REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co, oprócz COVID19, wstrzymuje inwestycje mieszkaniowe

Co, poza COVID19, wstrzymuje inwestycje mieszkaniowe /fotolia
Co, poza COVID19, wstrzymuje inwestycje mieszkaniowe /fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Na rynek trafia ograniczona ilość nowych inwestycji, a oferta mieszkaniowa kurczy się. Dlaczego firmy zmuszone są wstrzymywać debiuty kolejnych projektów? Na jakie przeszkody we wprowadzaniu nowych inwestycji, poza COVID19, wskazują deweloperzy?

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A. 

REKLAMA

Mimo niesłabnącego zainteresowania ze strony kupujących deweloperzy mają problem z uzupełnieniem oferty. Zmniejszona podaż nie jest efektem wstrzymywania oferty przez deweloperów, ale zwyczajnie jej braku. Od kilku lat mamy problem z podażą gruntów, co przekłada się wprost na mniejszą liczbę mieszkań. Do tego dochodzą przeciągające się procedury związane z uzyskiwaniem uzgodnień i opóźnienia decyzji o pozwoleniu na budowę. Ponadto w Warszawie czy Krakowie w 2019 roku wydano ich mniej niż rok wcześniej.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Przede wszystkim konieczne jest zwiększenie stabilności oraz przewidywalności otoczenia prawnego i polityki gospodarczej. Polskie prawo powinno być nie tylko bardziej przejrzyste i jednoznaczne, ale musi powstawać w racjonalny sposób, z uwzględnieniem interesu wszystkich uczestników polskiej gospodarki. Z punktu widzenia firmy deweloperskiej niezwykle istotne jest także zmniejszenie biurokracji oraz uproszczenie procedur administracyjnych. To z pewnością pozwoliłoby przyspieszyć proces inwestycyjny.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Bariery administracyjno-prawne czyli wydłużający się proces uzyskiwania pozwolenia na budowę to największa przeszkoda we wprowadzaniu kolejnych projektów, która jak wiemy dotyka wszystkich deweloperów. Z tego powodu klienci mają mniejszą ofertę. W ubiegłym roku J.W. Construction właśnie z powodu czasochłonnych, dodatkowych uzgodnień, nie wprowadził na rynek mieszkaniowy wielu atrakcyjnych inwestycji w Warszawie, Gdańsku i Pruszkowie.

Teraz dochodzi nowy czynnik niepewności, w postaci epidemii wirusa COVID-19. Nie sposób przewidzieć, jaki ona będzie miała wpływ na naszą ofertę i ofertę całej branży deweloperskiej. Jako stabilna firma, osiągająca przez lata ustabilizowane przychody i dysponująca zasobnym bankiem ziemi jesteśmy przygotowani na różne scenariusze i będziemy elastycznie reagować na nadchodzące wydarzenia.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Wprowadzanie na rynek nowych projektów utrudnia wzrost kosztów budowy, który na początku 2019 roku osiągnął absurdalny poziom. Są też problemy z uzyskaniem decyzji i pozwoleń niezbędnych do realizacji inwestycji. Trudności z dostępem do gruntów nie wydają się aż takim problemem, ponieważ wiele firm od dawna ma pokaźne banki ziemi.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Aspekt podażowy w największym stopniu ograniczają dwa czynniki: przedłużające się znacznie postępowania administracyjne dla gruntów będących już w portfelu deweloperów oraz trudna dostępność i wysokie ceny działek inwestycyjnych.

Marcin Żurek, dyrektor ds. realizacji inwestycji w Nickel Development

REKLAMA

Z naszego punktu widzenia, największym kłopotem jest podaż gruntów. Niestety najbardziej atrakcyjne działki budowlane w granicach miast są praktycznie na wyczerpaniu. Te, które pozostały są trudne lub drogie. Ich aktualne rynkowe ceny sprzedaży nie zapewniają więc odpowiedniej rentowności inwestycji. Biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie wzrosty kosztów wytworzenia, realizacja nowych inwestycji jest znacznie większym wyzwaniem niż dotąd.

Należy też zwrócić uwagę, że ogromna większość deweloperów korzysta z finansowania zewnętrznego, a przy takich kosztach, z jakimi obecnie mamy do czynienia, spełnienie wymagań banków co do parametrów budżetu inwestycji staje się niezwykle trudne.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Największymi przeszkodami we wprowadzaniu nowych projektów są przeciągające się procedury administracyjne, wysokie ceny oraz ograniczona podaż gruntów w dobrych, miejskich lokalizacjach. Poza tym, ostatnio obserwujemy silny wzrost kosztów budowy, będący efektem wyższych płac i kosztów materiałów. Występują też trudności związane ze znalezieniem rzetelnych wykonawców. Nasza firma ma jednak doświadczonych kierowników projektów oraz sprawdzonych podwykonawców i dostawców, z którymi pracujemy od początku realizacji swoich pierwszych inwestycji.  

