REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego ceny mieszkań rosną w czasie pandemii?

Subskrybuj nas na Youtube
Dlaczego ceny mieszkań rosną w czasie pandemii?
Dlaczego ceny mieszkań rosną w czasie pandemii?
www.zielonyzoliborz.pl

REKLAMA

REKLAMA

Ceny mieszkań rosną, a eksperci oczekiwali ich spadku w czasie epidemii koronawirusa. Z takim paradoksem mamy do czynienia niemal na całym świecie. W 45 krajach na 55 przebadanych ceny nieruchomości w ciągu ostatniego roku wzrosły – wynika z danych zebranych przez portal Global Property Guide. Ceny nie tylko rosną, ale rosną coraz szybciej pokonując inflację. W Polsce epidemia wyhamowała wzrosty cen mieszkań.

Ceny mieszkań rosną w czasie pandemii. Dlaczego?

Jeszcze kilka miesięcy temu twierdzenie, że pandemia nie zachwieje fundamentami rynku mieszkaniowego było uznawane za herezję. A teraz okazuje się, że ceny mieszkań nie tylko nie spadają, ale rosną. Dzieje się tak nie tylko w Polsce, ale na większości rozwiniętych rynków – sugerują dane portalu GPG.

REKLAMA

REKLAMA

Realne zmiany cen nieruchomości mieszkalnych - III kwartał 2020 r.

Lokalizacja

Roczna zmiana cen skorygowana o inflację

REKLAMA

Lokalizacja

Roczna zmiana cen skorygowana o inflację

Turcja

14,0%

Dania

2,6%

Wietnam

13,8%

Wielka Brytania

2,6%

Nowa Zelandia

13,8%

Finlandia

2,3%

Niemcy

12,1%

Ukraina

1,9%

Słowacja

10,1%

Jersey

1,7%

Portoryko

9,1%

Meksyk

1,1%

Austria

7,7%

Macedonia Północna

1,1%

Holandia

6,9%

Izrael

0,9%

Tajwan

6,7%

Singapur

0,7%

USA (dane FHFA)

6,5%

Szwajcaria

0,6%

Katar

6,3%

Makao

0,6%

Kanada

6,2%

Chile

0,6%

Portugalia

6,0%

Rumunia

0,5%

Rosja

5,9%

Irlandia

0,4%

Szwecja

5,7%

Indonezja

0,3%

USA (dane Case Shiller)

5,5%

Brazylia

0,2%

Tajlandia

5,0%

Południowa Afryka

-0,3%

Polska

4,9%

Filipiny

-0,5%

Korea Południowa

4,7%

Łotwa

-1,3%

Estonia

4,7%

Kolumbia

-2,4%

Islandia

4,1%

Pakistan

-2,4%

Japonia

4,0%

Indie

-2,6%

Litwa

3,4%

Maroko

-2,6%

Norwegia

2,9%

Arabia Saudyjska

-3,5%

Malta

2,8%

Zjednoczone Emiraty Arabskie

-4,9%

Sri Lanka

2,8%

Kambodża

-7,9%

Chiny

2,7%

Czarnogóra

-22,0%

Hong Kong

2,6%

Egipt

-22,3%

Opracowanie HRE Investments; dane Global Property Guide

W większości krajów ceny rosną

Podsumowanie przygotowane na podstawie danych za trzeci kwartał 2020 roku pokazuje, że w zaledwie 10 krajach na 55 przebadanych ceny mieszkań w ostatnim roku spadły. Za to w aż 45 lokalizacjach mieliśmy wzrosty. Chodzi o ceny w ujęciu nominalnym, a więc te nieskorygowane o inflację. Bardziej miarodajne są jednak ceny w ujęciu realnym. Uzyskuje się je korygując dynamikę wzrostu cen nieruchomości o inflację, czyli wskaźnik, który pokazuje jak rosną ceny w sklepach.

