Studencki wynajem – stereotypy zwyciężają

REKLAMA
REKLAMA
Aż 80 proc. odpowiada twierdząco na pytanie, czy w swojej pracy zdarzyła się im sytuacja, kiedy właściciel mieszkania zastrzega, że nie życzy sobie oferowania lokalu studentom. Aż 43 proc. wszystkich ankietowanych stwierdziło, że takie przypadki zdarzają się często. Jedynie 2 proc. doradców biorących udział w ankiecie nigdy nie spotkało się z taką sytuacją.
REKLAMA
Zobacz także: Pesymistyczne nastroje na rynku mieszkaniowym
Pośrednicy zapytani o to, jakie bariery stoją u podstaw braku zaufania do studentów, na pierwszym miejscu wymieniają obawę o stan mieszkania. Taką odpowiedź wybrało 57 proc. ankietowanych agentów. Nie bez znaczenia jest postrzeganie studentów jako potencjalnych imprezowiczów, którzy mogą zakłócać ciszę nocną okolicznym sąsiadom. Imprezowy tryb życia stoi u podstaw 23 proc. odpowiedzi udzielonych przez agentów. Co zaskakujące, w opinii agentów problemem nie muszą być obawy związane z opłatami za mieszkanie – tylko 7 proc. ankietowanych twierdzi, ze jest to główna bariera w wynajmie. Wielu agentów zwraca także uwagę, że obawy mogą dotyczyć wszystkich trzech wymienionych czynników. W przeświadczeniu wielu właścicieli mieszkań nadal króluje stereotyp studenta jako wiecznego imprezowicza, nie dbającego o wynajmowane mieszkanie. Ważna jest także sezonowość najmu studenckiego – wiele wynajmów kończy się wraz z zakończeniem roku akademickiego, co ma wpływ na zerwanie ciągłości najmu, na której właścicielom mieszkań zależy.
REKLAMA
W ostatnim pytaniu pośrednicy zostali zapytani o to, czy ich doświadczenia związane z wynajmem mieszkań studentom potwierdzają obawy właścicieli lokali. W tym przypadku zdania są podzielone. 39 proc. ankietowanych doradców potwierdza, że obawy właścicieli są uzasadnione. Natomiast 41 proc. twierdzi, że nie miało dotychczas sytuacji, które stawiałyby studencki wynajem w złym świetle. Marzena Wasilewska, pośrednik z warszawskiego oddziału Metrohouse & Partnerzy twierdzi, że spotykała się z sytuacjami, kiedy właściciele chętnie zgadzali się na wynajem wyłącznie studentom.
– Co więcej, po zakończeniu rocznego wynajmu ładnie wyposażonego trzypokojowego mieszkania z 2000 r. wykształconej i dobrze sytuowanej rodzinie właściciele mieszkania do wynajmu chętnie zgodzili się wynająć je trzem zagranicznym studentom i są znacznie bardziej zadowoleni niż z poprzednich najemców – opowiada Marzena Wasilewska.
Zobacz także: Gdzie najtaniej można wynająć pokój?
Z kolei Dariusz Michalak, pośrednik z łódzkiego oddziału Metrohouse & Partnerzy, dodaje, że przypinanie łatki studentom jako nierzetelnym najemcom nie ma sensu.
– Oczywiście dla właściciela ideałem jest, jeśli najemcą byłaby sympatyczna, dobrze zarabiająca rodzina, ale wiadomo, że tego nie da się przewidzieć. Uprzedzenia wobec studentów wynikają z nieprzyjemnych doświadczeń ze studentami z przeszłości. Większość ludzi wynajmujących rozumie jednak, że nikt tak naprawdę nie gwarantuje dobrej i bezproblemowej współpracy, więc decydują się bez większych oporów na wynajem swoich mieszkań studentom.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA