Uprawa ziół w domu
REKLAMA
REKLAMA
Nawet gdy nie mamy ogrodu, możemy pozwolić sobie na uprawianie ziół. Kilka doniczek i miejsce na nasłonecznionym parapecie wystarczą. Wiele ziół możemy wyhodować samodzielnie z nasion lub z gotowych sadzonek. W jednej ogrodowej skrzynce o długości 70 cm (lub skrzynce ogrodowej, którą postawimy na przykład na parapecie) możemy posadzić od pięciu do siedmiu rodzajów ziół. Musimy jednak pamiętać o zachowaniu odstępu. Jeżeli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami ogrodu, warto posadzić zioła między roślinami ozdobnymi – będą się tam bardzo dobrze prezentowały.
REKLAMA
Najlepsze miejsce na nasze przyprawy
Zdecydowana większość ziół wymaga dużego nasłonecznienia, dlatego powinniśmy znaleźć taki punkt w ogrodzie lub w domu, gdzie promienie słoneczne będą bez problemu docierać do sadzonek. Warto postawić zioła w miejscu znajdującym się w znacznej odległości od ruchliwej ulicy. W ten sposób unikniemy kontaktu ziół z trującymi spalinami. Miejsce musi być też odpowiednio nasłonecznione, dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie balkon wychodzący na południe. Pamiętajmy, że przyprawy są bardzo delikatnymi roślinami, więc trzeba chronić je od silnych wiatrów i od przeciągów.
Bazylia, mięta, majeranek
Zioła dzielą się na jednoroczne i wieloletnie. Do tych pierwszych należą na przykład: bazylia, cząber, kolendra, pietruszka, rzeżucha, zaś wieloletnie to: estragon, lebiodka, lubczyk, melisa, mięta, rozmaryn, szczypiorek oraz tymianek.
Estragon czy tymianek przezimują na balkonie bez większych problemów. Należy je jedynie dokładnie okryć i pozostawić w osłoniętym miejscu. Natomiast rozmaryn i szczypior potrzebują nieco lepszych warunków. Dla rozmarynu musimy znaleźć miejsce nasłonecznione, o temperaturze nie przekraczającej 10° C. Szczypior zaś, będzie dobrze rósł na parapecie w kuchni, gdzie temperatura jest wyższa. Pamiętajmy o tym, że szczypior nie może być przycinany zbyt nisko.
Zobacz także: Zastosowanie ziół z ogródka domowego
Sadzenie ziół
Wrażliwsze przyprawy siejemy w marcu. W początkowym okresie ich wzrostu należy przetrzymać je w domu, najlepiej na kuchennym parapecie. Rośliny mniej wrażliwe można posiać w kwietniu, bezpośrednio w skrzynkach balkonowych. W sklepie ogrodniczym możemy kupić nasiona, które ułożone są w odpowiednich odstępach na specjalnych taśmach lub dywanikach. Tak przygotowane nasiona są gotowe do uprawy – wystarczy odciąć kawałek taśmy z nasionami i włożyć go do naczynia z ziemią. Możemy także posadzić gotowe już sadzonki zakupione wcześniej w sklepie. Rosną one bardzo szybko. Latem zwróćmy uwagę na podlewanie ziół. W czasie silnych upałów nie wahajmy się podlewać je nawet dwa razy dziennie. Ponadto wskazane jest, aby zraszać zioła w momencie ich wzrostu. Przyprawy doniczkowe odżywiamy nawozem dopiero po sześciu tygodniach od posadzenia. Warto dodać, że aromatyczność ziół zmniejszy się, gdy ilość użytego nawozu będzie zbyt duża.
Jeżeli zauważymy, że szkodniki zaatakowały nasze zioła, spryskajmy je silnym strumieniem wody – w żadnym wypadku nie stosujmy chemicznych środków.
Warto raz na jakiś czas spulchnić glebę, w której rosną zioła. Gdy podrosną, należy także poddawać je regularnemu przycinaniu.
Okres zbiorów jest uzależniony od gatunku zioła, jednak nie powinno się ich zbierać w południe ani podczas deszczu – najlepsza pora na zbiory to poranek, gdy na liściach ziół są jeszcze krople rosy.
Zobacz także: Rozmaryn – cenny w ogrodzie i w kuchni
REKLAMA
REKLAMA