Najem. Najemcy sklepów w centrach handlowych, którzy w zamian za brak opłat czynszowych w okresie lockdownów decydowali się na przedłużanie umów najmu o pół roku, mogą się z tych zobowiązań wycofać. Tę możliwość wprowadziła ustawa covidowa, która weszła w życie 23 lipca br. i która dała najemcom dwa tygodnie na skorzystanie z tego rozwiązania. Zdaniem prawników dla większości najemców jest to zapis korzystny, bo wygasza dotychczasowe roszczenia wynajmujących. Jednocześnie zastrzegają oni, że uchylenie anuluje wszystkie zapisy aneksów covidowych, a z prawnego punktu widzenia jest to kontrowersyjna zmiana, bo zostawia „na lodzie” zarządców centrów handlowych.
Przy obecnych cenach nieruchomości, mało kogo stać jest obecnie na kupno mieszkania. Nadal jednak wiele osób chce mieszkać „na swoim”, albo jest do tego zmuszonym- np. w wyniku podjęcia studiów lub pracy w innym mieście. Z drugiej strony właściciele kilku mieszkań- czy to nabywcy, czy np. spadkobiercy chcą na nich zarobić. Rozwiązaniem tych „problemów” jest rzecz jasna umowa najmu. W przypadku jednak lokali mieszkalnych, trzeba uważać m.in. na ustawę o ochronie praw lokatorów, która może sprawić, że korzystne dla nas (jako wynajmujących) postanowienia umowne nie będą wiążące dla najemcy.
Przepisy prawa co do zasady nie narzucają stronom stosunku najmu konieczności zachowania określonej formy czynności prawnej przy zawarciu umowy najmu. W praktyce podstawą formą zawierania umów najmu nieruchomości są umowy zawierane na piśmie, jednakże występują również umowy zawierane w innych formach, jak np. umowy ustne, umowy zawierane drogą elektroniczną, za pomocą faksu, lub też przy użyciu form kwalifikowanych jak np. umowy pisemnej z datą pewną, umowy w formie aktu notarialnego.