REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyty hipoteczne - przeciętny wkład własny to ok. 1/3 ceny mieszkania

Subskrybuj nas na Youtube
Kredyty hipoteczne - przeciętny wkład własny to ok. 1/3 ceny mieszkania
Kredyty hipoteczne - przeciętny wkład własny to ok. 1/3 ceny mieszkania
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Polacy zmienili swoje podejście do hipotek. Ci, którzy dysponują gotówką, wolą ją zachować. Zadłużają się na więcej, bo kredyty są najtańsze w historii. Na drugim biegunie są Ci, którzy muszą zebrać wyższy wkład własny, aby w ogóle dostać kredyt.

Wkład własny przy kredycie mieszkaniowym

Prawie 150 tysięcy złotych – takim wkładem własnym dysponował przeciętny nabywca mieszkania, który kredyt zaciągnął w poprzednim kwartale – wynika z szacunków HRE Investments opartych o dane AMRON-SARFiN. To spora kwota. Stanowi ona około 34% ceny kupowanego mieszkania.

REKLAMA

W praktyce statystyczny kupujący, który korzysta z kredytu, musi mieć w kieszeni jeszcze więcej gotówki. Dlaczego? Winne są koszty transakcyjne. W przypadku mieszkań nowych są one relatywnie niskie (około 2% ceny lokalu) i sprowadzają się do opłat notarialnych (opłaty za sporządzenie aktów i odpisów), sądowych (założenie księgi i wpisy do niej) oraz tych związanych z zaciągnięciem kredytu (przede wszystkim prowizja za udzielenie kredytu, ale też opłaty za wycenę czy ubezpieczenie). Na rynku wtórnym dochodzi do tego jeszcze podatek PCC (2% wartości nieruchomości) i bardzo często prowizja za pośrednictwo (zazwyczaj 2-3% ceny).

Zamożni korzystają z tanich kredytów

Co ciekawe w trzecim kwartale kwota przeznaczona na wkład własny była wyraźnie niższa niż jeszcze w pierwszym półroczu. Wtedy przeciętnie było to 163-166 tysięcy – wynika z szacunków HRE.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Skąd ta zmiana? Powodów może być kilka. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mogło mieć to związek z faktem, że w trzecim kwartale banki zaczęły już powoli luzować wymagania stawiane przed kredytobiorcami. Działo się to jednak dopiero pod koniec trzeciego kwartału, a więc wpływ tego czynnika powinien być niewielki. Na większa skalę efekty tego poluzowania zobaczymy dopiero w danych za 4 kwartał.

Bardziej prawdopodobne jest to, że na wynik wpłynęła zmiana zachowań samych kredytobiorców. Na ten trop wskazują też dane z najnowszego raportu AMRON – SARFiN. I tak znajdziemy tam informację o tym, że wyraźnie spadł odsetek osób, które zadłużały się na relatywnie niewielką część ceny mieszkania (do 30%). Jeszcze w pierwszej połowie roku tacy klienci stanowili 15-16% kredytobiorców. W trzecim kwartale było ich już tylko 11%. O czym to świadczy? Najpewniej chodzi o to, że osoby, które w normalnych warunkach kupowałyby nieruchomości korzystając tylko w niewielkim stopniu z kredytu, postanowiły zaciągnąć większy dług, a gotówkę sobie zachować. Powód jest oczywisty – kredyty hipoteczne są dziś najtańsze w historii. Przeciętne oprocentowanie wynosi zaledwie 3% - wynika z wrześniowego podsumowania opublikowanego przez NBP.

2 kupujących na 5 wybiera niski wkład własny

REKLAMA

To częściowo tłumaczy dlaczego aż do ponad 44% (z 36% na początku roku) wzrósł odsetek osób, które zadłużają się na ponad połowę (od 50% do 80%) ceny kupowanej nieruchomości. Do dołączenia do tej grupy zmuszeni zostali też ci kupujący, którzy chcieliby zaciągnąć kredyt z 10-proc. wkładem własnym. Nie mogą jednak tego zrobić, bo banki w związku z epidemią, częściej dziś wymagają co najmniej 20-proc. wkładu, a nie jak jeszcze rok temu 10%.

Dane AMRON pokazują bowiem, że wśród nowych dłużników mniej jest osób z wkładem własnym mniejszym niż 20% ceny mieszkania. W trzecim kwartale było to 38% kredytobiorców, podczas gdy jeszcze na początku roku wśród nowych dłużników było ich 41%. Co to oznacza w praktyce? Tu wytłumaczenia są dwa. Po pierwsze zmiana polityki kredytowej banków spowodowała, że część osób z chudszymi portfelami została wypchnięta z rynku mieszkaniowego. Chodzi o to, że takie osoby nie mogą sobie dziś pozwolić na zakup mieszkania. Druga grupa to ta, która np. musiała głębiej sięgnąć do kieszeni, posiłkować się wsparciem rodziny, naruszyć oszczędności na czarną godzinę lub wydać gotówkę przeznaczoną na wykończenie mieszkania. Wszystko po to, aby skompletować wymagany przez banki wkład własny. W największym stopniu problemy te dotyczą osób kupujących pierwsze w życiu mieszkanie.

Warto wiedzieć, że rządy Nowej Zelandii czy Wielkiej Brytanii postanowiły na tym polu działać wprowadzając programy wspierające tych, którzy kupują swoje własne „cztery kąty”. Dzięki temu przeciwdziała się wykluczeniu obywateli i wspiera odbudowę gospodarki poturbowanej epidemią. Na koniec dnia i tak powinno się to rządowi opłacać, bo każda transakcja na rynku nieruchomości generuje duży popyt na wiele różnych dóbr i usług związanych z wykończeniem, wyposażeniem, obsługą transakcji i jej finansowaniem. Pozytywnie wpływa to na dynamikę PKB i oznacza wysokie wpływy do budżetu ze względu na całą masę podatków pobieranych w trakcie całego procesu.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA