REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek najmu krótkoterminowego 2020

Rynek najmu krótkoterminowego 2020
Rynek najmu krótkoterminowego 2020
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kraków to miasto, w którym przez epidemię właściciele mieszkań wynajmowanych na doby mocno dostali po kieszeni. Problemy były już jednak wcześniej i dotyczyły nie tylko Krakowa, ale też innych dużych miast, gdzie ostra konkurencja dawała się we znaki

Wynajem krótkoterminowy

Jeszcze wiosną 2020 r. wiele mówiło się o tym, że rynek mieszkaniowy załamie się przez epidemię. Dziś więcej mamy dowodów na to, że sprawa rozwija się zgoła odwrotnie. Jednym z powodów tego niedoszłego załamania miała być masowa sprzedaż lub wynajem po obniżonych cenach mieszkań przeznaczonych dotychczas na wynajem krótkoterminowy. Chodzi o lokale, w których zamieszkać można na jedną noc, a które po prostu miały być alternatywą dla hoteli.

REKLAMA

REKLAMA

Już kilka miesięcy temu sugerowaliśmy, że jest to mało prawdopodobny scenariusz. Powód? W szczytowym momencie mieszkań wynajmowanych na doby było w skali całego kraju około 40 tysięcy. W samych miastach wojewódzkich takich nieruchomości było ponad 30 tysięcy, przy czym większość w 3 miastach – Warszawie, Krakowie i Gdańsku - wynika z danych AIRDNA.

Dla porównania wszystkich mieszkań wynajmowanych w sposób tradycyjny, jest w Polsce około 1,2 - 1,5 mln. Mieszkania wynajmowane na doby stanowią więc tylko drobny ułamek tych wynajmowanych na rok. Efekt przypływu ofert z rynku krótkoterminowego na tradycyjny nie powinien więc być spektakularny. Podobnie powinno być z cenami na rynku sprzedaży nieruchomości. Dlaczego? Otóż dlatego, że nawet na największych rynkach - w 7 miastach (Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań, Gdańsk, Gdynia, Łódź) na początku roku wynajmowanych na doby było 25 tys. nieruchomości. Dla porównania w ciągu 2019 roku na tych rynkach sprzedało się ponad 4 razy więcej mieszkań.

Konkurencja zrobiła więcej niż wirus

REKLAMA

Od razu widać, że nadzieje na to, że mieszkania odpływające z rynku najmu krótkoterminowego "przewrócą" cały rynek mieszkaniowy musiały okazać się płonne. Nie tylko skala wynajmu na doby nie jest aż tak duża, to do tego oczywiste jest, że nie mogło dojść tu do masowego wynajmowania tych mieszkań w sposób tradycyjny lub sprzedaży wszystkich na raz. Mało tego, dane sugerują, że na rynku wynajmu krótkoterminowego słaba koniunktura zaczęła się wcześniej. Chodzi o to, że już po 3 kwartale 2019 roku mieliśmy do czynienia ze spadającą liczbą dostępnych ofert wynajmu na doby. Wtedy w miastach wojewódzkich było ich trochę ponad 31 tysięcy. Potem ta liczba topniała i na początku 2020 roku wynosiła 27 tys.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Za jeden z głównych powodów podawano wtedy bardzo dużą konkurencję, która skutkowała tym, że sporą część turystycznego tortu zgarniały najsprawniejsze firmy zajmujące się wynajmem na doby. W efekcie dla pojedynczych właścicieli nie zostawało za wiele, a nadzieje na znacznie wyższe zyski niż w tradycyjnym najmie długoterminowym, zderzały się z brutalną rzeczywistością.

Dla porównania w samym okresie "koronawirusa" liczba ofert spadała mniej dynamicznie, bo tylko o 2 tysiące jednostek – wynika z danych AIRDNA dla miast wojewódzkich. W trzecim kwartale 2020 roku było ich 25,1 tysięcy. To mniej więcej tyle co pod koniec 2018 roku i na początku 2019.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

REKLAMA

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

REKLAMA

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

W Polsce trzeba wyburzyć ponad 6,5 tys. mieszkań lub domów. Kto nie może się czuć bezpiecznie?

Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że ponad 2,2 mln Polek i Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i kamienicach, które mają już ponad 100 lat. Nikt nie wie, czy te osoby mogą się czuć bezpiecznie. Eksperci portalu GetHome.pl dotarli do informacji z GUNB, z których wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

REKLAMA