branża budowlana podkreśla, że zaostrzenie regulacji zbiega się w czasie z osłabieniem koniunktury wynikającym z pandemią koronawirusa, i proponuje odłożenie nowych regulacji o dwa lata. Ministerstwo Rozwoju podkreśla jednak, że zmiany wynikają z regulacji unijnych, a wyższy koszt będzie rekompensowany przez zwrot z inwestycji w energooszczędność.
Jeśli dotychczasowy użytkownik wieczysty zapłacił z góry wszystkie opłaty roczne za prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, które potem odsprzedał, to nabywca i tak musi uiścić opłatę „przekształceniową”. W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich takie osoby powinny mieć prawo do nieodpłatnego przekształcenia, tym bardziej, że przysługuje ono np. spadkobiercy użytkownika wieczystego, który uiścił jednorazowo całą tę opłatę. Według skarżących ustawodawca wprowadził ich w swego rodzaju pułapkę, gdyż liczyli, że również będą zwolnieni z opłat.
Zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu człowieka. Wybór przede wszystkim uzależniony jest od lokalizacji, ceny, jak i standardu mieszkania. Kolejne rozważania dotyczą jego powierzchni – ile metrów będzie dla nas najbardziej optymalne? Lokal zbyt mały sprawi, iż będziemy mieli problem z jego ustawnością, jak i odczujemy poczucie nieustannego bałaganu. Natomiast zbyt duża i zapewne niewykorzystana powierzchnia pobudzi w nas irytację i trudno będzie nam stworzyć przytulną, domową atmosferę we własnym mieszkaniu. Tak naprawdę warto zastanowić się, jaki prowadzimy tryb życia, w jaki sposób chcemy zaaranżować nasze cztery kąty i jak dalekie plany wiążemy z tą inwestycją.