REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek nieruchomości i kredytów hipotecznych przeżywają potężne zmiany

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Expander
Rynek nieruchomości i kredytów hipotecznych przeżywają potężne zmiany
Rynek nieruchomości i kredytów hipotecznych przeżywają potężne zmiany
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W mniej niż miesiąc rynek nieruchomości uległ zauważalnym gołym okiem zmianom. Liczba aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań wzrosła aż o 14%. Co ciekawe tak ogromny wzrost oferty nie wywołał jednak spadku cen. Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne - to wzrost stóp procentowych i spadek zdolności kredytowej sprawił, że w lutym liczba wypłaconych kredytów była najniższa od 4 lat.

Rynek nieruchomości - Polacy wystawiają mieszkania na sprzedaż

Ponieważ wojna na Ukrainie powoduje wiele zmian na rynku nieruchomości, tym razem pominiemy dane z lutego i skupimy się na tym jakie zmiany zaszły w okresie od 23 lutego do 15 marca. Po pierwsze w tym okresie bardzo szybko zwiększała się liczba aktywnych i unikalnych ofert sprzedaży mieszkań. W ciągu mniej niż miesiąca przybyło ich aż o 14% (z 65 302 do 74 298). W ujęciu procentowym największy wzrost miał miejsce w Białymstoku (22%),Toruniu (21%) i Radomiu (20%). Natomiast patrząc na zmianę liczby ogłoszeń, najwięcej ofert przybyło w Warszawie (2 072), Wrocławiu (1 345), Krakowie (1 316) i Gdańsku (1 028).

REKLAMA

Nie było żadnego miasta, w którym w tym czasie liczba ofert się zmniejszyła. Najmniejszy wzrost nastąpił w Rzeszowie (4%), Łodzi (7%) i Częstochowie (9%).

Skala wzrostu liczby ofert jest ogromna, biorąc pod uwagę, że stało się to w mniej niż miesiąc. Warto dodać, że nie jest to efekt „jednego dobrego dnia”. Badany przez nas dzień 15 marca nie był wyjątkiem. W całym miesiącu lutym liczba aktywnych ogłoszeń była aż o 11% wyższa niż w styczniu. Trend malejącej oferty rozpoczęty w 2021 r. został zatem efektownie zatrzymany.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zmiany liczby aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań

Zmiany liczby aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań

Porównanie liczy aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań przed wybuchem wojny na Ukrainie do tej w dniu 15 marca

Expander i Rentier.io

Ceny mieszkań w ofertach sprzedaży nieruchomości wciąż wysokie

Zaskoczeniem może być to, że ten wysyp ogłoszeń nie wygląda jak jakaś paniczna wyprzedaż. Ceny mieszkań, podane w ofertach aktywnych w dniu 15 marca, były wyższe niż 23 lutego. Średnio wzrosły o 1%. Największe wzrosty miały miejsce w Białymstoku (4%) i Radomiu (4%). Jedynymi miastami, gdzie odnotowaliśmy spadki są Katowice (-1%) i Sosnowiec (-1%).

Obecnie jest jeszcze za wcześnie, aby oceniać jaka jest przyczyna tego zjawiska. Po pierwsze przyczyną wzrostu liczby aktywnych ogłoszeń może być to, że znacznie wolniej znikają „stare” oferty. Zdecydowanie spadł bowiem popyt na mieszkania. Kolejną przyczyną może być to, że inwestorzy spekulacyjni przestali wierzyć w dalszy mocny wzrost cen mieszkań i postanowili wyjść „na górce”. Przyczyną może też być wojna na Ukrainie. Związane z nią obawy mogły sprawić, że część inwestorów postanowiła spieniężyć część majątku. Do sprzedaży mogą też zachęcać coraz wyższe stopy procentowe. Z jednej strony powodują, że bardzo mocno wzrosły raty kredytów hipotecznych, co sprawia, że nie jest już możliwe pokrycie całej raty z przychodów z najmu.  Z drugiej strony coraz łatwiej jest uzyskać zyski wyższe niż te jakie przynosi wynajem mieszkań. Trzeba jednak dodać, że popyt na najem bardzo mocno wzrósł w ostatnim czasie i wzrost stawek może podbić zyskowność wynajmu.

Zmiany cen mieszkań w ofertach sprzedaży

Zmiany cen mieszkań w ofertach sprzedaży

Porównanie cen mieszkań wystawionych na sprzedaż przed wybuchem wojny na Ukrainie do tych w dniu 15 marca

Expander i Rentier.io

Zmiany na rynku nieruchomości - liczba kredytów hipotecznych najniższa od 4 lat

Wspomniany spadek popytu bardzo wyraźnie widać na rynku kredytów hipotecznych. Z danych BIK wynika, że w lutym liczba udzielonych kredytów hipotecznych (14,9 tys.) spadła do najniższego poziomu od  4 lat. Po raz ostatni takie poziomy obserwowaliśmy w grudniu 2017 r. (13,5 tys.). Duża w tym zasługa podwyżek stóp procentowych, które spławiły, że dostępność kredytów mieszkaniowych bardzo mocno spadła. Niestety pod tym względem będzie jeszcze gorzej.

Od kwietnia banki muszą wprowadzić nową rekomendację KNF, co wpłynie na dalsze zmiany na rynku nieruchomości

KNF nakazał bankom, aby do końca marca wprowadziły nowe zasady wyliczania zdolności kredytowej. W tym procesie banki muszą przyjmować, że stopy procentowe wzrosną aż o 5 pkt. proc. (dotychczas 2,5 pkt. proc.) w porównaniu do poziomu w dniu udzielania kredytu. Jeśli jakiś bank dotychczas zakładał wzrost o 2,5 pkt. proc., a teraz podwyższy ten próg do 5 pkt. proc., to dostępna kwota kredytu spadnie aż o 18%. Jeśli więc ktoś w marcu może liczyć np. na 300 000 zł, to od kwietnia w części banków dostanie 246 000 zł. Należy jednak dodać, że niektóre banki już wcześniej zakładały wyższy wzrost stóp niż 2,5 pkt. proc. więc w części z nich wpływ nowej rekomendacji może nie być aż tak drastyczny.

Oczywiście dostępność kredytów spada również ze względu na coraz wyższe stopy procentowe. To zapewne główna przyczyna tak niskiej liczby udzielanych w lutym kredytów. Jeszcze na początku października WIBOR 6M, który jest najczęściej stosowany jeśli chodzi o nowo udzielne kredyty, wynosił 0,32%. Obecnie jest to już 4,99%. W rezultacie ktoś, kto na początku października mógł liczyć na 400 000 zł obecnie dostanie już tylko 258 509 zł. Dodatkowo notowania kontraktów terminowych pokazują, że za pół roku ta stawka może wzrosną do 6,5%. Wtedy oprocentowanie większości nowo udzielanych kredytów przekraczałoby 8%, a dostępna kwota dla wspomnianej wcześniej osoby spadłaby do 227 000 zł, czyli prawie o połowę.

Na rynku nieruchomości rośnie popularność kredytów mieszkaniowych z oprocentowaniem stałym

Wzrost stóp procentowych sprawił, że ci, którzy chcą zaciągnąć kredyt hipoteczny zastanawiają się jaki rodzaj oprocentowania wybrać – stałe czy zmienne. Przedstawimy więc jak wyglądają najniższe stawki dla obu rodzajów oprocentowania. W przypadku najniższego (10%) wkładu własnego najniższe oprocentowanie stałe ofertuje Bank Pekao (6,64%). W przypadku zmiennego najniższą marżę ofertuje BPS (1,98%), co po dodaniu stawki WIBOR 6M w obecnej wysokości (4,99%) daje oprocentowanie zmienne w wysokości  6,97%. Dla wysokiego wkład własnego (powyżej 20%) najniższe oprocentowanie stałe ofertuje natomiast Bank Millennium (6,13%). Dla oprocentowania zmiennego najniższą marżę (1,74%) ofertuje Santander. Po dodaniu obecnego poziomu stawki, którą on stosuje (WIBOR 3M = 4,72%) daje to oprocentowanie wynoszące 6,46%.

Jak widać obecnie sytuacja się odwróciła, czyli istnieje możliwość uzyskania niższego oprocentowania stałego niż zmiennego. Z tego powodu obserwujemy bardzo mocny wzrost zainteresowania ofertami kredytów hipotecznych z oprocentowaniem stałym. Nie da się jednak jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, które z tych rozwiązań będzie korzystniejsze w długim terminie. Nie wiadomo bowiem jak mocno wzrosną stopy procentowe i kiedy zaczną spadać. Każdy musi więc indywidualnie ocenić, czy zależy mu na spokoju, który gwarantuje stale oprocentowanie, czy też chce zaryzykować i wybrać stawkę zmienną.

Rentier.io
Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Expander

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

REKLAMA

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA