Kto ryzykuje bardziej - sprzedający, czy kupujący nieruchomość?
REKLAMA
REKLAMA
Ryzyko kupującego w zakresie nabycia nieruchomości
REKLAMA
Osoba zamierzająca zakupić nieruchomość musi włożyć wiele wysiłku w poszukiwanie mieszkania, poprzez wyszukiwanie nieruchomości, oglądanie nieruchomości, załatwianie ewentualnie kredytu w banku, formalności związane z zakupem nieruchomość (przedwstępna umowa, akt notarialny). Kupujący podczas wyszukiwania mieszkania napotyka też często na agencje nieruchomości, które żądają dodatkowych opłat. Kupujący kupując mieszkanie ponosi pewnego rodzaju ryzyko, gdyż mieszkanie może mieć ukryte wady zarówno prawne, jaki i fizyczne, techniczne.
Zobacz serwis: Dom i działka
Liczne opłaty, jakie ponosi kupujący przy zakupie nieruchomości
Kupujący zobowiązany jest pokryć także liczne opłaty związane z samą transakcją sprzedaży nieruchomości. Ponadto, często kupujący ma dylemat związany z tym, jakie mieszkanie kupić. Musi się on także zastanowić nad tym, czy warto współpracować z agencją nieruchomości, która posiada bazy z licznymi ofertami mieszań, domów, działek. Jednakże tego typu decyzja może wiązać się z dużymi opłatami (czasami pięć proc. od wartości nieruchomości).
Opłaty związane ze sprzedażą nieruchomości
REKLAMA
Sprzedający natomiast nieruchomość powinien zapłacić podatek dochodowy od uzyskanych pieniędzy z transakcji sprzedaży od nabywcy. Natomiast, jeżeli przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość zakupiona lub uzyskana ze spadku, darowizny – pięć lat temu, to sprzedający nie ma obowiązku uiszczać podatku od uzyskanych z jego sprzedaży pieniędzy.
Co ciekawe sprzedający nie uiszcza podatku wówczas, gdy sprzedał miesz-kanie ze stratą. Natomiast jeżeli sprzedający nie ponosi straty, a przy ty, zarabia na nieruchomości – to powinien on podatek zapłacić tylko od różnicy pomiędzy ceną sprzedaży a ceną zakupu, czyli od zysku.
Jednakże uzyskany zysk można zmniejszyć o zapłacony przy kupnie nieruchomości podatek od czynności cywilnoprawnych, a także wynagrodzenie uiszczone agencji nieruchomości.
Zobacz także serwis: Finanse
W stosunku do mieszkań nabytych po dniu 31 grudnia 2006 obowiązują korzystniejsze zasady opodatkowania niż dla mieszkań nabytych wcześniej. W takim przypadku podatek (w wysokości 19%) płaci się (ale nie zawsze, o czym za chwilę) tylko od dochodu uzyskanego ze sprzedaży tego mieszkania. A dochód, to przychód minus koszt. Jeśli więc na sprzedaży mieszkania nic nie zarobiłeś, bo sprzedałeś je za tyle samo, za ile kupiłeś, to podatku nie płacisz. Rzecz jasna,
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.