REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy 20-proc. wkład własny kredytów hipotecznych wpłynie na rynek mieszkaniowy w Polsce?

RynekPierwotny.pl
Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Czy 20-proc. wkład własny kredytów hipotecznych wpłynie na rynek mieszkaniowy w Polsce?/ fot. Fotolia
Czy 20-proc. wkład własny kredytów hipotecznych wpłynie na rynek mieszkaniowy w Polsce?/ fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od początku bieżącego roku obowiązuje szczęśliwie docelowa już, wyższa wartość wkładu własnego kredytów mieszkaniowych na poziomie aż jednej piątej wartości nabywanej nieruchomości. Jaki może to mieć wpływ na krajowy rynek mieszkaniowy w roku 2017-tym i kolejnych latach?

LtV od 120 do 80 procent

Dziś już chyba coraz mniej osób pamięta na jakich zasadach rodzime banki udzielały kredytów mieszkaniowych w czasach poprzedniej, pamiętnej prosperity z lat 2006 – 2008. Za sprawą skrajnie liberalnej polityki kredytowej ceny krajowych mieszkań w stosunkowo krótkim czasie wystrzeliły w górę o 100 i więcej procent. Kredyt na mieszkanie dostawał praktycznie każdy, kto wykazał się jakimkolwiek źródłem dochodu, jak nie w złotych to w szwajcarskich frankach. Ale co najbardziej kuriozalne, można było liczyć na sumę o równowartości nawet 120 procent ceny nabywanego lokum. Owe dodatkowe 20 procent miała uzasadniać konieczność wykończenia lub remontu mieszkania, czy też ewentualnie koszty notariusza i pośrednika.

REKLAMA

REKLAMA

Tego typu strategia finansowania zakupów mieszkaniowych Polaków przez rodzimych bankowców mogła, a w okolicznościach krachu na globalnym rynku kapitałowym po upadku banku Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku, wręcz powinna doprowadzić do katastrofy nie tylko krajowego sektora bankowego, ale także rodzimej mieszkaniówki. Że tak się nie stało, zawdzięczamy chyba tylko wyjątkowo szczęśliwemu zbiegowi okoliczności.

W tej sytuacji decyzja o wprowadzeniu instytucji obligatoryjnego wkładu własnego kredytów mieszkaniowych, którą Komisja Nadzoru Finansowego podjęła przed z górą trzema laty za sprawą zapisów rekomendacji S, wydaje się czymś absolutnie naturalnym. Intencją nadzorcy było oczywiście podniesienie poziomów bezpieczeństwa zarówno kredytobiorców jaki rodzimego systemu bankowego poprzez maksymalną redukcję ryzyka kredytowego. I tak w 2014 roku wprowadzono obowiązek 5-procentowego udziału własnego, by po corocznych podwyżkach o 5 pp. osiągnąć poziom docelowy 20 proc. w bieżącym roku. Tym sposobem w przeciągu 10-ciu ostatnich lat na krajowym rynku hipotek LtV udzielanych kredytów mieszkaniowych zredukowano z możliwych 120 do zaledwie 80 procent.

„Strachy na lachy” czy realne zagrożenie? 

W początkowym okresie obowiązek udziału własnego przy kredytowaniu zakupu mieszkania wzbudzał wiele obaw, a docelowy 20-procentowy poziom traktowany był np. przez deweloperów jako wręcz potencjalny wyrok na ich biznes. W momencie dopiero co kiełkowania koniunkturalnego ożywienia na mieszkaniowym rynku pierwotnym, skutki nowych przepisów były trudne do przewidzenia.

REKLAMA

Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Rosnący z roku na rok wkład własny kredytów mieszkaniowych nie załamał ani rynku hipotek, ani nie zachwiał, przynajmniej do tej pory, rekordowym od trzech lat popytem na mieszkania z pierwszej ręki. Pytanie, czy tego typu sytuacja ma szansę utrzymać się w dalszym ciągu, czy może wręcz przeciwnie, jedna piąta wartości lokum jako udział własny przekroczy tym razem możliwości finansowe rodaków planujących jego zakup.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od pierwszego roku obowiązywania wkładu własnego, który zbiegł się w czasie z początkiem popytowej prosperity w pierwotnym segmencie rodzimej mieszkaniówki, jego potencjalnie negatywne skutki skutecznie neutralizował z jednej strony program subwencji mieszkaniowych, z drugiej utrzymujący się wysoki popyt gotówkowo-inwestycyjny na mieszkania deweloperskie. Gdy w połowie 2016 roku nagle wyczerpały się środki MdM na rok 2017, w III kwartale nastąpiło gwałtowne tąpnięcie liczby nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych.

Rok 2017 czasem próby

Niestety swoisty „dopalacz” rynku hipotek w postaci MdM powoli wytraca swój potencjał, który całkowicie się wyczerpie z początkiem 2018 roku. Niewykluczone więc, że już rok bieżący będzie czasem swoistej próby, oby niepolegającej na istotnym statystycznie spadku popytu na nowe kredyty hipoteczne. Jak wiadomo, średni stan oszczędności Polaków wciąż pozostaje na opłakanym poziomie, co przede wszystkim dotyczy młodego pokolenia rodaków. W tej sytuacji konieczność sfinansowania wkładu własnego na poziomie 50-60 tys. zł w przypadku najskromniejszych mieszkań w największych krajowych aglomeracjach, w większości przypadków może okazać się barierą nie do pokonania.

Raczej marnym pocieszeniem jest w tych okolicznościach przewidywana możliwość ubezpieczenia nawet połowy brakującego wkładu własnego. Na długie lata dość istotnie podniesie to koszt obsługi kredytu, co w perspektywie wzrostu stóp procentowych nie dla wszystkich będzie stanowiło optymalny wybór.

Deweloperzy w tej sytuacji w dalszym ciągu muszą opierać rachuby swojego biznesu na mocnej wierze w trwałość popytu inwestorów kupujących masowo mieszkania za gotówkę. Problem w tym, że w tego typu kwestii bardzo łatwo się przeliczyć. Zakupy inwestycyjne rolę koła zamachowego sprzedażowego boomu na pierwotnym rynku mieszkaniowym odgrywają już czwarty rok z rzędu. Z jednej strony może to cieszyć, z drugiej zaś budzić poważne obawy o dalszy potencjał tego swoistego rynkowego fenomenu.

Jeżeli wiec wygaszanie oddziaływania na popyt mieszkaniowy programu dopłat do kredytów hipotecznych zbiegło by się w czasie z wytracaniem impetu popytu inwestycyjnego, mniejsze lub większe załamanie sprzedaży mieszkań deweloperskich musiałoby stać się faktem.

Swoistym panaceum na przewidywany spadek dostępności kredytów mieszkaniowych, wynikający z poziomu docelowego wkładu własnego, ewentualnego wzrostu stóp procentowych czy też coraz bardziej restrykcyjnej polityki kredytowej banków, może stać się realizacja nowej polityki mieszkaniowej rządu. W 2017 roku powinny już na dobre ruszyć pilotażowe budowy osiedli Mieszkania Plus. Wiele wskazuje na to, że to właśnie ten program stanie się już niebawem dla większości młodych Polaków jedyną szansą na własny dach nad głową, miejmy nadzieję, że jak najbardziej realną.

Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Źródło: RynekPierwotny.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Ile podatku od nieruchomości zapłacą w 2026 roku przedsiębiorcy? Po latach sporów, MF zdecydowało się wydać interpretację ogólną

Po latach sporów resort finansów w końcu zabrał głos w sprawie opodatkowania nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W listopadzie 2025 roku wydał interpretację ogólną, która ma pomóc w wymiarze podatku na 2026 rok.

Rozbudowa i nadbudowa - budowlane różnice są oczywiste?

W prawie budowlanym funkcjonują pojęcia rozbudowy oraz nadbudowy. Sprawdzamy, czy różnice między nimi są tak oczywiste, jak można by sądzić.

BHP czyli stare problemy kierownika budowy i nowe wyzwania na placu budowy

Problemy kierownika budowy to nie tylko BHP. W dzisiejszych czasach kierownik musi ciągle poszerzać wiedzę i godzić obecność pracowników różnych narodowości i religii na jednej budowie. Do tej dochodzą konflikty z inwestorami i negatywne nastawienie do deweloperów przy oddawaniu obiektu do użytkowania.

Z końcem roku stawki najmu w lekkiej obniżce, ale i tak jest drożej niż przed rokiem

Po wakacyjnej gorączce związanej z poszukaniem mieszkania na wynajem przez studentów, stawki najmu wróciły do wcześniejszych poziomów. Podaż mieszkań na wynajem wyraźnie spada. A jak kształtują się stawki najmu w relacji do rat kredytów hipotecznych?

REKLAMA

Przedmieścia w natarciu – coraz więcej Polaków wybiera życie poza miastem

Ceny mieszkań w największych miastach osiągnęły poziom, który dla wielu osób – zwłaszcza korzystających z kredytu – stał się nieosiągalny. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl zwracają uwagę, że wystarczy wyjechać kilkanaście kilometrów za miasto, by podobne lokum kupić nawet o jedną trzecią taniej.

Podatki przy sprzedaży nieruchomości - co musisz wiedzieć

Podatki przy sprzedaży nieruchomości. Kiedy występuje obowiązek podatkowy? Czym jest zasada 5 lat? Jak obliczyć podatek?

Polacy chcą materiałów budowlanych dobrej jakości. Ale 73% osób ma problem z dostępem do informacji na temat ich właściwości i składu chemicznego

Wyniki najnowszych badań, przeprowadzonych na zlecenie marki ISOVER, pokazują, że Polacy coraz lepiej rozumieją, jak codzienne decyzje – zarówno te dotyczące eksploatacji budynku, jak i wyboru materiałów budowlanych – wpływają na ich komfort życia oraz domowy budżet. Coraz większe znaczenie zyskują także kwestie związane ze składem i procesem produkcji materiałów budowlanych.

Deweloperzy nie zrobią dużych promocji cen mieszkań na Black Friday. Ale nie będzie też pompowania cen przed obniżką. To skutki ustawy o jawności cen

- W dobie jawności cen nieruchomości, nie spodziewam się, by na rynku deweloperskim znacząco obniżano ceny na okoliczność Black Friday. Taka „szybka obniżka” później zostaje w historii ceny dostępnej dla konsumenta i będzie on kilka miesięcy później widzieć, że deweloper był w stanie zaproponować za nieruchomość znacznie niższą cenę – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. – Spodziewam się, że deweloperzy wykorzystają czas promocji w inny sposób niż obniżając ceny nominalnie. Przykładem może być oferowanie darmowych elementów wyposażenia mieszkania czy np. obniżki ceny na garaż lub miejsce postojowe – dodaje ekspert.

REKLAMA

Dzierżawcy nie zapłacą podatku od nieruchomości. Jednak nie zawsze tak będzie. Dlaczego? Takie są przepisy, choć nie każdy je zna

Choć przepisy regulujące status podatników podatku od nieruchomości nie są skomplikowane, stosowanie ich przysparza w praktyce wielu problemów. Jest tak między innymi dlatego, że nie zawsze działanie intuicyjne jest zgodne z wolą ustawodawcy.

Czy osoby pracujące w domu muszą zapłacić podatek według wyższej stawki? Organy podatkowe i sądy są zgodne

Siedziba działalności gospodarczej w domu lub mieszkaniu pozwala nie tylko zaoszczędzić na kosztach najmu, ale również korzystnie rozliczyć PIT i VAT. A co z podatkiem od nieruchomości? Czy w takim przypadku trzeba płacić go według najwyższej stawki?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA