Więcej tańszych mieszkań do wynajęcia
REKLAMA
REKLAMA
Do rozpoczęcia roku akademickiego pozostały niecałe 3 tygodnie. Teoretycznie jest to wystarczająco dużo czasu, żeby znaleźć stosowne lokum. Obecnie cały ten proces trwa przeciętnie zaledwie 6 dni – wynika ze wstępnych danych Home Broker za bieżący kwartał. Problem jednak w tym, że ostatnie tygodnie września są tradycyjnie najgorętszym okresem na rynku najmu. Pomiędzy najemcami trwa wzmożona walka o atrakcyjne oferty, z czego mogą się cieszyć jedynie ich właściciele. O wzmożonym ruchu na rynku może świadczyć liczba zawartych transakcji. Podczas gdy w lipcu było ich o blisko 25% więcej niż w czerwcu, to wstępne dane za wrzesień pokazują, że ten miesiąc może zamknąć się kolejnym wzrostem na poziomie 26,8% względem lipca.
REKLAMA
Przybywa tańszych mieszkań
Pozytywną informacją dla osób szukających dachu nad głową jest fakt, że przeciętne ceny najmu są obecnie niższe niż przed rokiem. Spadek ten jest jednak niewielki i nieznacznie przekracza 1% w przypadku 5 największych rynków (Kraków, Poznań, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław). Więcej jest też mieszkań do wynajęcia.
– Względem zeszłego roku podaż na rynku wzrosła o około 10% – szacuje Robert Kozierski, doradca Home Broker z Warszawy.
Zobacz także: Mieszkanie: poradnik dla wynajmującego
Jego zdaniem najwięcej przybyło mieszkań tańszych, które najchętniej wybierają studenci. W tym też czynniku można upatrywać niewielkiego spadku poziomu cen. Poszczególni właściciele niechętnie zmniejszają ceny względem tych, które stosowali przed rokiem.
Pokój za 500 zł
Jak jednak wyglądają możliwości nabywcze na rynku najmu w poszczególnych miastach? Przyjmując, że student ma do wydania 500 zł miesięcznie, w stolicy będzie on skazany na akademik, samodzielny pokój poza granicami administracyjnymi miasta lub współdzielenie pokoju ze znajomym. Niewiele lepiej byłoby w Krakowie, gdzie za tę cenę można szukać dachu nad głową w dość skromnej ofercie samodzielnych pokoi. W pozostałych badanych miastach, a więc Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście poza centrum za 500 zł miesięcznie znacznie łatwiej jest znaleźć samodzielny pokój.
Mieszkania za 1000 zł
Mniejsze zmartwienie o dach nad głową mają osoby posiadające budżet na poziomie tysiąca złotych miesięcznie. Wtedy to w stolicy można rozglądać się za samodzielnym pokojem w każdej części miasta. Możliwe jest także znalezienie kawalerki o niskim standardzie poza centrum. Takich ofert jest jednak niewiele, dlatego szukanie ich powinno zaczynać się raczej na początku wakacji. W pozostałych badanych miastach znalezienie kawalerki za tysiąc złotych miesięcznie będzie sztuką znacznie łatwiejszą.
Mieszkanie trzypokojowe
REKLAMA
Dobrym rozwiązaniem byłoby też połączenie sił i wynajęcie jednego mieszkania przez kilku znajomych. Warto jednak pamiętać, aby umowę podpisały wszyscy zainteresowani. Właścicielowi daje to większą pewność otrzymania należności, a najemcom pewność, że więcej niż jeden domownik jest odpowiedzialny za stan mieszkania.
Miesięczny budżet na poziomie 2 tys. zł pozwala na wynajęcie w Warszawie mieszkania dwupokojowego w atrakcyjnej lokalizacji. Gdyby ponadto zrezygnować z przyzwoitego standardu wykończenia lokalu, można byłoby rozejrzeć się na obrzeżach miasta za trzema pokojami. W pozostałych badanych miastach 2 tys. zł to kwota wystarczająca, aby rozejrzeć się w obfitej ofercie mieszkań trzypokojowych. W Trójmieście dotyczy to także mieszkań z widokiem na morze.
Zobacz także: Mieszkanie do wynajęcia dla studenta
Czynsz i inne opłaty
Trzeba jednak pamiętać, że oprócz kwot płaconych właścicielowi mieszkania, najemcy będą często musieli także ponosić tzw. „opłaty licznikowe”. Koniecznie należy te pozycje uwzględnić w podpisywanej umowie. Warto też spytać właściciela, na jakim poziomie mogą one generować co miesiąc dodatkowe koszty. Studenci muszą także liczyć się z koniecznością wpłacenia kaucji. Zwyczajowo jest ona odpowiednikiem jednomiesięcznego czynszu i jest zwrotna, o ile mieszkanie nie doznało uszczerbku w trakcie trwania umowy. Warto tu pamiętać o sporządzeniu dokładnej dokumentacji zdjęciowej potwierdzającej stan mieszkania w chwili przejęcia go przez najemców. Tak przygotowani nowi lokatorzy nie powinni być zaskoczeni wysokością opłat w trakcie trwania roku akademickiego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.