REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek nieruchomości. Czy ceny mieszkań spadną?

Dompress
Czy ceny mieszkań spadną?
Czy ceny mieszkań spadną?
Pornold

REKLAMA

REKLAMA

Czy ceny mieszkań w nowych osiedlach będą nadal szły w górę? Czy po podwyżce nastąpi korekta? Co o tym zdecyduje? Jakie mieszkania będą tanieć, a jakie drożeć? W których lokalizacjach?

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii

REKLAMA

W trzecim kwartale br. sprzedaliśmy 358 lokali, tj. o 15 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Potwierdza to, że sytuacja ustabilizowała się i rynek wraca do wolumenów sprzed wybuchu pandemii. Zdecydowana większość osób zainteresowanych zakupem mieszkań podtrzymuje swoją decyzję. Pewna część klientów przesuwa ją w czasie lub wybiera inne mieszkanie niż pierwotnie zakładali, jednak nie rezygnuje z zakupu. Ponadto, oferta mieszkań na rynku jest rekordowo niska, a gotowych lokali praktycznie nie ma. Dodatkowo, jeśli spojrzymy na dane GUS za ten rok zauważymy, że liczba wydanych pozwoleń na budowę i rozpoczynanych budów jest średnio o 30-40 proc. niższa niż w 2019 roku. Biorąc pod uwagę te czynniki, nie należy spodziewać się obniżek cen mieszkań, a wręcz przeciwnie, nie wykluczony jest powrót do trendu wzrostowego, który obserwowaliśmy w ostatnich latach, przed wybuchem pandemii. 

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na ten moment nie dostrzegamy przesłanek, które mogłyby być zapowiedzią odwrócenia trendu i sugerowałyby tendencje spadkowe w cenach mieszkań. Zakładamy, że ceny nie powinny w najbliższych kwartałach ulegać większym wahaniom. Przewidujemy stabilizację stawek z możliwym, niewielkim trendem wzrostowym. Ma to związek z ciążącymi na branży budowlanej rosnącymi kosztami inwestycji. Mamy do czynienia z wyższymi cenami materiałów budowlanych i wykonawstwa, ale także gruntów. Warto jednak zaznaczyć, że notowane obecnie wyniki sprzedaży udowadniają, że to poziom akceptowalny dla klientów.

Tomasz Karpiel, dyrektor operacyjny Angel Poland Group

Jeśli chodzi o nasz segment rynku nieruchomości premium, na którym od lat działamy, obserwujemy na nim wzrost cen i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej perspektywie miało się to zmienić. Nawet pandemia nie zachwiała tej tendencji. Spodziewamy się dalszych wzrostów cen, biorąc pod uwagę, że w obecnej sytuacji zakup nieruchomości to ochrona kapitału i najlepsza forma inwestycji. Polacy lubią stabilne rozwiązania finansowe. Nieruchomości premium na polskim rynku wciąż są tańsze w porównaniu do apartamentów oferowanych w Europie Zachodniej, co przyciąga wielu zagranicznych inwestorów.

Nawet w przypadku ewentualnego przestoju możemy pozwolić sobie na czas oczekiwania i nie musimy wprowadzać stałych obniżek cen. Budując nowe inwestycje zawsze korzystamy z własnych środków i kredytów bankowych. Na starcie mamy zapewnione 100-procentowe finansowanie i nie posiłkujemy się wpłatami klientów. Trafiają one na zamknięte rachunki powiernicze. Uważam, że spadną ceny mieszkań, które powstają w oparciu o otwarty rachunek powierniczy, ponieważ firmy deweloperskie będą szukać możliwości poprawienia płynności finansowej. W obecnej sytuacji nie jest to bezpieczna forma finansowania nieruchomości i o ile w czasach prosperity deweloperzy finansujący w ten sposób nowe inwestycje nie odczuwali negatywnych skutków takiego rozwiązania, tak dziś nie mogą czuć się całkowicie pewnie.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

REKLAMA

Deficyt nieruchomości, przeludnienie mieszkań, co przekłada się na wysoki odsetek młodych ludzi zmuszonych mieszkać z rodzicami, a zarazem drogi, pomimo nieznacznego spadku cen, najem to czynniki, które powodują, że popyt na mieszkania utrzyma się na wysokim poziomie. A to z kolei wpłynie na to, że ceny mieszkań raczej nie spadną.

Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że rządowy program mieszkaniowy osiągnie w 2020 roku równie słabe efekty co w poprzednich latach. Trudno więc oczekiwać zwiększonej podaży. Dotychczas duża część decyzji zakupowych, według różnych statystyk od 40 do 70 proc., była efektem niskich stóp procentowych. Nieruchomość to jedna z bezpieczniejszych form lokowania kapitału. Stąd na utrzymujący się popyt wpływ mają również inwestorzy, których celem jest ochrona kapitału przed inflacją. Budowa mieszkań kosztuje deweloperów coraz więcej. Drożeją grunty, rośnie inflacja, a to oznacza, że cena lokalu musi być wyższa.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Sprzedaż utrzymuje się na wysokim, stabilnym poziomie. Wyniki mogą być jeszcze lepsze z powodu specjalnej oferty, którą objęliśmy warszawskie osiedla. Ceny mieszkań rosną od dłuższego czasu i nie ma przesłanek ku temu, aby miały spadać. Rynek jest w sytuacji równowagi, popyt i podaż zachowują odpowiedni balans. Na stabilnym poziomie utrzymują się ceny działek i kosztów budowy. W analizach sprzedaży widać, że rośnie liczba zakupów za gotówkę. Inwestorów zachęca różnica pomiędzy rekordowo niskim oprocentowaniem lokat bankowych (0,14 proc.) a rentownością inwestycji w mieszkanie (4-5 proc.). Dodatkową zachętą do inwestycji w mieszkanie pod wynajem jest bardzo prawdopodobny wzrost wartości nieruchomości w czasie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie ma powodów, dla których ceny nowych mieszkań miałyby spadać. Właściwie wszystko przemawia za dalszym wzrostem cen. Popyt wraca do poziomu sprzed lockdownu a osoby posiadające nadwyżki środków szukają alternatywy dla lokat bankowych.

REKLAMA

Wraz z zamknięciem kraju część deweloperów zamroziła planowane w najbliższym czasie inwestycje zmniejszając tym samym podaż. Do tego dochodzi wiele czynników niekorzystnych dla rozpoczynania nowych inwestycji. Szacujemy, że za względu na opieszałość urzędów i ich pracę w „trybie awaryjnym” proces inwestycyjny wydłużył się o 1-1,5 roku. Uzyskanie jakichkolwiek zgód, pozwoleń czy porozumienie z urzędami to droga przez mękę. Podaż gruntów w najlepszych lokalizacjach maleje, coraz trudniej jest też uzyskać finansowanie inwestycji, ze względu na podniesienie przez banki wysokości wkładu własnego.

To wszystko znacząco zmniejsza ilość rozpoczynanych inwestycji a przy obecnym poziomie popytu niewątpliwie wpłynie na wzrost cen. Mówimy tutaj o średniej cenie. Są jednak rejony, w których występuje nadpodaż lokalna. Szczególnie tam, gdzie wiele firm jednocześnie postanowiło budować dla klienta inwestycyjnego. Przykładem jest warszawska Wola. Nowe inwestycje mieszkaniowe w tym rejonie są nastawione na sprzedaż mieszkań na wynajem na potrzeby pracowników pobliskich biur, które pustoszeją wraz z rozpowszechnianiem się pracy zdalnej.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

W ostatnich miesiącach odnotowaliśmy znaczący wzrost sprzedaży mieszkań. Średnie ceny transakcyjne również wzrosły w naszych inwestycjach. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie ta tendencja będzie się utrzymywać, szczególnie w większych miastach. Ogólnie wzrosło zainteresowanie zakupem nieruchomości w naszym kraju. Klienci dysponują gotówkę, którą w tych niepewnych czasach chcą bezpiecznie ulokować. Przewidujemy, że ceny mieszkań nadal będą wzrastać ze względu na ograniczoną podaż nowych inwestycji, trudności w zakupie gruntów i uzyskiwaniu pozwoleń na budowę. Procedury administracyjne znacząco wydłużyły się ze względu na pandemię. Poza tym, rosną ceny materiałów budowlanych i robocizny.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Wzrosty cen mieszkań nieustannie związane są z ciągłym wzrostem cen gruntów oraz robocizny i materiałów. Na pewno najszybciej będą drożeć topowe lokalizacje, gdzie coraz trudniej o zakup gruntu. Lokalizacje na obrzeżach powinny utrzymywać stałe ceny, jednak na żadne obniżki nie ma szans w najbliższym czasie.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Myślę że ceny są w tej chwili we względnej równowadze. Niewielki, acz stabilny trend wzrostowy jest znacznikiem długofalowego potencjału rynku i dużego zapotrzebowania na mieszkania po stronie popytowej. Ewentualne korekty są oczywiście możliwe, natomiast wiele zależeć będzie od tego, jak w okresie pandemii zachowają się deweloperzy i od tego ile nowych projektów trafi na rynek.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Obserwujemy, że ceny mieszkań nie spadają, a w niektórych lokalizacjach nawet rosną. Spodziewamy się raczej ustabilizowania cen, ale nie ich spadku. Po pierwsze, klienci nie rezygnują ze swoich planów mieszkaniowych, a popyt inwestycyjny rośnie. Po drugie, nabywcy poszukują lepszej jakości projektów, mieszkań z balkonami i tarasami w dobrych lokalizacjach. Dlatego zapewniamy mieszkańcom swoich osiedli liczne, innowacyjne rozwiązania technologiczne, które wspierają ekologię i pozwalają zmniejszać koszty eksploatacyjne mieszkań. Wszystkie mieszkania w standardzie wyposażone są także w nowoczesną technologię Smart House firmy Keemple.

Notujemy rosnące zainteresowanie klientów, którzy szukają mieszkań jako opcji inwestycyjnych. Lokowanie kapitału w nieruchomości daje obecnie znacznie wyższe stopy zwrotu niż lokaty bankowe czy na rynku kapitałowym. Obserwujemy, że pewna nadpłynność gotówki na rynku jest przekierowana właśnie na inwestycje w mieszkania, także przez cudzoziemców.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Sytuacja na rynku nieruchomości jest dość skomplikowana. Biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę, można spodziewać się dalszych wzrostów cen mieszkań. Jest to spowodowane chociażby ograniczoną podażą działek z niezbędną infrastrukturą i miejscowymi planami zagospodarowania w dobrych lokalizacjach. Co za tym idzie, ceny działek wciąż rosną.

Drugiej przyczyny możemy się doszukiwać w stale wydłużających się procedurach administracyjnych, niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Często od momentu zakupu działki do startu prac upływa kilka lat, przez co realizowanych jest mniej projektów. Na ceny wpływa także coraz lepsza infrastruktura w Warszawie. Rozbudowa linii metra, tramwaje, nowe trasy komunikacji miejskiej, a im bliżej do komunikacji, która zapewnia lepszy i krótszy dojazd do centrum, tym cena mieszkania jest wyższa. Zmieniają się także przepisy, pojawiają się nowe wymogi względem warunków technicznych, m.in. dotyczące uzyskania niższego współczynnika energii pierwotnej, co wiąże się ze wzrostem kosztów realizacji inwestycji.

Marek Bortnik, menadżer ds. prawnych w spółce mieszkaniowej Skanska

Zainteresowanie naszą ofertą mieszkaniową utrzymuje się na stałym poziomie. W ostatnich miesiącach zaobserwowaliśmy jedynie wydłużony czas podejmowania decyzji zakupowych wśród naszych klientów, co może być podyktowane utrudnieniami w procesie pozyskania finansowania. Warto pamiętać, że inwestycje w nieruchomości należą do bezpieczniejszych form ulokowania kapitału i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja mogła ulec zmianie w najbliższej przyszłości. Przewidujemy, że będą rosnąć ceny mieszkań o wysokim standardzie, potwierdzonym certyfikatami, takimi jak BREEAM czy „Obiekt bez barier”. Wiąże się to ze wzrostem zainteresowania taką ofertą.

W cenie pozostają topowe, warszawskie lokalizacje: Mokotów, Żoliborz, Ochota. Zgodnie z dynamicznie rozwijającą się infrastrukturą, co jakiś czas obserwujemy wzrost zainteresowania nowymi punktami miejskimi. Do takich dzielnic należy między innymi modna, warszawska Praga.  

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Nasze projekty zlokalizowane są w podwarszawskich miejscowościach, które cieszą się coraz większą popularnością wśród nabywców. Możliwość pracy z domu oraz bardziej elastyczne godziny pracy spowodowały, że klienci obecnie są bardziej skłonni kupować mieszkania za miastem, niż to miało miejsce przed erą Covid-19. Izolacja i zamknięcie w domach sprawiły, że przekonaliśmy się, jak ważna jest dla nas przestrzeń i przebywanie w otoczeniu zieleni. Mieszkania z ogródkami, tarasami, dużymi placami zabaw oraz zewnętrzną siłownią, staną się na pewno bardziej pożądanym produktem i mogą drożeć. W obawie przed kolejnymi lock downami ludzie poszukują przestrzeni i własnego kawałka zieleni i pod te potrzeby projektujemy inwestycje.   

Sylwester Śniadecki, prezes spółki Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group

 

Pomimo pandemii, średnie ceny mieszkań w drugim kwartale 2020 roku nieznacznie wzrosły. Chcąc jednak dobrze przeanalizować temat, musielibyśmy przyjrzeć się strukturze rynku i wahaniom cen w poszczególnych segmentach mieszkań oraz pamiętać, że w przypadku rynku mieszkaniowego kwartał nie jest wystarczająco miarodajnym okresem, by mówić o trendach cenowych. Według ostatnich danych w Poznaniu ceny w tym okresie były stabilne. Porównując drugi kwartał tego roku z pierwszym, największy wzrost cen transakcyjnych możemy zaobserwować w przypadku lokali o powierzchni do 35 mkw. oraz powyżej 100 mkw. W najbliższym okresie ceny nadal powinny być stabilne, ale mieszkania o większym metrażu, cieszące się coraz większym zainteresowaniem, mogą nieco drożeć. Lokale, których powierzchnia przekracza 100 mkw. powstają głównie na przedmieściach. Typuję zatem dalszy rozwój niewielkich osiedli, usytuowanych w niebyt dużej odległości od miasta.

Jakub Orski z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

Można powiedzieć, że ceny mieszkań się ustabilizowały i jeśli rosną, to tylko nieznacznie. Na pewno nie przewidujemy obniżek cen, bo nie ma ku nim podstaw. Grunty pod inwestycje nie tanieją, a koszty materiałów czy pracy ludzkiej wręcz idą w górę. Jeśli okaże się, że zapotrzebowanie rynku na mieszkania będzie mniejsze, czego jak dotąd nie obserwujemy, jedyny możliwy scenariusz, jaki teraz zakładamy to wprowadzanie do oferty mniejszej liczby mieszkań aniżeli obniżka cen.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Obecnie nie widzimy przesłanek do spadku cen mieszkań. Wartość lokali ustalana przez deweloperów ma potwierdzenie w wysokości ponoszonych kosztów, a przede wszystkim odnosi się do rosnących cen gruntów inwestycyjnych. W efekcie wyceny nieruchomości pozostają realne i nie dostrzegamy tworzenia się bańki spekulacyjnej. W kolejnych okresach spodziewamy się zatem dalszego, lekkiego wzrostu cen na rynku pierwotnym.

Autor: dompress.pl

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy z powodu tańszych kredytów sprzedaż mieszkań wzrosła?

Czy z powodu tańszych kredytów sprzedaż mieszkań wzrosła? Czy jest więcej chętnych na własne M? Jakie nastroje można zaobserwować na rynku?

Rok 2024 na rynku nieruchomości

Rok 2024 na rynku nieruchomości. W minionym roku na rynku mieszkaniowym nastąpiło wiele ciekawych zmian. Wpłynęło to na nowe kierunki rozwoju i trendy inwestycyjne.

Luty w ogrodzie. Kalendarz ogrodnika [10 ZADAŃ]

W lutym powoli czujemy zbliżającą się wiosnę. Zaczyna docierać przez chmury coraz więcej słońca. Ptaki zaznaczają swoją obecność śpiewem, a przez ziemię przeciskają się pierwsze zielone pędy, np. rabarbaru czy krokusów. Jakie prace wykonuje się w lutym w ogrodzie? Oto kalendarz ogrodnika.

Potrzeby demograficzne się zmieniają. Czy deweloperzy nadążają za nimi?

Zmieniają się potrzeby demograficzne, co sprawia, że deweloperzy muszą zastosować nowe podejście do projektowania osiedli i mieszkań. Na co trzeba zwracać szczególną uwagę?

REKLAMA

Dlaczego mieszkania są drogie, mimo, że budujemy ich coraz więcej? [WYWIAD]

Dlaczego mieszkania są drogie, mimo, że budujemy ich coraz więcej? Jak zbić szalone ceny na rynku nieruchomości? Co się stanie z cenami na rynku mieszkaniowym po zakończeniu wojny na Ukrainie? Gościem Infor.pl jest Kamil Fejfer, dziennikarz ekonomiczny, związany z kanałem Ekonomia i Cała Reszta.

Teraz kontrole w mieszkaniach i domach, kto naruszył umowę Czyste Powietrze, ten zwraca dotację z odsetkami za pięć lat wstecz

Zatrzymali program Czyste Powietrze i ruszyli ze zmasowanymi kontrolami. Jedno i drugie - bo nadużycia przekroczyły niewyobrażalny poziom. Ale kto oszukiwał bardziej: firmy korzystające z luk czy gospodarstwa domowe chcące rozwiązać problem kopciuchów czy nieszczelnych okien. A skutki kontroli mogą być dla budżetów domowych bardzo dotkliwe.

Ile kosztowały mieszkania na rynku wtórnym w styczniu?

W styczniu gwałtownie wzrosła podaż mieszkań z drugiej ręki, ale nie ich ceny. Z danych portalu GetHome.pl wynika, że w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym poszła w dół, a Trójmieście utrzymała poziom z grudnia. Tylko w Łodzi mieszkania podrożały, choć są wciąż najtańsze wśród największych metropolii.

Budleja - jak i kiedy przycinać?

Budleja Dawida zwana motylim krzewem potrafi bardzo silnie urosnąć i rozkrzewić się. Często zasłania w ten sposób inne rośliny i utrudnia im wzrost. Już teraz warto zaplanować jej przycinanie. Budleja kocha cięcie i kwitnie na pędach jednorocznych. Kiedy przycinać? Jak ciąć, aby rosła zdrowo?

REKLAMA

Umowa najmu okazjonalnego z obcokrajowcem

Pracując na rynku nieruchomości obserwuję, jak zmienia się podejście wynajmujących do bezpieczeństwa przy zawieraniu umów najmu. Rynek najemców przeszedł dużą zmianę. Mamy większą różnorodność klientów, świadomość przepisów prawa. Duży udział obcokrajowców, którzy szczególnie po wybuchu wojny w Ukrainie wybrali Polskę jako swoją destynację do życia. Te wszystkie zmiany ukształtowały obecny rynek najmu pod kątem wybieranej formy prawnej. Najbardziej popularną formą jest aktualnie umowa najmu okazjonalnego. Jeszcze niedawno ten typ umowy wzbudzał zdziwienie. Dziś mało jest najemców, którzy nie słyszeli o takiej umowie. Nawet obcokrajowcy mają już świadomość, że muszą się do podpisania takiej umowy przygotować. I robią to sami albo korzystają z agenta nieruchomości.

Podsumowanie rynku nieruchomości: Ile mieszkań sprzedali deweloperzy w 2024 roku?

Czy deweloperzy są zadowoleni z wyników sprzedaży w 2024 r.? Czy sytuacja na rynku miała odzwierciedlenie w popycie na mieszkania?

REKLAMA