REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nawadnianie automatyczne – poradnik

Iwona Szadkowska

REKLAMA

Nawadnianie automatyczne ułatwia podlewanie w dużych ogrodach, ale również pod nieobecność domowników. Podpowiadamy jak działa automatyczny system nawadniania i jak wybrać odpowiednie urządzenia.

REKLAMA

REKLAMA

W dużym ogrodzie, z dużą ilością kwiatów i roślin, które wymagają systematycznego dostarczenia wody, podlewanie może być bardzo czasochłonne. Chcąc utrzymać ogród w dobrej formie, a jednocześnie nie spędzić połowy dnia nad podlewaniem, warto zainstalować nawadnianie automatyczne.

Działanie nawadniania automatycznego

Rury w nawadnianiu automatycznym są umieszczone pod ziemią. Łączą się ze zraszaczami i urządzeniami kroplującymi. Woda jest doprowadzana do roślin poprzez automatyczne elektrozawory, które wysuwają się w zaplanowanym czasie. Godzinę, dzień i porę podlewania ustalamy na systemie sterującym.

Dzięki mechanizmowi możemy ustalić czas podlewania w zależności od potrzeb danej rośliny. Warto pamiętać, że drzewa i krzewy należy podlewać co kilka dni dość intensywnie. Chcąc mieć ładny zielony trawnik, trzeba zraszać go przynajmniej raz dziennie.

REKLAMA

Intensywność podlewania zależy również od warunków atmosferycznych. W lecie będziemy musieli dostarczyć glebie więcej wody, a w chłodniejsze dni – mniej. A kiedy pada i ziemia jest wystarczająco wilgotna – w ogóle możemy zrezygnować z uruchamiania zraszaczy. I pojawia się pytanie – czy będziemy musieli dodatkowo czuwać nad systemem nawadniającym i wyłączać go, gdy pada deszcz? Nie, jeżeli zamontujemy odpowiednie czujniki. Na dachu możemy zamontować czujnik deszczu, a w ziemi czujnik mierzący poziom wilgotność. Wówczas system nawadniania automatycznego działa wtedy kiedy powinien.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zanim zamontujesz – zaprojektuj

Projekt nawadniania automatycznego zależy od kilku czynników. Nie na każdej działce sprawdzą się te same urządzenia. Warto wziąć pod uwagę wielkość i kształt ogrodu oraz ile roślin należy podlewać.

Istotna jest również wydajność sieci wodociągowej  - chodzi tu o ilość wody i ciśnienie. Może się bowiem okazać, że będzie potrzebna dodatkowa pompa. W przeciwnym razie woda nie zasili całego systemu nawadniającego. Jakość wody również jest istotna. Twarda woda może wymagać dodatkowego filtra.

Jakie urządzenie nawadniające wybrać?

Wybór konkretnych urządzeń zraszających i kroplujących zależy od powierzchni, którą należy nawadniać i zapotrzebowania roślin na wodę.

Wybierać możemy pomiędzy zraszaczami stałymi i ruchomymi, wynurzalnymi i niewynurzalnymi oraz mikrozraszacze i urządzenia kroplujące.

Zraszacze stałe pozwalają na formowanie wody w określonym kształcie – posiadają wymienne dysze.

Zraszacze ruchome wyposażone są w mechanizm młoteczkowy lub turbinowy. Dzięki temu dokładnie jest nawadniany obszar w obrębie koła lub półkola.

Zraszacze wynurzalne są ukryte w obudowie, która znajduje się pod ziemią. Wynurzają się jedynie podczas zraszania wodą.

Zraszacze niewynurzalne montuje się na rurce. Dobrze sprawdzają się w warzywniakach lub pośród krzewów.

Mikrozraszacze to urządzenia, które rozpylają bardzo delikatny strumień wody – mgiełkę. Montowane są na metalowej szpilce wbitej w ziemię.

Urządzenia kroplujące podlewają glebę wolno wypływającymi pojedynczymi kroplami.

Zobacz także: Piaskowy filtr do basenu – wszystko co trzeba wiedzieć

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

REKLAMA

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

REKLAMA

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA