REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyty w euro znikają z oferty banków

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Magdalena Piórkowska
Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker
Arkadiusz Rojek, Home Broker
Kredyty w euro znikają z oferty banków. Fot. Fotolia
Kredyty w euro znikają z oferty banków. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kredyty w euro znikają z oferty banków. Dostęp do kredytów walutowych jest coraz bardziej ograniczany. Banki, które jeszcze oferują kredyt w euro, mają problemy z obsługą wniosków kredytowych.

PKO BP już skreślił franka i zapowiedział wycofanie się z kredytowania w euro. mBank i Multibank zaostrzyły wymagania dotyczące wkładu własnego przy dużych kredytach (powyżej 560 tys. zł, wymagany obecnie wkład własny dla euro to 15% – dotychczas oba banki nie wymagały wkładu własnego w ogóle, a nawet były skłonne udzielić finansowania na 110% wartości nieruchomości). Nordea Bank i DnB Nord oficjalnie nic w swojej ofercie nie zmieniły, ale z doświadczenia doradców Home Broker wynika, że szanse na uruchomienie kredytu w euro w tych bankach przed końcem roku są niewielkie. Kredytobiorcom, którym się spieszy, a są już w trakcie procesu ubiegania się o kredyt w euro, Nordea proponuje szybką zamianę waluty kredytu na złote na promocyjnych warunkach – tak wygląda rynek kredytów walutowych przed końcem roku, biorąc pod uwagę największych graczy.

REKLAMA

Zobacz także: Niższy kredyt hipoteczny przez emeryturę?

Kiedy bank rozpatrzy wniosek?

Wśród banków najbardziej aktywnych pod względem udzielania kredytów walutowych i jednocześnie niewymagających wkładu własnego „na placu boju” pozostały jeszcze Kredyt Bank i Deutsche Bank PBC. Niestety w pierwszym z nich, ze względu na bardzo duże obłożenie, wniosek złożony dzisiaj zostanie rozpatrzony dopiero za kilka tygodni. W zasadzie wyklucza to możliwość zaciągnięcia kredytu w euro przed wejściem w życie nowych wymagań nadzoru. W lepszej sytuacji jest Deutsche Bank. Według doradców Home Broker, wniosek kredytowy złożony dzisiaj ma szanse być rozpatrzony w ciągu kilku dni, a kredyt wypłacony jeszcze w tym roku. Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo, że niekorzystne zmiany u konkurencji spowodują zwiększone zainteresowanie ofertą Deutsche Banku, co zaowocuje wydłużeniem czasu rozpatrywania wniosków. Dlatego Home Broker radzi klientom, którzy złożyli wniosek o kredyt w euro i czekają na jego rozpatrzenie, aby asekuracyjnie złożyli też wniosek o finansowanie w złotych. Może się bowiem okazać, że kredytu w euro po prostu nie dostaną.

Niższa zdolność kredytowa

Jeśli więc ktoś liczy na to, że zdąży wziąć taki kredyt do 31 grudnia, czyli przed wejściem w życie nowej Rekomendacji S, ma bardzo ograniczone możliwości. A od 1 stycznia będzie tylko gorzej. Banki będą musiały liczyć zdolność kredytową przy założeniu, że okres kredytowania jest nie dłuższy niż 25 lat (nawet jeśli w rzeczywistości będzie np. 35 lat), a rata kredytowa nie będzie mogła stanowić więcej niż 42% dochodu netto. Według szacunków Home Broker, dla kredytu na 35 lat zmniejszy to zdolność o 26% dla zarabiających poniżej średniej (dziś w ich przypadku rata nie może stanowić więcej niż 50% dochodu netto) oraz nawet o 43% w przypadku zarabiających powyżej średniej (dziś obowiązuje ich ograniczenie wysokości raty do 65% dochodu). 

Zobacz także: Banki udzieliły mniej kredytów hipotecznych

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mało korzystnych ofert

Kredyty w euro oferuje w sumie 13 banków. Obok już wymienionych są to jeszcze Raiffeisen, Polbank, Getin Noble Bank, BZ WBK, Credit Agricole, BOŚ oraz Alior (plus BNP Paribas, który proponuje kredyt w połowie w euro, a w połowie w złotych, oraz Pekao SA, który kredytu w euro udzieli tylko osobom uzyskującym dochody w tej walucie). Banki te nie należą jednak do rynkowej czołówki jeśli chodzi o ofertą kredytowania w walutach. W ich przypadku problemem dla kredytobiorcy może być konieczność przedstawienia wkładu własnego lub mniej atrakcyjne warunki cenowe od tych, jakie proponują najwięksi gracze.

Zobacz także: Innowacyjne rozwiązania w ofertach banków

Zobacz także: Banki unikają świątecznych promocji na kredyty


Niższe raty w euro

Zainteresowanie kredytobiorców euro jako walutą kredytu wynika przed wszystkim stąd, że rata jest znacznie mniejsza niż w przypadku kredytów w złotych. Przeciętny kredyt, o który wnioskowali klienci Home Broker w listopadzie, miał wartość ok. 290 tys. zł. Taki kredyt udzielony na 30 lat w złotych kosztowałby co miesiąc prawie 1780 zł (oprocentowanie 6,22%, mediana rynku w grudniu 2011). Przeciętny kredyt w euro miałby oprocentowanie 3,54% i miesięczna rata wyniosłaby poniżej 1310 zł, a kredyt we franku kosztowałby 3,30% przy miesięcznej racie 1270 zł. Ten ostatni jest jednak obecnie dostępny tylko w jednym banku (Nordea – ale żeby dostać tam kredyt w CHF trzeba udokumentować dochody gospodarstwa na poziomie 15 tys. zł netto; poza tym, jak już wspomniano, bank namawia klientów zainteresowanych frankiem na kredyt w złotych).

Zobacz także: Niższe raty kredytów dopiero na wiosnę?

Niskie oprocentowanie

REKLAMA

Do zaciągania kredytów walutowych skłaniają oczekiwania umocnienia złotego względem euro w dłuższej perspektywie, a także spadające stopy procentowe EBC. Główna stopa EBC znajduje się na rekordowo niskim poziomie 1%, po dwóch obniżkach o 25 punktów bazowych w listopadzie i w grudniu. Ale,  jak wynika z doświadczenia doradców Home Broker, część kredytobiorców obawia się dziś zaciągania zobowiązań w euro w związku z groźbą rozpadu unii walutowej. Kredyty w europejskiej walucie zyskały popularność w ostatnich latach. Według danych ZBP, największy udział w sprzedaży (23,6%) miały w II kwartale 2010 roku. W III kwartale 2011 r. udział ten wynosił 11,8%.

Kredyty w euro mają wyższe marże niż kredyty w złotych. W przypadku tych pierwszych średnia marża to 2% (mediana), a w przypadku tych drugich – 1,25% (kredyt na 300 tys. zł, 30 lat, 25% wkładu własnego). Problemem jest też zdolność kredytowa, która w euro jest już dziś niższa niż w złotych. W przypadku trzyosobowej rodziny o dochodzie netto 5 tys. zł wynosi 327 tys. zł wobec 389 tys. zł w przypadku kredytu w złotych.

Zobacz także: Nowa ustawa o kredycie konsumenckim

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dwa domy na jednej działce - czy i kiedy to możliwe?

W internecie czasem pojawiają się pytania o możliwość budowy dwóch domów jednorodzinnych na jednej działce. Wyjaśniamy, czy jest to dopuszczalne.

Najtańsze mieszkanie od dewelopera. Ile kosztuje?

Ile trzeba zapłacić za najtańsze mieszkanie od dewelopera? Jakie powierzchnie mają takie nieruchomości? Gdzie są dostępne? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Pusty korytarz w bloku to sprawna ewakuacja

Wózki na klatkach schodowych, rowery, kartony i szafy w podziemnych garażach. Taki widok jest codziennością na ternie wielu osiedlach. Dla mieszkańców to sposób na zaoszczędzenie kilku metrów powierzchni. Niestety, takie zachowanie nie jest zgodne z wytycznymi przeciwpożarowymi. Komentarz Mariusza Łubińskiego, prezesa firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

Stare drzewa - dla jednych skarb dla innych przeszkoda

Do napisania niniejszego artykułu zainspirowała mnie ostatnia transakcja na rynku pierwotnym. Dla młodego małżeństwa poszukiwałam nieruchomości w podwarszawskim miasteczku, koniecznie w małej inwestycji, domu z 3 sypialniami, ale przede wszystkim ze starodrzewem. Wybrane przez małżeństwo miasteczko, to prawdziwa zielona oaza pod Warszawą. Po odwiedzeniu kilkunastu inwestycji i przeprowadzonych rozmowach z lokalnymi, małymi deweloperami okazało się, że starodrzew nie zawsze jest „mile widziany przez klientów” i że za wycinką starych dorodnych drzew wcale nie stoją deweloperzy.

REKLAMA

Nadchodzi obowiązkowa termomodernizacja mieszkań i domów. Sprawdź, które mogą być z niej zwolnione i na jakich zasadach z zastosowania się do dyrektywy budynkowej

Już od przyszłego roku zacznie działać tak zwana dyrektywa budynkowa. Wszystkie domy, bloki, kamienice i inne nieruchomości zostaną podzielone według klas energetycznych. Te z najniższa w trybie pilnym będą przechodzić obowiązkową termomodernizację, co mimo wsparcia ze środków publicznych dla ich właścicieli oznacza nie tylko uciążliwości, ale i dodatkowe koszty.

Nielegalni lokatorzy (ocupas) w Hiszpanii – jak się bronić. Szybsza procedura sądowa od 3 kwietnia 2025 r.

Zjawisko nielegalnego zajmowania nieruchomości w Hiszpanii budzi emocje wśród osób planujących zakup domu czy mieszkania na Półwyspie Iberyjskim. Od 3 kwietnia w wchodzą w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi cała procedura sądowa dotycząca nielegalnych lokatorów (tzw. ocupas) ma zostać zakończona w maksymalnie 15 dni.

Budownictwo mieszkaniowe 2025: początek roku nie zapowiada wysypu nowych mieszkań, a wysokie kursy akcji spółek deweloperskich kłócą się z danymi GUS

Budownictwo mieszkaniowe 2025. Po optymistycznym styczniu pod względem budów rozpoczętych, w lutym nastąpiła stabilizacja danych statystycznych na dość przeciętnych poziomach wartości. W dalszym ciągu więc w budownictwie czekamy także na nadejście wiosny.

Będzie nowa ustawa propodażowa: czy przyspieszy budowę mieszkań w Polsce i obniży cenę metra kwadratowego

Budownictwo mieszkaniowe czeka na nową ustawę – tak zwaną ustawę podażową, obiecaną przez rząd. W ocenie deweloperów, gdyby nowa ustawa propodażowa została przyjęta w obecnej formie, nastąpiłby ciąg korzystnych zmian ułatwiających inwestycje i skracających proces budowy mieszkań.

REKLAMA

Program Pierwsze Klucze: by dostać dofinansowanie nie trzeba bezwzględnie kupować używanego mieszkania. Jak załatwić pieniądze na własne lokum

Utrzymujące się wysokie stopy procentowe sprawiają, że zdolność kredytowa Polaków pozostaje na niskim poziomie, a ci, którzy decydują się na budowę, szukają oszczędności. Może to zmienić program Pierwsze Klucze. Pieniądze z niego można wydatkować na budowę własnego domu, a nie tylko na kupno mieszkania na rynku wtórnym.

Wiosna to najlepsza pora na wymianę okien. Jak zrobić to, by nie przepłacić a odzyskać wydatek przez oszczędności na ogrzewaniu

Wiosna to idealny moment na prace związane z rewitalizacją budynków, w tym wymianę okien. Jak wynika z badań, czynnikiem, który w największej mierze decyduje o wyborze konkretnych materiałów, produktów czy rozwiązań, jest jakość.

REKLAMA