Kredyt mieszkaniowy – jak wybrać najkorzystniejszą ofertę?
REKLAMA
REKLAMA
Rynek kredytów mieszkaniowych w naszym kraju kwitnie i wszystko wskazuje na to, że najbliższych miesiącach banki będą kontynuować obecna politykę cenową i nie wycofają się z popularnych promocji. Takie promocje warto jednak prześwietlić i mądrze wykorzystać, sprawdzając szczegóły każdej oferty. To oczywiście czasochłonne zadanie, ale są już dostępne narzędzia, dzięki którym można zrealizować je dosłownie w kilka minut. Jak?
REKLAMA
Zobacz także: Czym jest i jak wykorzystać Biuro Informacji Kredytowej?
W Internecie możemy znaleźć porównywarki finansów. Dzięki nim porównamy wszystkie rynkowe oferty z uwzględnieniem ich kosztów, jawnych i ukrytych. Zobaczymy, jak duże różnice cenowe możemy znaleźć w przypadku teoretycznie tego samego produktu, czyli przykładowego kredytu na kwotę 300 000 zł, zaciągniętego na okres 30 lat w ratach równych.
Zobacz także: Czym jest kredyt hipoteczny z ubezpieczeniem pomostowym?
– Pamiętajmy, że oferty promocyjne bardzo często mają drugie dno. – mówi Paweł Słowiakowski z eBroker.pl – Brak prowizji czy też obniżona marża wiążą się z wymogiem skorzystania z innego produktu jak konto, karta, czy dodatkowe ubezpieczenie. Kluczem będzie przydatność tych produktów, którą oceńmy indywidualnie i najniższa rata. Tę można łatwo i bezpłatnie sprawdzić za pomocą kalkulatora czy choćby prawników.
Fałszywa polityka banków
Faktycznie banki aktywnie uprawiają politykę tzw. cross-sellingu czyli proponowania klientowi szerszego wachlarza swoich produktów, często ubranego w promocję. Wertując promocje banków, można trafić na naprawdę dobrą ofertę, ale trzeba uważać. Pamiętajmy, że w przypadku kredytów na zakup mieszkania czy domu ważny jest całkowity koszt kredytu. Na oprocentowanie hipoteki składa się kilka elementów, ale najbardziej istotnym jest marża banku. Jeżeli w negocjacjach z bankiem uda nam się ją obniżyć, czasem warto w zamian ubezpieczyć się lub rozważyć przeniesienie konta.
REKLAMA
REKLAMA