Jaki jest średni czas sprzedaży mieszkania?
REKLAMA
REKLAMA
W lutym umowę przedwstępną podpisywano po 51 dniach, zaś umowę finalną po 109 dniach od momentu wystawienia mieszkania na sprzedaż. Home Broker systematycznie monitoruje, ile czasu zajmuje sprzedanie mieszkania. Proces sprzedaży rozbijamy na dwa etapy: na czas od wprowadzenia oferty do sprzedaży do zawarcia umowy przedwstępnej i na czas od zawarcia umowy przedwstępnej do zawarcia umowy ostatecznej. Długość procesu sprzedaży traktowana jest jako jeden z mierników nastrojów rynkowych. W uproszczeniu można przyjąć, że na rynku wzrostowym transakcje zawierane są szybciej, z powodu presji ze strony kupujących, a na spadkowym – wolniej.
REKLAMA
Zobacz także: Jak kobiety sprawdzają się na rynku nieruchomości?
Nawet jeśli uwzględnimy sezonowe opóźnienie (czyli okres świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra) to i tak zauważalne jest przyspieszenie sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem. Na nabywcę czeka się obecnie prawie o połowę krócej niż rok temu. Może to wskazywać na dalszy potencjał wzrostu obrotów na rynku nieruchomości.
Jak wygląda czas całej transakcji?
REKLAMA
Krótszy czas potrzebny do zawarcia umowy przedwstępnej prawdopodobnie, w kolejnych miesiącach, odzwierciedli się skróceniem czasu upływającego od podpisania umowy pośrednictwa do umowy finalnej. W tej chwili nie odbiega on znacząco od przeciętnego poziomu. Dla umów ostatecznych podpisanych w lutym łączny czas sprzedaży wyniósł 109 dni. W porównaniu ze styczniem czas ten skrócił się o 10 dni, ale nadal jest dłuższy o 8 dni o czasu sprzedaży listopadowej. W tamtym roku najlepszy wynik zanotowano w marcu i było to 87 dni. Zaś najgorszy wynik zaobserwowano w lipcu, proces sprzedaży trwał wtedy 125 dni.
Na podstawie wyników lutowych, w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, 70% doradców finansowych Home Broker przewiduje skrócenie procesu transakcji w 2011 roku do trzech miesięcy.
Różnicę między długością całego procesu sprzedaży i czasem potrzebnym na zawarcie umowy przedwstępnej można w dużym uproszczeniu utożsamić z czasem, który jest potrzebny kupującym na zdobycie finansowania transakcji. W lutym do zawarcia umów przedwstępnych i finalnych dochodziło szybciej, ale skala skrócenia wymaganego czasu była znacznie większa w przypadku umów przedwstępnych. Ze wstępnych danych można więc wywnioskować, że czas potrzebny na zdobycie finansowania zakupu nieruchomości wzrósł w lutym do 58 dni, przy średniej w zeszłym roku na poziomie ponad 42 dni. Wydłużenie to można tłumaczyć jeszcze sezonowym spowolnieniem, ponieważ sytuacja na rynku kredytowym systematycznie się poprawia. Zwłaszcza jeśli umowa przedwstępna była podpisana przed okresem świątecznym to cały proces mógł się wydłużyć. Dlatego niebawem powinniśmy zaobserwować skrócenie tego czasu.
Zobacz także: Czy można kupić cztery pokoje w cenie kawalerki?
Trzeba też pamiętać, że cały proces sprzedaży jest związany z udziałem transakcji gotówkowych w ogólnej ich liczbie. Jeśli posiadamy gotówkę nie musimy przechodzić długotrwałego procesu uzyskiwania finansowania. Wstępne dane za luty pokazują, że transakcje finansowe bez udziału kredytu stanowiły 22% ich ogólnej liczby. A z drugiej strony, w poprzednim miesiącu wpływ zwiększonej liczby transakcji gotówkowych nie wpłynął znacząco na skrócenie całego procesu sprzedaży. Wynikało to z tego, że sprzedający musieli czekać na wzrost popytu po sezonowej, świątecznej jego obniżce.
REKLAMA
REKLAMA