Wynajem tańszy niż kupno - prawda czy fałsz?
REKLAMA
REKLAMA
Przy wyborze nowego mieszkania stajemy przed dylematem, co się nam bardziej będzie opłacać. Kupić nowe mieszkanie czy wynajmować? To pytanie stawiane jest od dawien dawna. Wychowani i przyzwyczajeni jesteśmy do posiadania własnego mieszkania. Takie wartości wynosimy z domów rodzinnych. Ale czy na pewno to co usłyszeliśmy w domu jest słuszne i prawdziwe? Nasi eksperci odpowiedzą na pytanie czy wynajem faktycznie jest tańszy niż kupno mieszkania.
REKLAMA
Polecamy: RODO w marketingu
Czy Polacy chętnie wynajmują mieszkania?
Najem w Polsce staje się coraz bardziej popularny. Co prawda, nie jesteśmy jeszcze w czołówce europejskich krajów, gdzie ponad 50% społeczeństwa wynajmuje mieszkania. Polacy przyzwyczajeni są do własności, zwłaszcza, jeśli chodzi o mieszkania. Rosnący popyt jest wynikiem naszych uwarunkowań socjologicznych, dużej niezależności młodego pokolenia oraz napływu obcokrajowców do kraju. Okazuje się, że młodzi ludzie, którzy rozpoczynają nowy etap w swoim życiu rozważają wynajem nowego mieszkania. Jest to dla nich wygodniejsza forma niż zakup, z uwagi na to, że nie wiedzą jak długo będą mieszkać w jednym miejscu. Obecnie popularna staje się idea shared economy. Rezygnujemy z własnych samochodów na rzecz wynajmu lub aut na minuty. Firmy rezygnują z własnych biur na rzecz coworkingu. Powraca idea spółdzielczości. Okazuje się, że dziś wynajem mieszkań, to coś więcej niż wybór "co się bardziej opłaca", ale po prostu "co jest bardziej dla mnie". Również coraz częściej ludzie w wieku 35-45 lat kupują mieszkania, jako inwestycję pod wynajem. Średnia stopa zwrotu z tego rodzaju inwestycji wynosi obecnie ok. 4-8% w skali roku. Jak widać jest to ciekawa alternatywa dla innych form inwestowania.
- Rosnąca inflacja oraz niskie stopy procentowe powodują, że inwestycja w nieruchomości oraz ich wynajem jest jedną z bardziej opłacalnych form lokowania pieniędzy. Posiadając mieszkanie do wynajęcia można, w prosty sposób, uzyskać dodatkowy dochód - mówi Michał Pepłowski, Specjalista ds. Sprzedaży i Wynajmu Nieruchomości z biura nieruchomości Nowodworski Estates
Koszty zakupu vs. koszty najmu
Porównanie kosztów zakupu mieszkania oraz miesięcznych kosztów jego eksploatacji do kosztów wynajmu mieszkania najlepiej przedstawić na konkretnym przykładzie. Założenia są następujące: mieszkanie 40 m2, Kraków, 2 pokoje, wysoki standard, rynek wtórny.
Zakup mieszkania z rynku wtórnego
Opłaty jednorazowe
Cena zakupu nieruchomości |
400.000 PLN |
Wkład własny |
80.000 PLN |
Kwota kredytu |
320.000 PLN |
Wysokość oprocentowania (WIBOR+marża) |
6,50% |
Podatek od czynności cywilnoprawnych 2% |
8.000 PLN |
Koszty notarialne |
2.915,10 PLN |
Wpis do KW + hipoteka |
400 PLN |
Prowizja dla biura nieruchomości |
ok. 6.000 PLN |
SUMA |
417.315,10 PLN |
*W obliczeniach zostały ujęte kwestie ekonomiczne w ujęciu statycznym.
Opłaty cykliczne
Rata kredytu (LTV= 80%, kredyt na 30 lat, oprocentowanie 6,5% p.a., raty równe) |
ok. 2.000 PLN |
Czynsz administracyjny |
350 PLN |
SUMA |
2.350 PLN |
*W obliczeniach zostały ujęte kwestie ekonomiczne w ujęciu statycznym.
Przyglądając się łącznym kosztom miesięcznym oraz sumarycznym po 30 latach, dla mieszkania kupowanego na własność wynoszą one odpowiednio:
- 2.350 PLN miesięcznie,
- ok. 827.000 PLN łącznie po 30 latach spłacania kredytu.
Wynajem mieszkania
Opłaty jednorazowe
Koszty notarialne (w przypadku najmu okazjonalnego) |
350 PLN |
Prowizja dla biura nieruchomości |
ok. 2.000 PLN |
Kaucja zwrotna |
2000 PLN |
SUMA |
4.350 PLN |
*W obliczeniach zostały ujęte kwestie ekonomiczne w ujęciu statycznym.
Opłaty cykliczne
Czynsz najmu |
2.000 PLN |
Czynsz administracyjny |
350 PLN |
SUMA |
2.350 PLN |
*W obliczeniach zostały ujęte kwestie ekonomiczne w ujęciu statycznym.
Przyglądając się łącznym kosztom miesięcznym oraz sumarycznym po 30 latach, dla mieszkania na wynajem wynoszą one odpowiednio 2.350 PLN i 846.000 PLN.
Jak widać na przykładzie miesięczne koszty w obu przypadkach są takie same. W ujęciu sumarycznym również obie opcje wychodzą bardzo podobnie. Różnicą jest fakt, że w przypadku wynajmu nie staniemy się na koniec okresu najmu właścicielami mieszkania, a w przypadku zakupu mieszkania na kredyt, po jego spłacie posiadamy wartościową nieruchomość. W obliczeniach zostały ujęte kwestie ekonomiczne w ujęciu statycznym. Myśląc o zakupie mieszkania, jako inwestycji, przy powyższych założeniach stopa zwrotu z takiej inwestycji może wynieść nawet 6%. Jest to dobry wynik, jak na obecne warunki rynkowe.
Wynajem vs. sprzedaż
REKLAMA
Każda z prezentowanych opcji ma swoje zalety. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie cenią sobie niezależność i swobodę. Coraz więcej firm oferuje swoim pracownikom możliwość pracy zdalnej, dlatego pracownicy nie chcą wiązać się na dłużej z jednym miejscem zamieszkania. Dla mobilnych osób, wynajem mieszkania zdaje się najlepszą opcją. Również ważnym czynnikiem przemawiającym za wynajmowaniem mieszkania są finanse. Młodzi ludzie zdają sobie sprawę z tego, że na początku ich drogi zawodowej nie zawsze stać ich na kredyt hipoteczny, a jeśli nawet posiadają zdolność kredytową to jest to dla ich budżetu domowego bardzo duże obciążenie. Dodatkowym plusem mieszkania na wynajem jest to, że często jest ono umeblowane, gotowe do zamieszkania. Również najemca nie musi się martwić o koszty remontu.
Jest też druga strona medalu - mianowicie zwolennicy posiadania własnego M. W ich opinii obecna sytuacja gospodarcza, szczególnie niskie stopy procentowe zachęcają do zaciągania kredytów. Zwłaszcza, jeśli kredytobiorcy planują pozostać dłużej w zakupionym mieszkaniu. Najczęściej są to młode pary z dziećmi, posiadające już stałą pracę i satysfakcjonujący dochód. Możliwość dokonywania dowolnych zmian w mieszkaniu (oczywiście w granicach dopuszczalnych przepisów), to kolejna zaleta własnego M. Niejednokrotnie wynajmujący nie chcą, aby w mieszkaniu były wiercone dziury, wbijane gwoździe czy wymieniane meble. Tego we własnym mieszkaniu nikt nam nie zabroni. Nasze społeczeństwo przyzwyczajone jest do własności, zwłaszcza mieszkaniowej. Spotykamy się często ze stwierdzeniem, że własne mieszkanie to komfort i bezpieczeństwo oraz stabilność rodzinna.
Każda ze stron ma swoją rację i nie można im odebrać słuszności tych tez. Koszty w obu przypadkach wychodzą podobne. Różnicą jest jednak fakt, że finalnie po 30 latach w przypadku najmu nie stajemy się właścicielami nieruchomości. Przyglądając się prezentowanym wynikom można powiedzieć, że kupując nieruchomość współfinansowaną kredytem, możemy przeznaczyć ją na wynajem, w momencie, kiedy będziemy chcieli zmienić miejsce zamieszkania i czerpać z niej profity. W nowej lokalizacji np. związanej ze zmianą miejsca pracy, wynajmiemy nowe mieszkanie. W ten sposób mamy ciastko i zjadamy ciastko.
Autor: Elżbieta Jachymczak, www.nowodworskiestates.pl
REKLAMA
REKLAMA