REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Najdroższe mieszkania w Europie

Najdroższe mieszkania w Europie kupimy w Monako, Londynie i w Paryżu. Fot. Fotolia
Najdroższe mieszkania w Europie kupimy w Monako, Londynie i w Paryżu. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Najdroższe mieszkania w Europie kupimy w Monako, Londynie i w Paryżu. W rankingu najdroższych mieszkań Warszawa zajmuje 19 miejsce.

Rok temu apartament położony w centrum Wiednia czy Berlina kosztował na rynku wtórnym mniej niż taki sam lokal w sercu Warszawy. Dziś sytuacja jest inna: stolice Austrii i Niemiec wyprzedziły Warszawę w rankingu najdroższych europejskich miast pod względem kosztu zakupu ekskluzywnych mieszkań. Takie wnioski płyną z analizy danych publikowanych przez portal nieruchomościowy Global Property Guide. Dotyczą one 120-metrowego mieszkania o wysokim standardzie położonego w centrum miasta.

REKLAMA

REKLAMA

Polska w rankingu

Przetasowanie, do jakiego doszło w rankingu europejskich stolic, to przede wszystkim efekt wzrostu cen w Wiedniu i Berlinie. W pierwszym z tych miast za 120-metrowy lokal o podwyższonym standardzie trzeba dziś zapłacić na rynku wtórnym 4,2 tys. euro za mkw., a w drugim 3,7 tysiąca. Rok temu było to odpowiednio 3 i 2,9 tysiąca. Dla porównania, rok temu portal wyceniał mieszkanie w stolicy Polski na 3,55 tys. euro, a teraz na 3,48 tysiąca. Oznacza to, że według danych Global Property Guide, warszawskie lokale luksusowe dotknęła przecena rzędu 2%. Z punktu widzenia polskiego nabywcy ważniejsza jest jednak cena wyrażona w złotych. A ta wzrosła. W lipcu zeszłego roku euro kosztowało bowiem przeciętnie 4,08 zł, a dziś jest to ponad 4,40 zł.

Zobacz także: Ranking polskich deweloperów: cz. 1

Niebezpieczny kurs walutowy

Uwzględniając ten czynnik, cena metra warszawskiego lokalu o podwyższonym standardzie, wyrażona w złotych wzrosła z 14,5 tys. zł do 15,3 tys. zł, czyli o prawie 6%. Warto jednak zaznaczyć, że portal tworzy swoje rankingi na podstawie cen ofertowych, a nie transakcyjnych w poszczególnych krajach. Ponadto moment zbierania tych danych nie jest jednolity i mogą występować nawet kilkumiesięczne przesunięcia pomiędzy krajami, co może zniekształcać wyniki. Zgodnie z obserwacjami Lion’s House, ceny apartamentów w Warszawie nie zmieniły się w ostatnich 12 miesiącach, a mieszkania o podwyższonym standardzie nieznacznie staniały. To pewna generalna obserwacja, ponieważ sytuacja konkretnych nieruchomości może się bardzo od siebie różnić.

REKLAMA

100 m za 1,8 mln zł

Portal wycenia mieszkanie o powierzchni 120-metrów kwadratowych w centrum Warszawy na 1,8 miliona złotych. Według danych Lion’s House, za tę cenę można kupić w stolicy na przykład lokal w odremontowanej kamienicy położonej w Śródmieściu, przy Alejach Jerozolimskich. Mieszkanie ma 119 metrów, pięć pokoi i jest wykończone w dobrym standardzie. Na piętrze znajdują się tylko dwa lokale. Gdy oddalimy się od centrum, zakładany budżet może pozwolić na zakup nieruchomości w wyższym standardzie. Przykładem może być lokal o powierzchni 160 metrów na ulicy Słomińskiego (Śródmieście). Mieszkanie znajduje się na najwyższym  XVII piętrze budynku z 2007 roku. Podzielone jest na pięć pokoi i wykończone w wysokim standardzie. Atutem tej nieruchomości jest widok na panoramę miasta. Cena ofertowa to 1,7 miliona złotych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z budżetem niemal 2 mln złotych można też szukać ciekawych nieruchomości o wysokim standardzie na rynku pierwotnym, choć raczej nie wystarczy on na apartament położony w samym centrum. Przykładem mieszkania wystawionego na sprzedaż za kwotę 1,8 mln zł (do negocjacji) może być lokal o powierzchni 112 metrów w inwestycji Puławska 111 (Mokotów). Ma cztery pokoje i znajduje się na czwartym piętrze budynku o wysokim standardzie, oddanym  do użytkowania w 2011 roku. W sąsiedztwie znajduje się park Arkadia i pałac Królikarnia.

Najdrożej w Monako

Takie ceny mogłyby być uznane za skromne przez Roberta Kubicę, polskiego kierowcę Formuły 1, który posiada nieruchomość w Monako. Tam za lokal o powierzchni 120 metrów trzeba zapłacić równowartość 20,8 milionów złotych, czyli ponad dziesięć razy więcej niż w Polsce – wynika z danych GPG. Oznacza to, że jeden metr mieszkania kosztuje tam – licząc w naszej walucie – ponad 173 tysiące złotych. Taka kwota wystarczyłaby na zakup kawalerki w Warszawie. Dla przykładu, dysponując sumą 173 tys. zł można obecnie stać się właścicielem kawalerki na warszawskim Mokotowie. Lokal o powierzchni 14 metrów znajduje się w budynku z 1951 roku położonego przy ulicy Puławskiej. Mieszkanie wymaga remontu, ale jego cena ofertowa wynosi 163 tys. zł, więc nie pochłonęłaby całego zakładanego budżetu. Oddalając się od centrum, można na przykład na Pradze Południe znaleźć kawalerkę o powierzchni 25 mkw. na ostatnim, czwartym piętrze budynku z 1941 roku. Lokal jest w dobrym stanie, a jego cena ofertowa to 179 tysięcy.

Zgodnie z danymi Global Property Guide, ceny w Monako są najwyższe na świecie, a do tego czynsze najmu relatywnie niskie. Odstępując swój lokal najemcy, można bowiem liczyć na roczny przychód nieznacznie przekraczający 1% wartości nieruchomości. Dla porównania, w Polsce wskaźnik ten jest pięciokrotnie wyższy. Monakijskie ceny mieszkań są nie tylko wysokie, ale wciąż rosną i to pomimo od dawna pojawiających się głosów o nieuchronnej korekcie. Stan ten można uznać za nienaturalny i tylko częściowo można wiązać z faktem, że Monako uznawane jest za raj podatkowy.

Londyn, Paryż, Moskwa

Kolejnymi stolicami, w których cena położonego w centrum lokalu o podwyższonym standardzie należy do wysokich są Londyn, Paryż i Moskwa. Za 120-metrowy apartament trzeba w tych miastach zapłacić odpowiednio równowartość 8, 7 i 5,4 miliona złotych. Oznacza to, że na metr trzeba przeznaczyć od blisko 67 do 45 tysięcy złotych. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na londyńskie apartamenty, które w ostatnim czasie coraz częściej stają się celem inwestorów, przez co rośnie ich cena. Portal Rightmove popularność Londynu tłumaczy niskim kosztem kredytu hipotecznego oraz postrzeganiem nieruchomości w stolicy Anglii jako bezpiecznej lokaty kapitału. W skali roku ceny ofertowe w Wielkiej Brytanii wzrosły o około 1%, a w Londynie przeszło siedmiokrotnie bardziej.

Gdzie najtaniej?

Najtańsze europejskie apartamenty można kupić w Skopje i Kiszyniowie. Tam za 120-metrowy lokal o podwyższonym standardzie w centrum trzeba zapłacić równowartość odpowiednio 560 i 540 tys. zł. Oznacza to cenę metra lokalu na poziomie zaledwie 4,5 i 4,7 tys. zł. Teoretycznie więc apartamenty w centrum są w tych stolicach znacznie bardziej dostępne niż w Warszawie. Nie można jednak zapominać, że ceny nieruchomości są często skorelowane z zarobkami ludności. Te w Mołdawii i Macedonii nie należą do najwyższych. Zgodnie z danymi lokalnych urzędów statystycznych, w 2010 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie Macedończyka stanowiło równowartość 1400 zł brutto, a Mołdawianina 750 złotych. Dla porównania w Wielkiej Brytanii średnie wynagrodzenie osoby zatrudnionej na pełen etat to równowartość 15,1 tys. zł, a w we Francji 16 tysięcy miesięcznie – podaje Eurostat.

Zobacz także: Ranking polskich deweloperów: cz. 2

Niemcy i Irlandia

Ceny zbliżone do warszawskich można odnaleźć w Niemczech i Irlandii. Za modelowy lokal w centrum stolicy trzeba tam zapłacić poniżej 2 milionów złotych – informuje portal GPG. Oznacza to cenę metra na poziomie nieprzekraczającym równowartości 16,3 tys. zł. Dla porównania w Warszawie jest to 15,3 tys. zł za mkw. W tym zestawieniu warszawskie nieruchomości można uznać za relatywnie drogie. Trzeba bowiem pamiętać, że przeciętna płaca brutto wyniosła w Polsce wyniosła w 2010 roku 3,6 tys. zł, natomiast w Irlandii równowartość 14,6 tys. zł, a w Niemczech 16,6 tys. zł – wynika z danych Eurostat.

Autor: Artur Wach, dyrektor Lion’s House

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

REKLAMA

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

REKLAMA

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA