REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Maszyny do pisania. Wszystko co warto o nich wiedzieć

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Maszyny do pisania. Pierwsza powstała ok. 1867 roku, choć stało się to całkiem przypadkiem, maszyny do pisania przyjęły się na dłużej. Korzystał z nich m.in. Mark Twain. Choć obecnie nie są zbyt popularne, przy odrobinie wysiłku, mogą być sprawne i używane na co dzień. Jak wyglądała ich historia, jak przywrócić starą maszynę do "życia", jak ją konserwować - na te i inne pytania odpowiada Mariusz Dziurski z firmy OPTIMA.

REKLAMA

Maszyny do pisania są różne, mają różne kształty, są większe, mniejsze, w walizkach i bez. Czy maszyny w jakiś znaczący sposób różnią się między sobą np. technologią wykonania lub też sposobem użytkowania?

– Podobnie jak z maszynami do pisania jest z rozwojem technologii komputerów przenośnych. Producenci maszyn do pisania prześcigali się w różnych rozwiązaniach technicznych usprawniających działanie maszyn. Przede wszystkim stawiano na minimalizm i prostotę. Pierwsze modele maszyn były bardzo skomplikowane pod względem budowy i samego systemu działania. Wykorzystywano w nich naturalne materiały takie jak drewno czy skórę naturalną które po czasie zużywały się, a sam zakup nowej maszyny w ówczesnych czasach był sporym wydatkiem. Aby obniżyć koszty i przyspieszyć produkcję nowsze modele maszyn do pisania były znacznie mniejsze, poręczniejsze i bardziej wytrzymałe. Maszyny te całości składały się z elementów metalowych dzięki którym były wyposażane w dodatkowe rozwiązania typu: korektor, kolorowe taśmy czy indeks górny-dolny. Dzięki temu popyt na maszyny i rywalizacja pomiędzy producentami zaowocowała szeroką gamą maszyn do pisania począwszy od przenośnych osobistych maszyn w walizkach  do urządzeń stacjonarnych elektronicznych formatu A3 z pamięcią i wyświetlaczem.

Klawisz back space, a dźwignia cofająca? Wyjątek czy standard?

– Każda maszyna do pisania produkcji niemieckiej, rosyjskiej czy polskiej była w standardzie wyposażona w dźwignię cofania gdyż bez niej nie było by możliwe pisanie ciągłego tekstu, zawijania wierszy czy punktowania. Początkowo dźwignia dosłownie wyglądała jak ,,kawałek drutu’’ wystającego z prawej strony. Następne modele wyposażone były już w ładnie wykonany, a czasem zdobiony metalowy uchwyt. Najnowsze modele elektroniczne posiadały przycisk Back Space wyglądający jak w dzisiejszych klawiaturach komputerowych.

Maszyna do pisania UnderWood to podobno to klasyk wśród maszyn. Czy to prawda?

– Jest faktem iż maszyny firmy UnderWood były produkowane na skale masową już w latach 1915-1933. Jako pierwsze wyposażone były w patent dzięki któremu podczas pisania od razu można było zobaczyć tekst na papierze. Z tego co się orientuje najbardziej rozpowszechniony i najlepiej sprzedawany był model UnderWood Model 5 przeznaczony do prac administracyjnych. Wyprodukowano ich aż 3 miliony egzemplarzy. Zapewne z tego też względu cieszyły się dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych i Europie. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 Czy zakup starej maszyny do pisania można określić mianem „inwestycji”?

– Zakup maszyny do pisania na pewno będzie dobrą inwestycją należy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze maszyna musi być w pełni sprawna, nie może nosić śladów nieprofesjonalnych napraw, czy żadnych przeróbek czy uszkodzeń wynikających z bieżących napraw. Drugą rzeczą jest to iż wszystkie części muszą być oryginalne, tylko wtedy maszyna podnosi z czasem swoją wartość. Kolejnym względem jakim musimy się kierować to wyszukujemy modeli maszyn do pisania mechanicznych najlepiej takich rodzynków jak Smith & Bros czy Mercedes, które są topowymi firmami z tradycją. Były bardzo drogie i nie sprzedawane na skale masową. Najlepiej gdy są w komplecie z oryginalną walizką, książką obsługi i zestawem do konserwacji. Tak wybrany model maszyny odpowiednio zakonserwowany i przygotowany będzie procentował nam przez lata i cieszył użytkownika.

Na co należy zwracać uwagę kupując starą maszynę do pisania, jeśli planujemy na niej pracować? Czy np. zacinający się wózek da się naprawić?

– Przed zakupem używanej maszyny do pisania na pewno musimy zwrócić uwagę w jakim jest stanie wizualnym czy nie nosi śladów korozji czy rdzy. Czy ma kompletnie wyposażenie klawisze, czcionkę i jaki jest stan gumowego wałka. Przed zakupem warto poprzyciskać klawisze aby sprawdzić czy nie ma luzów bądź oporów podczas pracy - objaw zacinającego się wózka. Zacinające się klawisze możliwe są do naprawy lecz jest to pracochłonna naprawa gdyż maszynę należy dokładnie sprawdzić od nowa, skalibrować i ustawić odpowiednio mechanizm wózka.

Czy renowacja maszyny do pisania jest kosztowna? Ile kosztuje?

– Ciężko jest określić koszty renowacji maszyny gdy jej nie widzimy. Każda maszyna do pisania ma swoją historię i pracowała w różnych warunkach. Najlepiej i najdokładniej można oszacować stan maszyny dopiero po jej rozebraniu i dokładnym przejrzeniu. Warto zwrócić uwagę, iż maszyny do pisania nie są już produkowane i ciężko o nowe części. Dlatego też naprawa jest pracochłonna i wymaga skupienia.

Czy są jakieś szczególne marki maszyn do pisania, na które warto zwracać uwagę?

– Jeśli chcemy kupić maszynę do pisania nie do celów kolekcjonerskich czy też w formie inwestycji najlepiej szukać maszyn bardzo popularnych na polskim rynku takich jak Erika, OPTIMA czy też Łucznik. Posiadają one polską czcionkę i jest ich dość spora ilość na rynku wtórnym. Mają również ogólnie dostępne części i co ważne, maszyny z ostatnich lat produkcji nie będą tak wybite i zużyte.

Jak wygląda bieżące użytkowanie maszyny do pisania? Czy jest coś, na co powinniśmy uważać lub robić, aby zachować maszynę w jak najlepszym stanie?

– Tak jak w przypadku wszystkich urządzeń należy dbać o maszynę, czyli nic na siłę - nie szarpiemy i nie uderzamy. Jeśli maszyna do pisania jest używana raz w roku warto przeprowadzić standardowy przegląd i konserwację, dzięki czemu unikniemy drogich napraw czy uszkodzeń. Warto również po skończonej pracy chować maszynę do walizki lub nakrywać ją materiałem który będzie chronił ją przed kurzem i wilgocią.

Czy łatwo jest dostać w obecnych czasach taśmy z tuszem? Czy każda taśma pasuje do każdej maszyny?

– Z  roku na rok dostępność materiałów eksploatacyjnych przeznaczonych do maszyn do pisania maleje. Kiedy wszyscy pracują na komputerach i drukarkach laserowych sprzedaż taśm po woli odchodzi do lamusa. Większość maszyn miała dedykowane modele taśm barwiących o odpowiedniej szerokości, długości i mechanizmie naciągu. Dopasowywanie taśmy czy korektora do innych modeli staje się coraz bardziej utrudnione i skomplikowane.

Czy aktualnie produkuje się jeszcze maszyny do pisania?

– Z tego co mi wiadomo nadal produkowane i sprzedawane są elektroniczne maszyny do pisania OPTIMA SP, natomiast maszyny mechaniczne to już odległa przeszłość. Mam jednak nadzieję, że jednak znajdzie się firma która będzie chciała ponowić produkcję maszyn do pisania z duszą.

Czy myśli Pan, że maszyna do pisania to dobry pomysł na prezent?

– Maszyna do pisania podarowana jako prezent może być oryginalnym pomysłem ale raczej nie dla dziecka. Z takiego prezentu zapewne zadowolony byłby lekarz czy też prawnik. Z pewnością taka maszyna doda elegancji niejednemu gabinetowi czy biurze gdyż jej ciekawy i unikatowy model podniesie prestiż. Będzie to bardzo elegancki prezent który z czasem będzie zyskiwał na wartości.

Dziękuję za rozmowę.


Z Mariuszem Dziurskim z firmy OPTIMA rozmawiała Redakcja Infor.pl.

www.optima-md.com

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA

Coraz więcej nowych mieszkań w ofercie rynkowej, ale czy zwiększa się liczba chętnych do ich kupna

Poziom sprzedaży wciąż niski, ale zainteresowanie nabywców rekordowo wysokie. Na rynku pojawia się coraz więcej nowych mieszkań. Czy korzystniejsza oferta ożywi rynek i nabywców znajdzie więcej mieszkań?

Frankowicze wciąż pozywają banki przed sąd, ale wielu rezygnuje z walki o pieniądze, dlaczego

Frankowicze tracą impet. W I kw. 2025 r. do sądów wpłynęło o 40 proc. mniej pozwów niż rok wcześniej, Do sądów wpływa coraz mniej spraw frankowych. Spadki są dwucyfrowe. Eksperci mówią o efekcie ugód.

REKLAMA