Najlepszy czas na inwestycję w nieruchomości
REKLAMA
REKLAMA
Ceny mieszkań spadają od kilkunastu kwartałów. Zdaniem analityków rynku, mamy teraz do czynienia z cykliczną korektą na rynku nieruchomości. W przyszłym roku sytuacja może się zmienić, dlatego najbliższe miesiące to dobry czas na inwestycję w mieszkanie. Niedługo ceny mogą przestać spadać, bo obserwując doświadczenia rynków rozwiniętych, okres obniżek trwa średnio 5–6 lat. Dlatego jest szansa, żeby decydując się teraz na zakup nieruchomości, po dłuższym czasie zyskać na wzroście jej wartości.
REKLAMA
Zobacz także: Osiedle Gemini II: GALERIA
Oczywiście nie zyskamy już tak wiele jak między 2005 a 2008 rokiem, kiedy w największych miastach wartość mieszkań wzrosła kilkukrotnie. W tamtym czasie kupno nieruchomości było najlepszym pomysłem na ulokowanie kapitału. Ta historia jednak już się nie powtórzy. Od kryzysowego 2008 roku ceny nieruchomości poszły w dół i obecnie osiągnęły niski, ale stabilny poziom.
Co zwiększa sprzedaż mieszkań?
REKLAMA
Warszawski rynek nieruchomości posiada bogatą ofertę mieszkań. Możemy wybierać mieszkania spośród aż 400 inwestycji deweloperskich. Choć w ostatnich kwartałach spada liczba projektów wprowadzanych na rynek, jak podaje Emmerson, na różnych etapach budowy w Warszawie jest do kupienia ok. 18,5 tys. lokali. Zakładając jednak, że popyt utrzyma się na obecnym dobrym poziomie, w stosunkowo niedługim czasie nadwyżka mieszkań zacznie się zmniejszać.
Analitycy Emmerson obliczają, że za 1 mkw. mieszkania od dewelopera trzeba zapłacić średnio 8,5 tys. zł. Z kolei według analiz redNet Consulting, na stołecznym rynku deweloperskim pod koniec 2011 roku mieszkania oferowane były przeciętnie za niespełna 8,2 tys. zł za mkw.
Uwzględniając inflację w ciągu ostatnich lat, ceny nowych mieszkań w Warszawie są teraz realnie niewiele wyższe od tych, jakie obowiązywały przed boomem. Stawki spadły o kilkanaście procent, od kiedy obserwujemy spowolnienie rynku. Dlatego według oceny analityków przeceny nie będą już teraz tak znaczne.
Ceny ofertowe mieszkań wystawionych do sprzedaży przez deweloperów niewiele odbiegają od tych, w jakich faktycznie nabywane są nieruchomości. Według raportu AMRON, w trzecim kwartale ubiegłego roku za stołeczne mieszkania kupowane na kredyt nabywcy płacili średnio prawie 7,8 tys. zł /mkw.
Zobacz także: Mieszkania przy ul. Lucyny Herc w Lublinie
Dokonaj najlepszego wyboru
Kupując mieszkanie, należy przede wszystkim wziąć pod uwagę jak najlepszą lokalizację. W Warszawie to położenie nieruchomości w pobliżu pierwszej lub budowanej właśnie drugiej nitki metra. Największą popularnością cieszą się dziś w stolicy mieszkania w cenie do 400 tys. zł.
Zobacz także: Osiedle Constans: GALERIA
REKLAMA
Optymalny zakup oznacza wybór mieszkania kompaktowego, o dużej liczbie pokoi przy małym metrażu. Tym samym dwupokojowy lokal nie powinien mieć więcej niż czterdzieści pięć metrów, a mieszkanie trzypokojowe nie powinno przekraczać metrażu pięćdziesięciu pięciu metrów. Niestety zgodnie z zasadami ekonomii ceny takich mieszkań, które są najpopularniejsze na rynku, utrzymują się na stałym poziomie.
Dużo trudniej jest deweloperom znaleźć klienta na lokale o powierzchni większej niż 80–90 mkw. Dlatego takie mieszkania można kupić dziś w najbardziej okazyjnych cenach. Wyjątkowo niskich, jeśli to końcówka oferty w ukończonych projektach. Przykładowo PBM Południe Development obniżył cenę ostatnich gotowych mieszkań na Osiedlu Lazurowa na Bemowie. Można je teraz kupić w cenie od 6 tys. zł/mkw. To niska stawka jak na taką lokalizację, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w przyszłości w pobliżu ulicy Lazurowej będzie przebiegać druga linia metra. Niestety w ofercie promocyjnej nie znajdziemy małych mieszkań. Najmniejszy lokal ma powierzchnię 56 mkw. W przypadku niektórych mieszkań można skorzystać z dopłat do kredytu w ramach „Rodziny na Swoim”. To okazja szczególnie dla tych, którzy noszą się z zamiarem zmiany mieszkania na większe.
Sprzedaż mieszkań na dobrym poziomie
Na duże obniżki mieszkań trudno jest już liczyć, bo deweloperzy nie narzekają na zbyt. Sprzedaż nowych mieszkań w pierwszych sześciu miesiącach minionego roku przebiegała bardzo dobrze. Problemy gospodarcze państw strefy Euro, czterokrotne podwyżki stóp procentowych oraz ograniczanie dostępu do kredytów hipotecznych sprawiły, że w drugiej połowie 2011 roku mieszkania sprzedawały się wolniej. Mimo to, jak podaje Emmerson, w minionym roku większość dużych firm deweloperskich poprawiła wyniki sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem.
Szacuje się, że w 2012 roku sprzedaż nowych mieszkań może zwiększyć się dzięki wprowadzeniu tzw. ustawy deweloperskiej. Pod koniec kwietnia br., po wejściu w życie przepisów „o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego”, prawa kupujących będą chronione w większym stopniu niż dotychczas. Ustawa wprowadza bowiem konieczność przechowywania pieniędzy z wpłat klientów na specjalnym rachunku powierniczym oraz wydzielenie ich z masy upadłości dewelopera. Ponieważ to deweloperzy będą musieli ponieść koszty tej operacji, na mieszkania w nowo wprowadzanych projektach trudno będzie uzyskać rabat.
Zobacz także: Jakie mieszkania najczęściej wybierają Polacy?
REKLAMA
REKLAMA