Cezary Grzebalski, dyrektor ds. rozwoju projektów w spółce mieszkaniowej Skanska

Obecnie w Skanska zauważamy dwa główne ograniczenia, które przyczyniają się do zmniejszenia liczby nowych inwestycji. Pierwszym jest obniżona dostępność gruntów z uregulowaną infrastrukturą, a tym samym gotowych do rozpoczęcia realizacji projektu. Drugim natomiast są wydłużające się procesy formalnoprawne, takie jak pozwolenie na budowę, decyzje lokalizacyjne, podziały gruntu, czy dostęp do drogi publicznej. Efektem takiej sytuacji może być przesunięcie rozpoczęcia budowy inwestycji, a niekoniecznie jej całkowite wstrzymanie.

Krzysztof Jabłoński, prezes spółki Iglica Nieruchomości

Faktycznie, w czwartym kwartale 2019 roku na sześciu największych rynkach w Polsce łącznie sprzedaż mieszkań przewyższyła nową podaż, więc dostępna oferta zmalała w porównaniu z końcem roku 2018. Pod koniec ubiegłego roku na nabywców czekało trochę ponad 50 tys. mieszkań, z czego lwia część, bo 92 proc. było w budowie. We Wrocławiu, gdzie działamy, nowa podaż przewyższyła liczbę sprzedanych lokali w ostatnim okresie 2019. Prowadzący tu działalność deweloperzy zanotowali w czwartym kwartale minionego roku wzrost sprzedaży o 12,5 proc. oraz wzrost liczby mieszkań wprowadzonych do sprzedaży o 39,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2018 roku. W tym roku te wyniki mogą zahamować bariery, takie jak zmniejszająca się podaż gruntów i wydłużony czas uzyskiwania pozwoleń na budowę kolejnych etapów inwestycji będących w trakcie realizacji.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Robyg SA.

Rynek mieszkaniowy w Polsce jest nadal w trendzie wzrostowym i szacujemy, że taka tendencja utrzyma się w całym 2020 roku. W Polsce nadal brakuje około 2-3 mln mieszkań. Oznacza to istotne zapotrzebowanie w perspektywie nawet 10-15 lat. Zauważalnym trendem w 2020 roku będzie nadal popyt inwestycyjny i pojawianie się nowych formatów w ofertach. Nasza firma także zaproponowała klientom ciekawą opcję inwestycyjną - mikroapartamenty Modern Space, które umożliwiają m.in. odliczenie VAT.  

Dompress.pl

[RAPORT] KORONAWIRUS – podatki, prawo pracy, biznes

Polecamy: Ekskluzywny pakiet – Komentarze Złota seria

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy straty powstałe w tegorocznej powodzi będą większe niż w poprzednich?

Czy straty powstałe w tegorocznej powodzi będą większe niż w poprzednich? Na ten moment trudno już szacować szkody z powodzi, ale mogą być one większe niż sądzimy. Duże znaczenie mają tu koszty budowlane. 

Jakich mieszkań szukają millenialsi, a jakich pokolenie Z? [SONDA]

Jakich mieszkań szukają millenialsi, a jakie są w obszarze zainteresowania przedstawicieli pokolenia Z? Czy wybór i zakup mieszkania to kolejny obszar, w którym reprezentanci tych dwóch generacji znacząco się od siebie różnią? Sondę przygotował portal RynekPierwotny.pl

Żeby taryfy dynamiczne prądu się opłacały trzeba mieć w domu kosztowne urządzenia. Można je kupić z dofinansowaniem

Od 24 sierpnia 2024 r. klienci dużych sprzedawców energii elektrycznych mogą już przejść na taryfy dynamiczne, w których rozliczenia za zużytą energię odbywają się według bieżących cen z Towarowej Giełdy Energii. W praktyce to rozwiązanie nie dla wszystkich jest jednak opłacalne. – To jest bardzo atrakcyjne rozwiązanie, jeśli mamy sterowalne systemy energetyczne, czyli np. magazyn energii, magazyn ciepła, sterowalne klimatyzatory, pompę ciepła, samochód elektryczny albo wszystko to naraz – mówi Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy. Jak wskazuje, to może zwiększyć zainteresowanie dotacjami z rządowych programów Czyste Powietrze i Mój Prąd, które ponownie oferują dofinansowania dla osób fizycznych.

Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

REKLAMA

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

REKLAMA

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

REKLAMA