REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Ustawa o kredycie konsumenckim – co zmieniła?

Michał Sadrak
Ustawa o kredycie konsumenckim. Fot. Fotolia
Ustawa o kredycie konsumenckim. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa o kredycie konsumenckim niewiele zmieniła w postępowaniu banków, które pozostawiły ceny kredytów gotówkowych mniej więcej na tym samym poziomie. Co zmieniła ustawa o kredycie konsumenckim?

Zmiany dotyczące prowizji, wprowadzone w nowej ustawie o kredycie konsumenckim z 18 grudnia 2011 roku, wzbudziły sprzeczne opinie. Od tej pory banki mogą pobierać prowizję w dowolnej wysokości (wcześniej było to 5%). Mimo to na razie żaden bank nie zdecydował się na wykorzystanie nowych przepisów.

REKLAMA

Zobacz także: Kredyt konsumencki: formularz informacyjny

REKLAMA

Nowa ustawa pozwala bankom pobierać prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu, jeśli jego oprocentowanie jest stałe. Jednak żadna instytucja nie zdecydowała się na zmianę oprocentowania zmiennego na stałe. Również interpretacja Urzędu Ochrony Konkurencja i Konsumentów, zgodnie z którą prowizja nie powinna być kredytowana, nie zmieniła postępowania banków z wyjątkiem ING Banku Śląskiego, który po wejściu w życie ustawy przestał kredytować prowizję. Oznacza to, że klient zainteresowany zaciągnięciem pożyczki konsumpcyjnej powinien przyjść do banku z gotówką na prowizję lub wybrać kredyt bez prowizji, który jednocześnie podwyższa oprocentowanie nominalne kredytu.

Średni koszt całkowity rocznego kredytu gotówkowego na 5 tys. zł, monitorowany cyklicznie przez Open Finance, jest nieznacznie niższy niż od tego przed wprowadzeniem w życie znowelizowanej ustawy o kredycie konsumenckim. Warszawska rodzina w modelu „2+1”, zarabiająca 5 tys. zł netto, po roku odda we własnym banku średnio 531,4 zł więcej niż pożyczyła. W przypadku obcego banku przeciętny koszt całkowity rocznego kredytu na 5 tys. zł wynosi 594,5 zł. To znaczy, że tzw. klient wewnętrzny odda bankowi o 5 proc. mniej, niż gdyby zaciągnął pożyczkę w pierwszej połowie grudnia.

Zobacz także: Firmy chętniej zaciągają kredyty hipoteczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku klienta zewnętrznego koszt pożyczki zmniejszył się o 2,7 proc. W obu sytuacjach jest to spowodowane głównie okresowymi promocjami w bankach. Na przykład Bank Pocztowy, który zwykle za roczny kredyt na 5 tys. zł kazał sobie płacić ponad tysiąc złotych, do 31 marca obniżył prowizję do zera oraz oprocentowanie o ponad 6,5 pkt proc. Niższe oprocentowanie w ramach promocji (również do 31 marca br.) obowiązuje także w Banku Pekao.

Zobacz także: Rekomendacja SII: jaki procent kredytobiorców dotknęła?

REKLAMA

Nowelizacja przepisów dotyczących kredytów nie pozbawiła banków optymizmu – Getin Bank wciąż utrzymuje, że trzyosobowej rodzinie z dochodem 5 tys. zł netto może udzielić rocznego kredytu na 5 tys. zł bez prowizji, ubezpieczenia i z oprocentowaniem nominalnym 8,7 proc. Podobnie w BZ WBK, który od dawna chwali się ofertą z oprocentowaniem 5,99 proc. i 3-proc. prowizją. Jednak w rzeczywistości są to oferty dla niewielkiej liczny klientów, które nie mogą być reklamowane w telewizji lub na witrynach bankowych. Zgodnie z nową ustawą, banki mogą reklamować swoje oferty, jeżeli są one skierowane do co najmniej 2/3 kredytobiorców. Wymogi te spowodowały, że wiele atrakcyjnych warunków cenowych zniknęło z banerów i z reklam. Z kolei pojawiło się więcej treści zapisanej małą czcionką, która przedstawia tzw. reprezentatywne przykłady – najczęściej są to kredyty na co najmniej kilkanaście tysięcy złotych zaciągane na okres od trzech do pięciu lat, zwykle z RRSO znacznie przekraczającym 20 proc.

Wprawdzie ustawa o kredycie konsumenckim nie zmieniła warunków cenowych, ale urzeczywistniła oferty. Na podstawie reprezentatywnych przykładów widać, jak bardzo faktyczne warunki kredytu różnią się od tych prezentowanych w reklamach.

Zobacz także: Rewolucja w bankowości – płatność telefonem komórkowym

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

REKLAMA

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

Kredyt 0 proc. pod dużym znakiem zapytania po przyjęciu projektu budżetu państwa na rok 2025 – czy osoby, które chcą zakupić własne mieszkanie, mogą jeszcze liczyć na kredyt z niskim oprocentowaniem?

Po przyjęciu przez Radę Ministrów w dniu 28 sierpnia 2024 r. projektu budżetu państwa na rok 2025 nastała burza wokół kredytu 0 proc. Czy jednak nie będzie kredytu z niskim oprocentowaniem na zakup pierwszego mieszkania? Jakie są aktualne, główne założenia kredytu 0 proc.?

Relacja zarobków do ceny mieszkania w 2024 r. W którym mieście w Polsce jest najkorzystniejsza?

Im więcej zarabiasz, tym łatwiej kupić mieszkanie? Niekoniecznie. Choć w Warszawie wynagrodzenia należą do tych najwyższych, to w ślad za  nimi idą bardzo drogie mieszkania. Ważny zatem jest stosunek zarobków do cen nieruchomości. W jakich miastach wypada on najkorzystniej? Gdzie znajdziemy najbardziej okazałą ofertę mieszkań? W jakich miastach można kupić na kredyt największe lokum? Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić. 

REKLAMA

Teraz więcej okazji by kupić tanio mieszkanie, nawet za pół ceny rynkowej. Jest jeden warunek, a nawet dwa, korzystaj bo nie potrwa to długo

Na rynku mieszkaniowym nastał pat. Trudniej dostępne kredyty, wysokie ceny, oferty uszczuplone przez Bezpieczny Kredyt 2%. W efekcie w większości miast ceny z rynku pierwotnego zostały dogonione przez oferty mieszkań z drugiej ręki. Wbrew pozorom to stwarza więcej okazji do kupna po atrakcyjnej cenie.

Czy to już standard czy wciąż luksus? Jakie są nowe mieszkania od deweloperów?

Rynek nieruchomości zmienia się dynamicznie. Coś co kiedyś było luksusem, dziś staje się standardem. Przedstawiciele czołowych firm deweloperskich mówią o tym, jakie udogodnienia oferują obecnie w segmencie popularnym oraz premium. Sondę przygotował portal RynekPierwotny.pl.

REKLAMA