Ile miejsc postojowych przypada na mieszkanie?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Miejsce postojowe w nowych inwestycjach okazuje się być towarem deficytowym. Mogłoby się wydawać, że jeśli kupujemy mieszkanie w nowym bloku nabędziemy też miejsce postojowe i pozbędziemy się odwiecznego problemu z parkowaniem. Możemy się jednak spotkać z sytuacją, w której po prostu nie starczy dla nas miejsc. To tylko jedna strona medalu. Są też deweloperzy, u których razem z mieszkaniem musimy kupić jedno miejsce postojowe, nawet, jeśli nie mamy samochodu – inaczej nie będziemy mogli kupić lokalu mieszkalnego. Oczywiście możemy je potem sprzedać lub wynajmować, ale często z tego powodu nabywca musiał zdecydować się na mniejsze mieszkanie, bo dla rodziny bez samochodu takie miejsce postojowe stało się nieprzewidzianym wydatkiem.
REKLAMA
Problem pojawia się również w sytuacji, gdy w naszej rodzinie jest więcej niż jeden samochód, a deweloper może zaoferować nam tylko jedno miejsce postojowe. Niestety często bywa też tak, że wokół nowej inwestycji nie sposób zaparkować na ulicy bądź na ogólnodostępnych parkingach. Dlaczego deweloperzy nie zapewniają odpowiedniej ilości miejsc postojowych?
Zobacz także: Warszawa Bielany: nowe mieszkania
Deweloperzy wolą wybudować więcej droższych mieszkań, bo z ich sprzedaży mają większy zysk, miejsca postojowe traktowane są tylko jako dodatek do inwestycji. Często o ilości miejsc postojowych decyduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Sytuacja w różnych miastach
Sytuacja nieco się różni w poszczególnych miastach. Najwięcej miejsc postojowych na jeden lokal mieszkalny przypada w Warszawie (1,2 miejsca na jeden lokal), najmniej zaś w Krakowie (0,8 miejsca na jeden lokal). Jednak wynik w Krakowie jest tylko pozornie gorszy, ponieważ tam też jest mniejsza liczba samochodów przypadających na jednego mieszkańca i wynosi 0,47 samochodu, w Warszawie zaś jest to 0,54 samochodu.
Zobacz także: Nazwy osiedli w Polsce brzmią zabawnie
Biorąc pod uwagę przebadane firmy deweloperskie, to najwięcej miejsc postojowych na mieszkanie zaprojektowano w drugim etapie inwestycji Verdis firmy Ronson Development. Na jedno mieszkanie przypadają tam prawie dwa stanowiska w garażu. Na uwagę zasługuje też wrocławska inwestycja „Przy Słowiańskim Wzgórzu” firmy Echo Investment. W garażu podziemnym tego projektu znajduje się sześć „park-liftów”. Są to urządzenia pozwalające trzymać na jednym miejscu postojowym dwa auta.
Miejsca postojowe dla gości
Z miejscami postojowymi związany jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie, nawet jeśli razem z mieszkaniem udało nam się kupić miejsce postojowe to z parkowaniem problem będą mieli nasi goście. W większości nowych inwestycji deweloperzy przewidzieli tylko kilka miejsc dla gości. Najgorsza sytuacja jest w przypadku osiedli zamkniętych, jeśli nie będzie wolnych miejsc dla gości to nie wjadą oni na teren blokowiska. A dodatkowo często poza bramą straszą zakazy parkowania.
Zobacz także: Osiedla społeczne – czym są?
Na uwagę zasługuje fakt, że 90% miejsc postojowych zlokalizowanych jest w podziemnych parkingach, co dla użytkowników jest ogromną zaletą. Zimą nie musimy borykać się ani z odśnieżaniem samochodu, ani ze skrobaniem szyb, nie mokniemy w czasie deszczu i samochód nie nagrzewa się na słońcu. Jednak nie łudźmy się, że deweloperom zależy na naszym komforcie – miejsca na parkingu podziemnym są po prostu droższe od tych na zewnątrz.
Robert Latuszek
Zobacz także: Czy można kupić cztery pokoje w cenie kawalerki?
REKLAMA
REKLAMA