REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wsparcie finansowe dla kupujących pierwsze mieszkanie - dopłaty, czy gwarancje?

Wsparcie finansowe dla kupujących pierwsze mieszkanie - dopłaty, czy gwarancje?
Wsparcie finansowe dla kupujących pierwsze mieszkanie - dopłaty, czy gwarancje?

REKLAMA

REKLAMA

Wsparcie finansowe zakupu pierwszego mieszkania jest przedmiotem prac legislacyjnych w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Wyższe wymagania stawiane przez banki wobec kredytobiorców powodują, że szczególnie młodzi nie mogą sobie pozwolić na zakup własnego „M”. Największą barierą jest wkład własny. Rząd planuje rozwiązać ten problem. Na zachodzie rozwiązaniem są gwarancje.

Rząd chce wesprzeć kupujących mieszkanie

Po rozwiązaniach wspierających budownictwo komunalne i społeczne przychodzi czas na działania rządu na rynku komercyjnym. Największe zainteresowanie wzbudza pomysł wsparcia dla osób, które chciałyby kupić na kredyt swoje pierwsze mieszkanie.
Anna Kornecka - podsekretarz stanu ds. budownictwa w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii – powiedziała serwisowi Prawo.pl, że ministerstwo pracuje nad takimi właśnie rozwiązaniami. Szczegółów znamy bardzo mało. Kilka rzeczy jednak wiemy.

Jak ustalił HRE Investments rozważane jest wsparcie dla osób kupujących pierwsze mieszkanie. Do tego planowane jest wbudowanie do tego rozwiązania komponentu prorodzinnego. Przy tym wszystkim ważne jest, aby koszt udźwignął budżet, a celem wsparcia ma być rozwiązanie problemu związanego z wysokimi wymaganiami odnośnie wkładu własnego.

REKLAMA

REKLAMA

Młodym trudniej o kredyt na pierwsze „cztery kąty”

O co dokładnie chodzi? O to, że przy okazji epidemii banki zaczęły wymagać od kredytobiorców, aby zakup mieszkania w większym stopniu finansowali posiadaną gotówka. Na początku roku standardem było to, że banki akceptowały wnioski od osób, które miały 10% ceny mieszkania w gotówce. Wiosną te wymagania wzrosły nawet w skrajnych przypadkach do 30-40%. I choć instytucje wycofały się z tych najbardziej dotkliwych wymagań, to wciąż większość z nich wymaga, aby potencjalni kredytobiorcy przedstawili co najmniej 20% wkładu własnego. To powoduje, że szczególnie osoby kupujący pierwsze w życiu mieszkanie mogą wnioskować o kredyt dopiero, gdy odłożą co najmniej 50-100 tysięcy złotych. Dla tysięcy Polaków są to wymagania nie do przejścia.

Bezpośrednie dopłaty to nie jedyne rozwiązanie

Oczywiste jest, że większość osób widzi w zapowiedzi pani minister nadzieję na to, że rząd zaproponuje bezpośrednie dopłaty do kredytów – tak jak jeszcze kilka lat temu w ramach programu „Mieszkanie na swoim”. Bez wątpienia byłoby to rozwiązanie, które doprowadziłoby do wzrostu popytu na tańsze mieszkania. Z punktu widzenia budżetu byłoby to wciąż rozwiązanie opłacalne, bo opodatkowanie zakupu mieszkań jest tak duże, że i tak dochody budżetu z pojedynczej transakcji powinny być wyższe niż koszty dopłat. Chodzi o to, że PIT, CIT czy VAT płacone przez deweloperów, pośredników, dostawców materiałów budowlanych, wykończeniowych, wyposażenia czy ostatecznie ekipy remontowe. Jednym z największych zarzutów pod adresem systemu dopłat jest to, że lokalnie mógłby on prowadzić do wzrostu cen nieruchomości.

