Jakie mieszkania kupują Polacy?
REKLAMA
REKLAMA
Już nie kawalerka
REKLAMA
Pomimo poprawy standardu życia, wciąż częściej decydujemy się na niewielkie mieszkania, jednak już nie te najciaśniejsze. Jak wskazuje Jarosław Jędrzyński, w 2018 roku najczęściej kupowaliśmy lokale 2-pokojowe o powierzchni 38-48 mkw., które w ofercie deweloperów stanowiły 43 proc. wszystkich lokali mieszkalnych. Nieco mniejszym powodzeniem cieszą się mieszkania 3-pokojowe o powierzchni 50-62 mkw. - 32 proc. Najrzadziej wybieramy popularne jeszcze do niedawna kawalerki liczące 25-35 mkw. oraz mieszkania 4-pokojowe; w obu przypadkach ich odsetek stanowi 12 proc. (RynekPierwotny.pl)
REKLAMA
- Czynnikiem decydującym o wyborze 2-pokojowego mieszkania jest przeważnie cena, gdyż lokale te są zdecydowanie tańsze np. od mieszkań 3 czy 4-pokojowych, a w przeciwieństwie do kawalerek - mają jeden dodatkowy pokój oraz większą powierzchnię. Poza tym jest to korzystny metraż dla osób traktujących zakup mieszkania jako inwestycję. Takie lokum najłatwiej jest później sprzedać bądź przeznaczyć na wynajem - mówi Ewa Foltańska-Dubiel, prezes Grupy Deweloperskiej Geo. - Z naszych obserwacji wynika jednak, że rodziny z dziećmi częściej interesują się większymi lokalami, właśnie 3 i 4-pokojowymi, najlepiej z własnymi ogródkami. Takie oferujemy klientom w nowej inwestycji Mazowiecka 72 w krakowskiej dzielnicy Krowodrza - dodaje.
Polecamy: Jak stosować split payment (PDF)
Mieszkamy z dala od centrum
REKLAMA
Zaledwie kilkanaście procent mieszkań powstaje w lokalizacjach określanych jako topowe, a więc w centrach dużych miast lub w bliskim ich sąsiedztwie. Zdecydowana większość nowych lokali budowana jest w mniej popularnych dzielnicach, a nawet terenach peryferyjnych, gdzie o dostępne cenowo mieszkanie od dewelopera jest dużo łatwiej. Jak podaje RynekPierwotny.pl, w przypadku Warszawy prawdziwym zagłębiem tanich mieszkań jest Białołęka. Na terenie Krakowa niskie ceny notowane są m.in. w Bieżanowie - Prokocimiu, Nowej Hucie czy Kurdwanowie. (RynekPierwotny.pl)
- Kryterium decydującym o wyborze konkretnego mieszkania jest m.in. jego dobre skomunikowanie, niekoniecznie ścisłe centrum. Oprócz tego liczy się rozwinięta infrastruktura. W pierwszej kolejności klienci wymieniają przedszkola oraz żłobki; najlepiej, gdy znajdują się na terenie inwestycji. Równie ważna jest obecność osiedlowego sklepu, w którym można zrobić szybkie zakupu, a tym samym zaoszczędzić czas na dojazdach - zwraca uwagę Ewa Foltańska-Dubiel.
Zobacz: Deweloper
Ile to kosztuje?
Ceny nowych mieszkań w ciągu tego roku poszły w górę nawet o kilkanaście procent. Według Home Broker i Open Finance, najbardziej podrożały lokale w Katowicach, bo aż o 17,9 proc. Mkw. kosztuje w stolicy Górnego Śląska 4874 zł. Równie wysoki wzrost cen odnotowano nad morzem, a dokładnie w Gdańsku. Za mkw. lokalu trzeba tam zapłacić 6278 zł, a więc o 12,7 proc. więcej niż przed rokiem. Nie inaczej jest we Wrocławiu. W ciągu dwunastu miesięcy ceny mieszkań poszły do góry o 11,4 proc., a za mkw. trzeba zapłacić 6329 zł. Wzrost cen nie ominął również Warszawy. W stolicy mkw. to wydatek rzędu 7974 zł. To o 9,2 proc. więcej niż w 2017. Na tle dużych miast wyróżnia się Kraków, gdzie ceny nowych lokali pozostają w miarę stabilne. Za mkw. płacimy obecnie 6518; zaledwie o 1,2 proc. więcej niż w minionym roku. (Raport Home Broker i Open Finance, 01.08.2018 r.)
Ceny mieszkań różnią się dość istotnie w zależności od miasta, lokalizacji, powierzchni i liczby pokoi. Jak wskazuje RynekPierwotny.pl, jeżeli za najbardziej popularny obecnie model mieszkania przyjmiemy lokal 2-pokojowy o powierzchni 45 mkw. w przeciętnej lokalizacji miasta, to nominalna cena ofertowa takiego lokum wynosi dziś średnio w stolicy 351 tys. zł, w Krakowie 309 tys. zł, w Trójmieście 312 tys. zł, w Poznaniu 308 tys. zł, we Wrocławiu 297 tys. zł, a w Łodzi 234 tys. zł.
REKLAMA
REKLAMA