Czy warto kupić mieszkanie na starówce?
REKLAMA
REKLAMA
Nabywcami takich mieszkań są najczęściej osoby, które chcą zarobić na najmie. Wakacyjne użyczanie lokum turystom, może przynieść nam równie wysoki dochód co całoroczne wynajmowanie studentom. Skosy, poddasza, wąskie okna – wszystko co może wydawać się niewygodne dla zwykłego najemcy, dla osoby szukającej w mieszkaniu czegoś oryginalnego okaże się wyjątkowo atrakcyjne.
REKLAMA
Zobacz także: W wyniku zmian tylko "jeden rodzaj hipoteki umownej"
REKLAMA
Najdroższe mieszkania znajdziemy w Warszawie. Ceny na najmłodszej, powojennej starówce wahają się miedzy 13 a 44 tys. za metr kwadratowy. Średnia cena to 19 tys. Najtańsze mieszkania znajdziemy w okolicach Nowego Miasta, najdroższe zaś w pobliżu ulicy Świętojańskiej.
Na drugim miejscu znajduję się dawna stolica królów polskich – Kraków. Tam za 109 metrowe mieszkanie ulokowane na ulicy Floriańskiej zapłacilibyśmy ok. 2 700 000 zł. Najtańsze mieszkania na krakowskiej starówce znajdują się w okolicach ulicy Brzozowej, kosztują ok. 270 000 zł.
Zobacz także: Jak zaprojektować ogród przy kamienicy?
W bardzo atrakcyjnym wizualnie i popularnym wśród turystów mieście – Wrocławiu, średnia cena za metr kwadratowy waha się miedzy 9 a 11 tys. złotych. Za najtańsze mieszkanie, kawalerkę, znajdującą się na Placu Muzealnym, zapłacimy w tej chwili 167 tys. złotych. Najdroższe mieszkania położone są przy ulicy Ofiar Oświęcimskich. Zapłacimy za nie nawet ponad 1,5 mln złotych. Na gdańskiej starówce, zwanej Nowym lub Głównym Miastem, znajdziemy najtańsze mieszkania. Już za 35 tys. złotych możemy cieszyć się kawalerką w pięknej lokalizacji. Najdroższe lokum osiąga cenę 1,4 mln, zaś średnia cena za metr kwadratowy to ok. 10 400 złotych.
REKLAMA
REKLAMA