To właśnie dzięki wskaźnikom zmian cen w ujęciu realnym nie zostaniemy w pewnym sensie oszukani przez statystykę. Niewiele mówi nam przecież prosty fakt, że ceny mieszkań wzrosły np. z 8000 złotych za metr do 8800 złotych (o 10%). W międzyczasie mogliśmy mieć bowiem na przykład 20-proc. inflację, która spowodowała, że majątek zaklęty w „czterech ścianach” ma po roku mniejszą siłę nabywczą. To znaczy, że za pieniądze ze sprzedaży mieszkania – pomimo wyższej stawki za metr – po roku właściciel mógłby sobie w sklepie mniej kupić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprawdźmy więc jak w ostatnim roku zmieniły się realne ceny mieszkań w przebadanych przez portal GPG krajach. Okazuje się, że i w tym ujęciu w większości krajów ceny nieruchomości wzrosły. Taki wynik znajdziemy w 43 lokalizacjach na 55 przebadanych.

Gdyby tego było mało, to w 34 krajach wzrosty cen w ostatnim kwartale przyspieszyły, a więc w 3 kwartale były szybsze niż w drugim kwartale br. W wielu krajach widoczny jest też wzrost liczby zawieranych transakcji i trend wyprowadzek z centrów największych metropolii – podsumowuje w swoim raporcie portal GPG.

W 5 krajach mieszkania drożeją o ponad 10%

Najmocniej ceny w ostatni roku wzrosły w Turcji. Jest to tym bardziej niecodzienna zmiana, że jeszcze rok wcześniej w Turcji ceny nieruchomości spadały, a do tego kraj ten nęka wysoka inflacja (od początku roku fluktuuje ona w granicach od 11 do 14%). Mimo tego realne wzrosty cen są nie tylko dodatnie, ale dwucyfrowe i do tego najwyższe w gronie 55 przebadanych krajów.

Powód? Wysoki popyt na nieruchomości zarówno ze strony Turków, jak i inwestorów zagranicznych. Ci pierwsi mogą chcieć uchronić kapitał przed inflacją. Drugich kuszą za to walory turystyczne Turcji i ceny tamtejszych nieruchomości. Te są szczególnie atrakcyjne ze względu na deprecjację liry. O co chodzi? O to, że jeszcze w styczniu 2020 roku za jednego dolara można było dostać około 5,9 jednostek tureckiej waluty. 8 grudnia za dolara można już było dostać 7,8 tureckich lir.

Jeszcze mocniej deprecjację tę widać na przykładzie zachowania tureckiej waluty wobec euro. Na początku roku za walutę starego kontynentu można było dostać trochę ponad 6,6 lir, a na początku grudnia już prawie 9,5 lir. Efekt można przedstawić na uproszczonym przykładzie. Załóżmy, że mieszkanie nad tureckim morzem wycenione jest w tym roku na 300 tysięcy lir. To znaczy, że z punktu widzenia Europejczyka kosztowało ono 45,5 tysięcy euro w styczniu i tylko 31,8 tysięcy w grudniu.

Kolejne trzy kraje z dwucyfrowymi realnymi wzrostami cen to Niemcy, Słowacja i Wielka Brytania. W przypadku Słowacji portal GPG zwraca uwagę na wysoki popyt zagraniczny. W Wielkiej Brytanii natomiast znaczenie może mieć okresowe zwolnienie z podatku pobieranego od kupujących (tzw. stamp duty). Wymienione kraje łączą jednak też trzy główne powody wzrostów cen nieruchomości. Po pierwsze są to tanie kredyty będące konsekwencją niskich stóp procentowych. Poza tym działające tam banki oferują depozyty na mało korzystnych warunkach. Wszystko dopełnia awersja do ryzyka, która zapanowała wraz z nastaniem epidemii.

W to otoczenie idealnie wpisują się nieruchomości. Ich zakup można przecież sfinansować relatywnie tanim kredytem, ich wynajem przeważnie daje zarobić znacznie więcej niż depozyt, a do tego to właśnie domy i mieszkania są uznawane za bezpieczną przystań dla kapitału, która potrafi uchronić majątek przed inflacją.

W Polsce epidemia wyhamowała wzrosty cen mieszkań

Podobne mechanizmy obserwujemy w Polsce. Przy tym napływające dane sugerują, że w związku z epidemią wzrosty cen mieszkań nad Wisłą spowolniły. Szczególnie pod tym względem wartościowe dane NBP sugerują, że obserwowane obecnie podwyżki stawek za mieszkania są 2-3 razy mniej dynamiczne niż przed epidemią. Z punktu widzenia kupujących jest to pewna poprawa.

 - Dla długoterminowej stabilizacji rynku mieszkaniowego ważne jest to, aby mieszkania nie drożały zbyt szybko w odniesieniu do inflacji czy naszych pensji i w sumie jakkolwiek może i źle to brzmi, to „dzięki epidemii” do mniej więcej właśnie takiej bezpiecznej skali wzrostów cen wróciliśmy. W trakcie hossy, której de facto wciąż jesteśmy świadkami, ceny mieszkań w Polsce rosły najpierw przez 4 lata wolniej niż wynagrodzenia. Potem sytuacja się odwróciła i przez kolejne 2 lata pensje nie nadążały za cenami mieszkań w dużych miastach. Zbyt szybki wzrost cen względem zarobków, powoduje, że mieszkania stają się coraz mniej dostępne, czego skutkiem jest niezadowolenie społeczne. – zauważa Michał Cebula, prezes HRE Think Tank w komentarzu do najnowszej odsłony indeksu koniunktury na rynku mieszkaniowym (HRE Index).

Spadki częstsze w krajach nastawionych na turystykę i wydobycie ropy

Na drugim biegunie znajdziemy takie kraje jak Egipt, Czarnogórę, Kambodżę, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską. Każdy z tych krajów ma swoją specyfikę, choć wbrew pozorom znaleźć można też dla nich pewne cechy wspólne. Dwie pierwsze lokalizacje łączy ponad dwucyfrowa inflacja. Do tego wynikające z pandemii załamanie gospodarcze (w tym np. turystyki) okazało się szczególnie mocnym ciosem dla Egiptu, Czarnogóry i Kambodży. W ostatnim z tych krajów winna przecen jest też nadpodaż mieszkań. Duża liczba nowych mieszkań połączona z wysokim oprocentowaniem lokat są za to postrzegane jako powody przecen we wspomnianym już Egipcie – sugeruje portal GPG.

Za to w Arabii Saudyjskiej i Dubaju (ZEA) ceny nieruchomości są bardzo mocno związane z wyceną ropy. Ta jeszcze w 2018 roku kosztowała przez chwilę 80 dolarów (baryłka w wersji Brent), by wraz z początkiem epidemii jej notowania zniżkowały do zaledwie 20 dolarów. W mediach głośne były nawet doniesienia o ujemnej cenie ropy (dopłacano odbiorcom), gdy chwilowo nadpodaż była tak duża, że nie było gdzie ropy magazynować. I choć dziś za baryłkę trzeba już płacić prawie 50 dolarów, to wciąż konsekwencje epidemicznego załamania notowań ropy zdają się być widoczne na wspomnianych rynkach nieruchomości.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Polecamy: INFORLEX Biznes

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jakie ogrodzenie bez pozwolenia, a jakie na zgłoszenie – koniec z ostro zakończonymi płotami? Kluczowa jest wysokość, zmierz swój płot – nowe przepisy

Przepisy prawa budowlanego są na tyle rozbudowane, a ograniczenia w wykonywaniu prawa własności obostrzone tak, że można już zapomnieć o powiedzeniu „wolnoć Tomku w swoim domku”. Przepisy dotykają też zasad stawiania ogrodzeń.

Kto kupuje w Polsce mieszkania? [Sonda]

Kto z zagranicy kupuje w Polsce mieszkania? Czy liczba obcokrajowców kupujących nieruchomości w Polsce rośnie? Jakie mieszkania wybierają? Oto wyniki sondy przeprowadzonej przez dompress.pl.