Lepszym rozwiązaniem wydaje się jednak testowany przez niektóre kraje (np. Nowa Zelandia, Wielka Brytania) system gwarancji kredytowych. I tak na przykład w Nowej Zelandii działa system gwarancji kredytowych dla osób kupujących pierwsze mieszanie. Obywatele, którzy posiadają w gotówce 5% ceny nieruchomości i chcą kupić relatywnie tanie „cztery kąty”, udzielona może zostać gwarancja na brakujące 15% ceny. O tyle więcej bank pożyczałby na zakup nieruchomości, ale robiłby to chętnie, bo tę część kredytu gwarantowałoby państwo. Oczywiście wciąż konieczne jest badanie zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy – jego rzetelności, wysokości osiąganych dochodów i ponoszonych kosztów. Przy tym jednak brak wkładu własnego przestaje być trudnym do przebycia problemem w drodze do własnego miejsca na ziemi.

REKLAMA

Podobnie mechanizm ten mógłby działać w Polsce. Bez wątpienia taki system gwarancji byłby kilka lub nawet kilkanaście razy bardziej efektywny niż dopłaty do kredytów realizowane w Polsce w latach 2014-18 w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Chodzi po prostu o to, że gwarancje są rozwiązaniem wielokrotnie tańszym niż bezpośrednie dopłaty. Bez wątpienia ucieszyłoby to Ministra Finansów. Z jego punktu widzenia przychody z podatków związanych z realizacją takiego programu powinny być bowiem znacznie wyższe niż koszty jego działania. Do tego gospodarka dostałaby dodatkowy impuls prorozwojowy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gwarancje trafią tam gdzie powinny, czego nie można powiedzieć o dopłatach

System gwarancji ma też szereg innych przewag nad bezpośrednimi dopłatami. Jednym z nich jest fakt, że z takiego wsparcia korzystałyby osoby, które naprawdę wsparcia potrzebują. Powód? W przypadku bezpośrednich dopłat - jak w przypadku działającego kilka lat temu programu „Mieszkanie dla młodych” - możliwość otrzymania sporej kwoty z budżetu powodowała, że wiele osób, które stać było na zakup, decydowały się na zakup z dopłatą, aby zyskać np. kilkadziesiąt tysięcy złotych. Za to osoby, które nie miały wymaganego wkładu własnego do kredytu i tak zostawały często bez mieszkań, bo w większości przypadków nie otrzymywali od banku kredytu, z którym połączone były rządowe dopłaty.

W przypadku systemu gwarancji możliwość zakupu pierwszego mieszkania na kredyt zyskiwałyby osoby, które nie spełniały wymagań banków dotyczących wkładu własnego. Ci, którzy odpowiedni wkład posiadają nie powinni korzystać z pomocy, bo przez to zadłużyliby się na wyższą kwotę (np. 95% ceny mieszkania, a nie 80% ceny mieszkania), a więc musieliby potem płacić wyższe odsetki. W ten sposób rządowe wsparcie trafiłoby w większym stopniu faktycznie tam, gdzie jest potrzebne.

Poza tym w systemie gwarancji nie powinno dochodzić do podwyżek cen mieszkań, o które oskarżano część deweloperów przy okazji programu „Mieszkanie dla młodych”. O co chodzi? Firmy, które budowały szczególnie tanie mieszkania mogły podwyższać ceny – o ile oryginalnie byłyby niższe niż limity kwalifikujące do dopłat. W przypadku systemu gwarancji problem ten powinien być bardzo wyraźnie ograniczony.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Koniec z biurokratycznym koszmarem? Prezydent podpisał rewolucyjne zmiany dla właścicieli zabytków

Właściciele zabytkowych nieruchomości mogą odetchnąć z ulgą. 18 listopada 2025 r. Prezydent RP złożył podpis pod nowelizacją ustawy, która ma szansę znacząco skrócić urzędniczą ścieżkę zdrowia. Znikają podwójne zezwolenia na wycinkę drzew, a w wielu sprawach decydować będzie tzw. milcząca zgoda. Co dokładnie się zmienia?

Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

REKLAMA

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

REKLAMA

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA