Spadek cen mieszkań – co wybrać: nowe czy używane?
REKLAMA
REKLAMA
Ceny mieszkań jeszcze spadają
Według najnowszych analiz, opublikowanych przez firmę Emmerson, w I kw. 2013 średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu uległy nieznacznej obniżce w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wyjątek stanowił Kraków, który po latach spadków zanotował wzrost o 1,7 proc. Dane potwierdzają, trwający od początku roku, trend obniżania kosztów zakupu nowych mieszkań. Rozpiętość średnich cen metra kwadratowego w Polsce wynosi od 8236 zł w stolicy do 5894 zł w Gdańsku (Emmerson). Panująca na rynku pierwotnym nadpodaż, skłania przedstawicieli firm deweloperskich do redukcji narzuconych uprzednio cen. Zgodnie z danymi dostępnymi w serwisie Tabelaofert.pl w sprzedaży znajduje się aktualnie 24951 nowych mieszkań, z czego aż 9199 stanowią lokale w Warszawie. Jest więc w czym wybierać.
REKLAMA
Zobacz także: Mieszkanie z dofinansowaniem od 2014 – opłaca się czekać?
Recesja dotknęła także rynek wtórny. Średnie ceny ofertowe w I kw. 2013 zmalały we wszystkich największych aglomeracjach w odniesieniu do IV kw. 2012 (Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expander). W październiku średnia cena ofertowa metra kwadratowego mieszkania na rynku wtórnym w Warszawie wynosiła 7680 zł, w styczniu 2013 już 7495 zł. Jak donoszą analitycy Szybko.pl, na rynku wtórnym nastąpiła stabilizacja podaży. Ofert nie przybywa już tyle, co w 2012 roku. W kwietniu w Warszawie, Wrocławiu, Sopocie i Katowicach do sprzedaży trafiło mniej lokali niż w marcu.
Zobacz także: Polaków nie stać na nowe mieszkania
Wtórny czy pierwotny?
Pomimo optymistycznych statystyk faktem pozostaje, że koszty zakupu mieszkania w Polsce są wciąż zbyt wysokie. Biorąc pod lupę propozycje ofertowe rynku pierwotnego i wtórnego, nie trudno zorientować się, że w związku z wysokimi cenami, narzucanymi przez deweloperów, wciąż bardziej opłaca się zakup mieszkania z drugiej ręki. Niezaprzeczalną zaletą nabycia używanego lokalu jest również fakt, że często jest już gotowy do zamieszkania. Dzięki temu, przynajmniej na jakiś czas, możemy zredukować koszty remontowe. W przypadku mieszkań deweloperskich, jako plusy trzeba wymienić: usytuowanie w nowoczesnym budynku na strzeżonym osiedlu, dostępność garażu podziemnego i windy, możliwość samodzielnej aranżacji. Finalna ocena zależy wszakże od indywidualnych potrzeb nabywcy.
Zobacz także: Rynek nieruchomości: mieszkanie lepiej kupić czy wynająć?
Rok 2013 będzie rokiem klienta, warto więc rozważyć, możliwość zakupu upragnionego M. Nie spodziewajmy się jednak wielkiego krachu cenowego. Na razie możemy śmiało negocjować warunki zakupu i liczyć na obniżki, zarówno ze strony firm deweloperskich, jak i prywatnych właścicieli.
Zobacz także: Rynek nieruchomości – raport za maj 2013
Autor: Olga Kowalska
REKLAMA
REKLAMA