REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kupić mieszkanie czy jeszcze poczekać?

Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Coraz więcej klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie nieruchomości. Fot. Fotolia
Coraz więcej klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie nieruchomości. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kupić mieszkanie czy jeszcze poczekać? Coraz więcej klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie nieruchomości w nadziei, że ceny jeszcze spadną. Jednak problemem może okazać się droższy kredyt, którego bank udzieli nam na sfinansowanie zakupu mieszkania.

Kupować mieszkanie czy jeszcze poczekać? To pytanie zadaje sobie dziś wiele osób. Muszą uważać, aby w oczekiwaniu na niższe ceny nieruchomości nie przeoczyć atrakcyjnych ofert kredytów. Od dziś z udzielania kredytów dwuwalutowych (połowa w złotych, połowa w euro) zrezygnował BNP Paribas, z kolei Kredyt Bank podwyższył marże kredytów w euro o 0,15 p.p. Nordea – najaktywniejszy bank na rynku kredytów walutowych – już od pewnego czasu wydłuża procedury dla finansowania w unijnej walucie, podobnie DNB Nord. Od przyszłego roku poza rosnącą niechęcią banków do kredytowania klientów w walutach obcych, dostęp do kredytów w euro ograniczy znowelizowana Rekomendacja S, która stwierdza, że rata takiego kredytu nie może przekraczać 42 proc. dochodów klienta. A to zmniejszy zdolność kredytową osób na walutę nawet o 40 proc. Trudniej będzie także o kredyty w złotych, ponieważ banki będą zobowiązane obliczać zdolność kredytową klientów do spłaty raty kredytu przez maksymalnie 25 lat. To może utrudnić dostęp do finansowania niemal co piątemu zainteresowanemu.

REKLAMA

Zobacz także: Ile kosztuje tłumaczenie dokumentów do kredytu?

REKLAMA

Ale to nie jedyne zagrożenia dla rynku kredytów hipotecznych. Nowe władze Komisji Nadzoru Finansowego powoli zaczęły sygnalizować, że bez względu na walutę kredyty finansujące cały koszt nieruchomości nie są dobrym rozwiązaniem. Nie mówiąc już o kredytach na ponad 100 proc. LtV (relacja kredytu do wartości nieruchomości). Niepewne jest też zachowanie samych banków. Instytucje w większości należące do zagranicznych inwestorów i konsolidowane w ramach grup kapitałowych mogą być skłaniane przez dominujących akcjonariuszy do ograniczania akcji kredytowej. Wszystko w imię rosnących wymogów kapitałowych. Przykręcenie kurka z kredytami, podobne do tego jakie obserwowaliśmy na przełomie lat 2008/2009, jest jak najbardziej realnym zagrożeniem. Również rosnące koszty depozytów spowodują, że aktualne ceny kredytów zarówno w złotych, jak i w euro nie są do utrzymania na dłuższą metę. I co wtedy? Doświadczenie pokazuje, że nieruchomości stanieją, na czym skorzystają płacący gotówką. Skazani na kredyt powinni sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest lepsze: tańszy kredyt i droższe mieszkanie czy droższy, mniej dostępny kredyt i tańsze mieszkanie? Opłacalność przedsięwzięcia jest wypadkową nie tylko ceny nieruchomości, lecz także kredytu. Drogi kredyt może spowodować, że spadek cen mieszkań wcale nie przełoży się na lepszą sytuację kupującego i końcową wysokość miesięcznych rat.

Z sytuacją w której spadek cen mieszkań został całkowicie zniwelowany przez drogie kredyty, mieliśmy już do czynienia. W 2009 roku nieruchomości staniały, ale marże kredytowe już na początku roku wzrosły średnio z 1 p.p. do 2,9 proc. (całkowite oprocentowanie do 7 proc.), a później nawet nieco wyżej. To sprawiło, że koszt kredytu poszedł w górę na tyle, żeby zneutralizować jedynie spadek cen nieruchomości o blisko 20 proc., ale do takich zmian nie doszło. Minęły trzy lata i scenariusz może się powtórzyć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dziś dla kupującego mieszkanie za 300 tys. zł na 25-letni kredyt z marżą 1,1 proc. rata wyniesie 1942 zł (całkowity koszt kredytu 582,6 tys. zł). Aby utrzymać wysokość raty na zbliżonym poziomie, gdy marża wzrośnie do 1,6 proc.(a oprocentowanie do 6,55 proc.) mieszkanie musiałoby stanieć o niemal 5 proc. czyli do 285 tys. zł. W sytuacji, gdy marża idzie w górę do 2 proc. przy obecnych stawkach WIBOR-u (w granicach 4,95 proc., bo ten element też nie pozostaje bez znaczenia), dla pozostawienia raty w granicach 1940 zł konieczny byłby spadek ceny mieszkania o 8 proc. – z 300 do 276 tys. zł. Dla kosztów  kredytu znaczenie ma całkowite oprocentowanie uwzględniające zarówno marżę, stawkę WIBOR, jak i planowany czas spłaty. Im wyższe oprocentowanie i dłuższy czas spłaty kredytu, tym więcej odsetek do zapłacenia bankowi i mniejsze korzyści z obniżki cen mieszkań.

W przypadku kredytów walutowych sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Kredytów we franku już praktycznie nie ma, a te w euro są powoli ograniczane. Zakładając, że średnia marża dla euro wzrośnie z 2,3 proc. do np. 3 proc. (a oprocentowanie z 3,78 do 4,48 proc.), rata takiego kredytu pójdzie w górę z 1651 zł do 1756 zł. Aby zniwelować taki efekt w wysokości raty, konieczny byłby spadek ceny nieruchomości o ponad 7 proc. Gdyby marża poszła w górę do 3,5 proc., do utrzymania wysokości raty konieczny byłby spadek ceny nieruchomości o 12 proc. Na pierwszy plan wysuwają się tu jednak ograniczenia w dostępie do finansowania w walutach. Zarówno te wspomniane już wcześniej ze strony nadzoru finansowego, które zaczną obowiązywać od 2012 roku, jak i te z samych banków. Wartościowy udział kredytów w euro wśród tych nowo udzielnych spadł już w minionym III kw. do niecałych 12 proc.  z niemal 22 proc. przed rokiem.

Zobacz także: Coraz mniejsza oferta lokat antypodatkowych

Na pocieszenie można dodać, że drogi kredyt zawsze jest szansa zrefinansować. Choć nie obędzie się bez wydatków, dzięki przeniesieniu kredytu do innego banku pojawia się perspektywa na zyskanie niższej marży. Tymczasem tego samego mieszkania drugi raz taniej kupić się nie da.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zimowe obowiązki zarządców nieruchomości. Czy tylko odśnieżanie?

Wraz z pierwszym śniegiem zwiększa się ilość pracy dla wielu branż, również zarządzających nieruchomościami. Co należy do obowiązków zarządcy? Nie tylko odśnieżanie. 

Ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie od dewelopera?

Ile trzeba mieć na trzypokojowe mieszkania od dewelopera? Gdzie kupimy najtaniej, a gdzie nieruchomości są najdroższe? W jakich przypadkach można liczyć na rabat? 

Palenie drewnem kawałkowym się opłaca. Piece, kominki i inne nowoczesne urządzenia zduńskie tanio i efektywnie ogrzewają mieszkania

Drewno kawałkowe należy do odnawialnych źródeł energii (OZE), co czyni je jednym z bardziej ekologicznych i przyjaznych środowisku paliw. Urządzenia zduńskie, w których można palić drewnem (takie jak piece, kominki, kuchnie kaflowe czy piece akumulacyjne) od lat cieszą się uznaniem, a ich zastosowanie we współczesnym budownictwie stale rośnie. Nowoczesne zduństwo to harmonijne połączenie tradycyjnych metod rzemieślniczych z innowacyjnymi technologiami oraz współczesnymi materiałami. Takie podejście oferuje liczne zalety, dzięki którym cieszy się coraz większym uznaniem we współczesnym świecie. Jakie są główne zalety tych urządzeń oraz ich rola w świetle wymagań technicznych WT2021? 

Wynajem krótkoterminowy w Polsce - jakie zmiany czekają najemców i wynajmujących. Jakie ograniczenia stosuje się w Europie?

Najem krótkoterminowy stał się w ostatnich latach jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi rynku nieruchomości. Branża mierzy się jednak z różnymi wyzwaniami, a pomysły ich rozwiązania wywołują falę komentarzy – choćby ostatnio wokół wypowiedzi Pani Minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz związanej z potrzebami wprowadzenia zmian w tym obszarze.

REKLAMA

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik?

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik? Kto może kupić ziemię rolną? Jakich formalności należy dopełnić? Czy na ziemi rolnej można wybudować dom? 

Umowa kredytowa w dolarach lub euro. Czy można ją unieważnić?

Jeśli mówimy o kredytach w obcej walucie, to najczęściej myślimy o kredytach frankowych. Ale jest wielu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty indeksowane lub denominowane do innych walut, takich jak dolar amerykański czy euro. Oni również mogą dochodzić swoich praw na drodze sądowej i m.in. domagać się ustalenia nieważności swoich umów kredytowych.

Jeżeli nie dopełnisz tych obowiązków, w przypadku pożaru, ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania. Obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich i czyszczenia przewodów kominowych

Na każdym właścicielu i zarządcy nieruchomości ciąży obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich oraz czyszczenia przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Niedopełnienie powyższych obowiązków to nie tylko ryzyko mandatu, ale również zagrożenie dla życia mieszkańców budynku oraz ryzyko utraty całego dobytku, w przypadku dojścia do pożaru spowodowanego niewłaściwym stanem technicznym przewodów kominowych. 

Wojna nerwów między sprzedającymi a kupującymi mieszkania przybiera na sile. A co z cenami, czy wskutek tego mocno ruszą w dół

Sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym spada wolniej niż na rynku deweloperskim. Klienci wolą mieszkanie gotowe do zamieszkania, najlepiej z garażem. Ale i tu trwa wojna nerwów – między chcącymi sprzedać nieruhomoć szybko a stawiającymi na kupno po jak najniższej cenie.

REKLAMA

Studenci z zagranicy ratują rynek najmu mieszkań w wielu miastach, zwłaszcza w tych, które niekoniecznie są metropoliami

Wzrost liczby studentów z innych krajów sprawił, że łączna liczba osób studiujących w Polsce przestała spadać. Dane GUS potwierdzają, że wzrost udziału zagranicznych studentów jest bardzo widoczny. W niektórych województwach stanowią oni ponad 10% wszystkich studiujących. 

Budownictwo: rok 2024 jednym z najtrudniejszych od 20 lat

Budownictwo wyhamowało. Rok 2024 jest jednym z najtrudniejszych dla branży od 20 lat. Co jest powodem kryzysu i z jakich rozwiązań można skorzystać? Jak przyczynił się do tego problem z kredytem na start?

REKLAMA