Koniunktura w branży deweloperskiej - będzie się poprawiać
REKLAMA
REKLAMA
Z opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny danych wynika, że wiosenne ożywienie w branży budowlanej ma w tym roku bardzo dynamiczne oblicze. W samym kwietniu firmy budujące mieszkania i domy rozpoczęły budowę 9152 nowych mieszkań. To wynik najwyższy od kwietnia 2012 r., kiedy to przed wejściem w życie tzw. ustawy deweloperskiej, wiele firm w pośpiechu rozpoczynało nowe inwestycje, by móc wprowadzić je do sprzedaży przed pojawieniem się ograniczeń związanych z nowym środowiskiem prawnym.
REKLAMA
Zobacz: Deweloperzy - 84 proc. więcej inwestycji, niż w roku ubieglym
Warto jednak spojrzeć na statystyki także w dłuższym czasie. Badając 12-miesięczne okresy zauważymy, że w ostatnim roku firmy rozpoczęły 75,1 tys. budów, to o 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie zakończonym rok temu i jednocześnie najwięcej od co najmniej siedmiu lat. Jest to jednocześnie o ponad 35 proc. więcej niż liczba mieszkań oddanych do użytkowania w ostatnim roku. Co więcej, statystyki GUS-u wskazują, że na bieżącej działalności się nie skończy, bo liczba pozwoleń na budowę również rośnie. W ostatnich 12 miesiącach było to 80,2 tys. pozwoleń, o 24,2 proc. więcej niż rok wcześniej.
Aktywność deweloperów: maj 2014 – kwiecień 2015 r.
Liczba |
Zmiana r/r |
|
Oddane mieszkania |
55 446 |
-4,3% |
Rozpoczęte budowy |
75 094 |
+30,2% |
Wydane pozwolenia na budowę |
80 211 |
+24,2% |
Źródło: obliczenia Home Broker, na podst. danych GUS
Zwiększona aktywność deweloperów na rynku budowlanym to z jednej strony efekt łagodnej zimy 2014/2015, która pozwoliła branży na przyśpieszenie otwarcia sezonu, a z drugiej kwestia ogólnie poprawiającej się koniunktury w mieszkaniówce, za którą stoją niskie stopy procentowe i stabilne ceny na rynku. Dobra sprzedaż deweloperów w ostatnim kwartale pozwala im snuć ambitne plany na kolejne miesiące i lata, szczególnie że obecne warunki sprzyjają inwestycjom w nieruchomości.
Zobacz: Jak chcą mieszkać Polacy?
Spółdzielnie mieszkaniowe
REKLAMA
Warto zwrócić uwagę, że z pozostałych uczestników rynku z optymizmem w przyszłość patrzą tylko spółdzielcy – przez ostatni rok liczba wydanych im pozwoleń na budowę wzrosła o 66,5 proc., choć nadal jest niewielka (1,5 tys. przy 80,2 tys. deweloperów – to ponad pięćdziesięciokrotnie mniej). Wzrost zainteresowania ze strony spółdzielni może być związany ze zmianą w ustawie o Mieszkaniu dla Młodych, która ma wejść wkrótce w życie. Zmiana dopuści do programu mieszkania budowane przez spółdzielnie mieszkaniowe. Na razie jednak to tylko wzrost liczby pozwoleń na budowę. O tym, czy spółdzielnie mieszkaniowe faktycznie zaczną więcej budować, przekonamy się w kolejnych kwartałach.
Na chwilę obecną u deweloperów gorzej niż przed rokiem wygląda jedynie statystyka mieszkań oddanych do użytkowania. W samym kwietniu były to 3220 lokale (spadek r/r o 33,6 proc.), a w ostatnim roku 55,4 tys. mieszkań (spadek r/r o 4,4 proc.).
Dużo mniejsze wahania niż w statystyce deweloperów widać w liczbach mieszkań budowanych przez osoby indywidualne. Tu bowiem najczęściej pobudką do rozpoczęcia budowy jest potrzeba budowy domu, a nie oczekiwania na wzrost popytu na mieszkania jak to ma miejsce w przypadku firm budujących nieruchomości na sprzedaż.
Marcin Krasoń, Home Broker
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.