Jeden drobiazg sprawia, że organy podatkowe żądają podatku od domków holenderskich. Przez wiele lat podatnicy za nie nie płacili. Wiele osób jest zaskoczonych

Przepisy dotyczące podatku od nieruchomości zmieniły się od 1 stycznia 2025 roku. Choć zmiany miały mieć charakter porządkujący, a celem ustawodawcy nie było wprowadzenie nowych obciążeń, to jednak praktyka okazała się być inna.

Spadek cen materiałów budowlanych: chwilowa ulga czy początek drożyzny?

Ceny materiałów budowlanych spadły średnio o 1 proc., dając inwestorom chwilę wytchnienia. Eksperci ostrzegają jednak, że jesienny wzrost popytu może szybko odwrócić trend i wywołać kolejne podwyżki.

REKLAMA

Przyszłość rynku mieszkaniowego w Polsce

Oferta na rynku nowych mieszkań jest dziś spora, ale projektów wprowadzanych do realizacji jest coraz mniej. Rynek dojrzewa, konsoliduje się, pojawiają się nowe przepisy budowlane i regulacje determinujące jego rozwój. Jakie trendy i zjawiska będziemy obserwować w sektorze mieszkaniowym w nadchodzącym czasie? Jak rynek mieszkaniowy będzie się zmieniał? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Coraz droższe nieruchomości w Hiszpanii. Costa del Sol: gdzie ceny rosną najszybciej?

Hiszpański rynek nieruchomości przeżywa prawdziwy boom – średnie ceny wzrosły o niemal 10 proc. w ciągu roku, a prowincja Malaga bije rekordy ze wzrostem ponad 13 proc. Podczas gdy Marbella pozostaje synonimem luksusu z ceną powyżej 5 tys. euro za metr, prawdziwe okazje inwestycyjne czekają w mniejszych miejscowościach Costa del Sol, gdzie ceny rosną nawet o 30 proc. rocznie.

Były kredytobiorca chce pozwać bank. Co na to przepisy?

Wiele osób, które w przeszłości zawarły z bankami i w całości rozliczyły umowy kredytowe czy to w CHF, czy też w EUR lub USD, zastanawia się, czy mogą wystąpić do sądu z roszczeniami analogicznymi do tych, jakie zgłaszają kredytobiorcy, którzy nadal spłacają swoje kredyty. W dużym uproszczeniu, odpowiedź na to pytanie jest twierdząca. Ale jak zawsze ,,diabeł tkwi w szczegółach”.

Mieszkanie musi mieć garaż. To najważniejsze kryterium kupna nieruchomości. Ile oferowanych mieszkań w Polsce posiada garaże

Mieszkanie musi mieć garaż. Miejsce parkingowe to najważniejsze kryterium kupna nieruchomości - ile oferowanych w Polsce mieszkań posiada garaże? Gdzie jest najwięcej takich nieruchomości, a gdzie najmniej?

REKLAMA

Elastyczność zamiast kredytu. Dlaczego młodzi Polacy coraz chętniej wybierają najem instytucjonalny?

Młodzi Polacy coraz rzadziej marzą o własnym mieszkaniu na kredyt. Zamiast tego stawiają na elastyczność, wygodę i bezpieczeństwo, jakie daje najem instytucjonalny (PRS). Ten segment rynku rośnie w rekordowym tempie – liczba mieszkań w tym standardzie wzrosła w Polsce o 30% w ciągu roku, a prognozy wskazują dalszy dynamiczny rozwój. Dlaczego właśnie PRS staje się symbolem nowoczesnego stylu życia młodych dorosłych?

Rynek mieszkań o wyższym standardzie - najnowsze dane

Jak duże jest obecne zainteresowanie mieszkaniami podwyższonego standardu i nieruchomościami premium? Jak szeroka jest oferta firm w tym segmencie oraz jakie są średnie ceny takich projektów? Czy deweloperzy planują nowe inwestycje o tym profilu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA