REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

W 2012 r. wygrają kredyty w złotych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker
Arkadiusz Rojek, Home Broker
W 2012 r. wygrają kredyty w złotych. Fot. Fotolia
W 2012 r. wygrają kredyty w złotych. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W 2012 r. wygrają kredyty w złotych. Kredyty walutowe znacznie stracą na popularności. Jakie jeszcze zmiany na rynku kredytów hipotecznych przyniesie 2012 r.?

Rok 2011 przyniósł spore zmiany na rynku kredytów mieszkaniowych. Po stronie banków widać było dużą gotowość do udzielania tych kredytów, ale towarzyszące jej czynniki zewnętrzne ostatecznie zadecydowały o tym, że na przestrzeni roku dostępność kredytów spadła.

REKLAMA

Zobacz także: Lokaty i ROR-y w 2012 r.

Niższe marże

Większa gotowość banków do udzielania kredytów hipotecznych była widoczna przede wszystkim w obniżkach marż. Dotyczy to zarówno finansowania w złotych, jak i w euro. Średnia marża dla kredytu w złotych na kwotę 300 tys. zł (30 lat, 25% wkładu własnego) wyniosła w grudniu 1,25% wobec 1,6% przed rokiem, czyli spadła o 0,34 pkt. proc. – wskazują dane Home Broker. Przeciętna marża dla kredytu w euro co prawda nie zmieniła się, porównując grudzień do grudnia (2,05%), ale za to spadła w stosunku do stycznia 2011 r. (wynosiła wtedy 2,36%).

Wyższe stopy rynkowe

Niestety cięcia marż dokonane przez banki zostały „skonsumowane” przez podwyżki stóp rynkowych niekorzystne z punktu widzenia kredytobiorców. 3-miesięczna stopa WIBOR, od której zależy oprocentowanie kredytów w złotych, podskoczyła w ciągu roku z 3,05% do 4,99%, czyli o ponad punkt procentowy. Z kolei 3-miesięczna stopa EURIBOR, która wyznacza poziom oprocentowania kredytów w euro, podniosła się z 1% do 1,4%. O ile jednak w przypadku WIBOR-u wzrost następował stopniowo w ciągu całego roku, o tyle EURIBOR rósł w pierwszym półroczu i osiągnął poziom 1,6% na przełomie czerwca i lipca, a potem zaczął spadać. Europejski Bank Centralny najpierw dwukrotnie podniósł bazową stopę procentową z 1% do 1,5%, a później dwukrotnie ją obniżył, przez co wróciła do wyjściowego poziomu 1%. W Polsce stopa referencyjna NBP wzrosła w ciągu roku łącznie o 1 pkt. proc. (z 3,5% do 4,5%), a cztery podwyżki miały miejsce w pierwszym półroczu br.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Rekomendacja S ograniczy dostęp do kredytów w 2012 r.


Wyższe oprocentowanie, wyższe raty

Podwyżki stóp rynkowych tylko częściowo zostały zrekompensowane przez niższe marże, w efekcie czego oprocentowanie kredytów w złotych podniosło się w ciągu roku o 0,69 pkt. proc., do 6,22%, a oprocentowanie kredytów w euro nie zmieniło się, choć już między samym styczniem a grudniem br. mamy wzrost o 0,19 pkt. proc., do 3,55% – wynika z zestawienia Home Broker. Rata nowego kredytu na 300 tys. zł udzielonego na 30 lat wzrosła w ciągu roku z 1707 zł do 1841 zł, czyli o 134 zł. Z kolei rata analogicznego kredytu w euro, uwzględniając spread walutowy, podniosła się z 1391 zł do 1425 zł, czyli o 34 zł. W przypadku tego drugiego kredytu ważne znaczenie dla kredytobiorców miał też wzrost kursu euro względem złotego, który w długim terminie podniósł atrakcyjność finansowania kredytu walucie europejskiej, choć krótkoterminowo mógł skutkować podwyżką raty.

Mieszkania o 6 mkw. mniejsze

Rok 2011 był niekorzystny jeśli chodzi o zmianę zdolności kredytowej. Jej przeciętny poziom wyliczony dla gospodarstwa domowego, które osiąga dochód na poziomie 5 tys. zł netto, spadł w przypadku kredytu w złotych z 421,1 tys. zł w grudniu 2010 r. do 390,7 tys. zł obecnie, czyli o ponad 30 tys. zł. Przeliczając to na możliwości zakupowe, spadek zdolności spowodował, że nabywca o przeciętnej zdolności mógł kupić w grudniu w największych miastach Polski średnio o 6 mkw. mniej niż rok wcześniej. W przypadku kredytów w euro przeciętna zdolność w grudniu br. była zbliżona do tej sprzed roku (328,6 tys. zł dla tych samych parametrów).

Zobacz także: 8 mld zł więcej na lokatach w listopadzie

Oferta banków a Rekomendacja SII

Rok 2012 z pewnością nie przyniesie odwrócenia tych niekorzystnych tendencji. Ze względu na wejście w życie Rekomendacji SII banki będą musiały wyliczać zdolność tak jakby kredyt miał być spłacony w ciągu 25 lat, nawet jeśli faktycznie zaciągany jest np. na 35 lat. W przypadku kredytów walutowych pojawi się dodatkowe ograniczenie – rata kredytowa nie będzie mogła stanowić więcej niż 42% dochodu netto. Według szacunków Home Broker, osoby zarabiające poniżej średniej, które chcą zaciągnąć kredyt w euro na 35 lat, straciłyby w efekcie tych zmian nawet jedną trzecią swojej obecnej zdolności kredytowej (dziś w ich przypadku rata nie może stanowić więcej niż 50% dochodu netto). Ubytek zdolności kredytowej dla osób zarabiających powyżej średniej byłby jeszcze większy (dziś obowiązuje ich ograniczenie wysokości raty do 65% dochodu). W rzeczywistości jednak zmiany mogą nie być aż tak drastyczne, bo banki już od pewnego czasu dostosowują swoją ofertę do nowych wymogów nadzoru.

Zmniejszy się udział kredytów walutowych

Te wytyczne spowodowały, że banki, które do tej pory były bardzo aktywne w udzielaniu kredytów walutowych, albo już się z nich wycofały (PKO BP), albo znacząco ograniczyły ich dostępność , np. mBank i Multibank. Inne zachęcają kredytobiorców, którzy złożyli wniosek o finansowanie w euro, do jago zamiany na złote na promocyjnych warunkach (Nordea) lub zamierzają wprowadzić wysokie ograniczenia dotyczące minimalnego dochodu. W efekcie, choć formalnie kredyty w euro oferuje jeszcze kilkanaście banków, to w praktyce ich dostępność już znacznie się zmniejszyła.

– Można się spodziewać, że w2012 roku takie kredyty będą mieć już marginalne znaczenie. – przewiduje Aleksandra Łukasiewicz, prezes HB Doradcy Finansowi.

Zobacz także: Rynek kredytów hipotecznych: raport


Według danych ZBP za III kwartał br., kredyty w euro stanowiły niespełna 12% wszystkich nowych kredytów. W rekordowym okresie, w III kwartale 2010 r., ich udział wyniosło prawie 22%. W przyszłym roku będzie to prawdopodobnie kilka procent.

Zobacz także: Lokaty dla małych przedsiębiorstw

Spadek sprzedaży kredytów w euro będzie spowodowany nie tylko samą rekomendacją, lecz także decyzjami właścicieli polskich banków.

– Część dużych gracz, ze względu na sytuację rynków, wprowadziła limity na kredyty walutowe, które mogą skutkować zmniejszeniem sprzedaży nawet o połowę.  – zauważa Aleksandra Łukasiewicz – Kredyty walutowe wciąż mają w ofercie mniejsze banki. Zobaczymy, na ile będą w stanie poradzić sobie z popytem. – dodaje.

Będzie spadek stopy WIBOR?

REKLAMA

Można więc bez przesady powiedzieć, że rok 2012 będzie rokiem kredytów w złotych. To tak naprawdę jedyna oczywista tendencja, jakiej możemy spodziewać się w przyszłym roku. Bardzo wiele czynników jest bowiem trudnych do przewidzenia. Chodzi tu z jednej strony o to, jak rynek wypełni próżnię po kredytach walutowych, czyli na ile banki będą w stanie dalej uatrakcyjniać ofertę finansowania w złotych, a z drugiej o to, jaki będzie koszt pieniądza na rynku międzybankowym. Od niego w dużej mierze zależy bowiem możliwość obniżania marż kredytowych.

– Przy obecnym poziomie WIBOR-u i nasilonej konkurencji o depozyty Polaków, banki które finansują się w ten sposób, mają niewielkie możliwości dalszego obniżania marż. – ocenia Aleksandra Łukasiewicz.

Rynek przewiduje dziś, że w pierwszym półroczu 2012 r. WIBOR spadnie, o ok. 0,2 pkt. proc. Jeśli nawet marże nie uległyby zmianie, taka obniżka zaowocowałaby spadkiem raty kredytowej i miałaby korzystny wpływ na wyliczanie zdolności.

Niejasne przepisy

Zaciągający kredyty mieszkaniowe powinni też liczyć się z innym utrudnieniem – w niektórych bankach może pojawić się problem z kredytowaniem prowizji i opłat okołokredytowych. Wynika to z niejasnych zapisów ustawy o kredycie konsumenckim, która weszła w życie 18 grudnia br. Część banków, żeby dostosować się do tej ustawy, wprowadziła zakaz kredytowania prowizji. Może to oznaczać konieczność posiadania w gotówce kilku tysięcy złotych.

Zobacz także: Niższy kredyt hipoteczny przez emeryturę?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

REKLAMA

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

REKLAMA

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA