REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Fundusze REIT. Jak zarabiać na rynku nieruchomości?

Subskrybuj nas na Youtube
Fundusze REIT. Jak zarabiać na rynku nieruchomości?
Fundusze REIT. Jak zarabiać na rynku nieruchomości?

REKLAMA

REKLAMA

Kiedy fundusze REIT pojawią się w Polsce? Polscy inwestorzy, zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości. Ten stan ma zmienić nowa ustawa - rząd właśnie wraca do prac nad przepisami o REIT-ach, niezwykle popularnych za granicą funduszach inwestujących w nieruchomości. Czas na Polskę, dobre prawo, czyli nowa ustawa powinna zapewnić inwestorom bezpieczeństwo w hossie i w bessie. Czym są fundusze REIT (Real Estate Investment Trust)?

Czym są fundusze REIT (Real Estate Investment Trust)?

REKLAMA

Do tej pory inwestowanie na lukratywnym rynku nieruchomości dla większości drobnych inwestorów oznaczało ich kupowanie, które służyło np. przechowaniu wartości kapitału lub zarabianiu na wynajmie. Oczywiście, można też zarabiać będąc udziałowcem w przedsięwzięciu deweloperskim i to nawet 12,5% rocznie. Jest to niezwykle atrakcyjne na tle inwestycji w lokaty, obligacje, czy mieszkania na wynajem. Niewielu jednak wie, że jest to ułamek możliwości pomnażania kapitału, bo można też bogacić się na inne sposoby, a na świecie zapewniają to specjalistyczne fundusze inwestycyjne tzw. “REIT”. U nas jak na razie wciąż brakuje legislacji. Szacuje się, że polski kapitał stanowi tylko od 2% do 5% wolumenu inwestycji na rynku nieruchomości komercyjnych. Brak regulacji prawnych w naszym kraju od lat blokuje prawdziwy rozwój tego segmentu i jego dostępność dla każdego inwestora. 

REKLAMA

REIT-ty, na które czekamy w Polsce to typ funduszy inwestycyjnych, często notowanych na giełdzie papierów wartościowych, pozwalających indywidualnym (drobnym) inwestorom na zbiorowe lokowanie środków w nieruchomości. Te niezwykle popularne, np. w USA podmioty finansowe, które występują w charakterze spółek albo funduszy notowanych na GPW, dzięki którym mniejsi (drobni) inwestorzy mogą lokować swoje środki w nieruchomości.

Są one również dostępne dla pozostałych inwestorów, w tym dla inwestorów instytucjonalnych. Celem działania tego przedsiębiorstwa jest nabycie praw własności do różnych typów nieruchomości przynoszących dochód, m.in. nieruchomości komercyjnych – powierzchni biurowych, hoteli, powierzchni handlowych (przede wszystkim wielkich centrów handlowych), magazynów, a także nieruchomości mieszkaniowych przeznaczonych na wynajem, a następnie zarządzanie nimi i czerpanie z tego zysków. Głównym źródłem dochodów podmiotów REIT pozostają czynsze, a nie wzrost wartości nieruchomości, gdyż transakcje sprzedaży i kupna posiadanych aktywów wykonywane są jedynie w celu dopasowania składu portfela nieruchomości do bieżącej sytuacji rynkowej. Dochód REIT pochodzi zatem przede wszystkim z nieruchomości, innych aktywów bądź innych przedsięwzięć biznesowych powiązanych z nieruchomościami.           

REIT-y pozwalają każdemu inwestować w portfele aktywów w postaci nieruchomości w taki sam sposób, w jaki inwestuje się w inne branże - poprzez zakup pojedynczych akcji firmy lub poprzez fundusz inwestycyjny lub fundusz ETF (exchange-traded fund). Akcjonariusze REIT uzyskują udział w dochodzie uzyskanym z inwestycji w nieruchomości - bez konieczności wychodzenia z domu i kupowania, zarządzania lub finansowania nieruchomości.

REIT-y podbiły światowe rynki

REKLAMA

Około 145 milionów Amerykanów inwestuje w akcje REIT poprzez rodzaj emerytalnego planu oszczędnościowego “401(k)”, który w USA jest odpowiednikiem polskiego Pracowniczego Planu Kapitałowego lub inne fundusze inwestycyjne. W sumie wszystkie typy REIT-ów posiadają łącznie ponad 3,5 bln USD aktywów brutto w całych Stanach Zjednoczonych, a notowane na giełdzie REIT posiadają aktywa o wartości około 2,5 bln USD, reprezentujące ponad 500 000 nieruchomości. Amerykańskie fundusze REIT zostały ustanowione przez Kongres w 1960 roku, aby zapewnić wszystkim inwestorom, zwłaszcza drobnym, dostęp do nieruchomości przynoszących dochód. Od tego czasu amerykańskie podejście do funduszy REIT służy jako model dla około 40 krajów na całym świecie, w których funkcjonują. Z sukcesem  dostępne są chociażby na rynku Bułgarskim i Węgierskim.

Obecnie w samej Wielkiej Brytanii istnieje ich 56 o łącznej kapitalizacji rynkowej 89,5 mld USD, a w Europie (bez Wielkiej Brytanii) jest 151 REIT-ów o kapitalizacji 420 mld USD. Pierwszy z nich powstał w 1995 roku w Belgii. Od lat 90-tych w REITy inwestuje także Oljefondet - Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny. Zyskują również na popularności wśród inwestorów z innych krajów Europy Zachodniej, szczególnie Wielkiej Brytanii, Holandii i Francji. Natomiast na największym rynku nieruchomości w Europie, czyli w Niemczech, gdzie około połowa zlokalizowanych nieruchomości ma charakter mieszkaniowy, fundusze specjalne i REIT zajmują większość udziałów w całości inwestycji mieszkaniowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REIT inwestuje w szeroką gamę nieruchomości, w tym biura, budynki mieszkalne, magazyny, centra handlowe, placówki medyczne, centra danych, wieże komórkowe, infrastrukturę i hotele. Większość REIT skupia się na określonym typie nieruchomości, ale niektóre posiadają w swoich portfelach wiele typów i inwestują również na rynkach zagranicznych.  

Aktywa REIT notowane na giełdach zaliczane są do jednego z 13 sektorów nieruchomości, np. mieszkaniowych, hotelowych (resorty), komercyjnych (biura, galerie handlowe, logistyka), zdrowotnych, przemysłowych czy centrów danych (chmura). Potencjał wzrostu wiąże się z ryzykiem, które różni się w zależności od rodzaju REIT. Największy REIT w 2020 roku to American Tower inwestujący w nieruchomości sektora telekomunikacji, według kapitalizacji rynkowej obecnie wart 102,3 mld USD.

Hossa na rynku nieruchomości w Polsce

Pomimo pandemii firmy deweloperskie oraz budowlane notują doskonałe wyniki finansowe i właśnie padł kolejny rekord sprzedaży. Jak informuje GUS, w ubiegłym roku na rynek trafiło aż 222 tys. mieszkań, to najwięcej od czasów boomu Edwarda Gierka sprzed 40 lat i było ich o 7 proc. więcej niż w roku 2019. Dominowali tu deweloperzy, którzy w 2020 roku przekazali do eksploatacji 143,8 tys. mieszkań - wzrost o 9,4 proc. rok do roku. Natomiast liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym w 2020 roku wzrosła o 2,8% r/r do 275 938.

Nawet w tak trudnych i nieprzewidywalnych czasach w sytuacji nagłego lockdownu gospodarki, inwestycje w nieruchomości okazały się bezpieczną przystanią. Nisko oprocentowane lokaty bankowe nie chroniące przed utrata wartości i inflacją spowodowały, że pieniądze zdeponowane w bankach zaczęły szybko się kurczyć. Od początku pandemii z lokat ubyło już 64 miliardy złotych. W 2020 roku drożały zarówno nowe, jak i używane lokale, na rynku pierwotnym w największych miastach ceny te rosły w tempie 3–9 proc. (6 proc. w Warszawie) r./r. Polacy osiągnęli szczyt w wykupie nieruchomości i detalicznych obligacji skarbowych, gdzie przede wszystkim szukano bezpieczeństwa i optymalnego zysku.

Inwestowanie w nieruchomości to stabilny i dobry biznes

Według różnych szacunków z uwzględnieniem demografii i trendów rynkowych w Polsce wciąż brakuje ok 2,3 - 3 milionów mieszkań, a w najbliższej dekadzie prognozuje się dalszą dobrą koniunkturę związaną z wysokim popytem. Rosną też ceny mieszkań. Jak przeanalizował Dom Maklerski Michael Strom, biorąc pod uwagę okres 4Q 2006 – 4Q 2019, gdzie dysponujemy danymi dla wszystkich klas aktywów, najwyższą stopę zwrotu zanotowało złoto. Drugim najmocniej rosnącym aktywem była cena mieszkania powiększonego o wynajem. W analizowanym okresie takie połączenie wygenerowało stopę zwrotu w wysokości 135%.  Wynik w całym okresie jest składową wzrostu cen mieszkań o 53% oraz przychodów z najmu, które dodały kolejne 82 p.p. wyniku. W analizowanym ujęciu sam wzrost cen mieszkań pokonał inflację konsumencką o ponad 23 p.p., która urosła przez 13 lat o 30%.

Tym samym, nie powinno nas zaskakiwać, że od lat na rynku przybywa firm deweloperskich, które walczą o lukratywne zyski - jest ich już ponad 2 tysiące. Inwestując w kolejne projekty potrzebują kapitału, który pozyskują z różnych źródeł: kredytów bankowych, giełdy, obligacji, funduszy, itd. Pozyskanie kapitału generuje spore koszty, np. prócz odsetek i podatków również opłaty związane z obsługą czy emisją obligacji, doradców, domów maklerskich, itp. Pozyskanie finansowania wymaga również odpowiednich zabezpieczeń, czyli np. budowania banków ziemi. Nic więc dziwnego, że firmy deweloperskie szukają optymalizacji i “taniego pieniądza”. 

REIT-y zwolnione z CIT

Na Zachodzie REIT-y zapewniają konkurencyjne i całkowite stopy zwrotu w oparciu o wysokie, stabilne dochody z dywidend i długoterminowy wzrost wartości kapitału. Ich stosunkowo niska korelacja z innymi aktywami sprawia, że są również doskonałym dywersyfikatorem, który może pomóc zmniejszyć ogólne ryzyko portfela i zwiększyć zwroty. W zamian za wypłatę większości zysku, REIT korzysta ze zwolnienia z CIT. Przez brak na naszym rynku odpowiednich regulacji dot. działania popularnych za granicą REIT-ów, czyli Spółek Rynku Wynajmu Nieruchomości, rynkową lukę w pozyskiwaniu kapitału od małych inwestorów prywatnych próbują wypełnić inne, stanowiące atrakcyjną alternatywę dla rozwiązań funduszowych, obligacyjnych oraz bezpośredniego inwestowania pieniędzy na giełdzie rozwiązania, np. typu private equity, które są dostępne dla każdego. 

Jest w co inwestować, bo firmy budowlane wytwarzają bezpośrednio 7,4 proc. PKB, ale poprzez efekty pośrednie generują dodatkowe 9,3 proc. PKB. Łącznie sektor budowlany przyczynia się do powstawania 288 mld zł wartości dodanej, czyli 16,8 proc. PKB. Branża ta tworzy bezpośrednio 6 proc. liczby miejsc pracy, a pośrednio łącznie 15 proc., czyli 2 mln 90 tys. zatrudnionych. 

Kiedy fundusze REIT pojawią się w Polsce? Rząd wraca do pracy nad ustawą o REIT-ach 

Możliwości lokowania w tego typu fundusze, dostępne dla szerokiego grona inwestorów, ograniczają się do posiadania akcji deweloperów giełdowych oraz obligacji notowanych na Catalyst. Z tego powodu wiele osób decyduje się na samodzielne inwestowanie w nieruchomości, głównie poprzez zakup mieszkań, lokali w formule condo i aparthotelowej oraz mniejszych lokali komercyjnych. Wciąż  nie mamy na polskim rynku papierów wartościowych produktu inwestycyjnego o charakterze rentierskim. Tymczasem w posiadaniu zagranicznych REIT-ów (szczególnie w segmencie komercyjnym) znajduje się wiele topowych polskich nieruchomości. Według różnych szacunków w tym segmencie, w Polsce zainwestowano ok. 64 mld euro. Niestety, udział rodzimego kapitału był mniejszy niż 5 procent. 

W zgodnej opinii Stowarzyszenia REIT Polska i Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych (PINK) aktualny stan może zmienić się wyłącznie poprzez wprowadzenie systemowych i sprawdzonych rozwiązań, z wielką korzyścią dla polskich inwestorów indywidualnych i polskiej gospodarki. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka, w kierowanym przez Wiceprezesa Rady Ministrów Jarosława Gowina resorcie, zapowiedziała powrót razem z Ministrem finansów do ustawy o firmach inwestujących w nieruchomości. Informacja o przygotowaniach do uchwalenia ustawy o polskich REIT-ach pojawiła się dzień po apelu Ministra finansów, który chciałby, aby Polacy zaczęli obracać swoimi oszczędnościami trzymanymi w “skarpecie”.

Pamiętajmy, że wartość aktywów finansowych netto gospodarstw domowych (aktywa pomniejszone o zobowiązania) wynosiła na koniec 2019 roku, aż 1.398.874 mln złotych. Bieżące depozyty rozliczeniowe to największy składnik aktywów finansowych gospodarstw domowych. W tej pozycji zgromadziliśmy w podanym okresie blisko 604 mld zł. Również demografia zmienia aktywa Polaków i za 20 lat majątek przeciętnej rodziny wzrośnie do ponad 860 tys. zł. 

Inwestorzy indywidualni chcą zarabiać na rynku nieruchomości

Rynek nie znosi próżni, a biznes poszukuje rozwiązań zastępczych. W ostatnich latach powstały na przykład serwisy i platformy crowdfunding'owe dedykowane dla projektów o charakterze udziałowym. Specjalizujące się w projektach inwestycyjnych, w które użytkownicy serwisu mogą lokować swój wolny kapitał poprzez nabywanie udziałów w spółkach celowych, realizujących inwestycje deweloperskie, inwestycje w grunty oraz inwestycje w zakup lokali mieszkalnych pod wynajem. Minimalna kwota kapitału do zainwestowania wynosi tylko 1.000 zł.

Na rynku znajdziemy nawet firmy, które oferują przy progu wejścia od 200.000 zł ponad 12% zysku rocznie, oferując udziały w spółce deweloperskiej realizującej budowę domów i mieszkań w Warszawie. Ciężko jednak je transparentnie zweryfikować, bo nie stoi za nimi żaden znany brand, z drugiej strony mają w swoim portfolio zrealizowane i rozliczone projekty oraz dobre opinie klientów. Jak widać, ta forma inwestowania cieszy się coraz większą popularnością.

Natomiast nową jakość z pełną transparentnością na rynku daje produkt “Equity”, za którym stoi twórca sukcesów Murapolu i HRE Investments - Michał Sapota wraz ze swoim zespołem fachowców i ekspertów. W ostatnim czasie przygotowali specjalną ofertę dla inwestorów zainteresowanych ulokowaniem kapitału w nieruchomościach. Mogą oni nabyć udziały w projekcie “Warszawska Sky” i zarobić 6,88% rocznie. W zależności od projektu istnieje możliwość zainwestowania nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Mechanizm zainwestowania jest całkiem prosty: inwestor przyjmie ofertę objęcia udziałów, opłaca zadeklarowany udział i potwierdza ten fakt u notariusza. W tym samym momencie HRE Investments podpisuje umowę na odkup udziałów po - z góry określonej cenie, która to uwzględnia oczekiwany przez inwestora zysk. Inwestor otrzymuje kwartalnie swój zysk tytułem zaliczki na poczet ceny za objęte udziały. Deweloper to udziałowiec większościowy, posiadający docelowo ok. 60% udziałów w spółce celowej wnoszącej grunt i podmiot odpowiedzialny za organizację całego procesu realizacji i sprzedaży inwestycji, mający odpowiednie zasoby, doświadczenie i know-how. 

Deweloper, który pozyska finansowanie z tańszego źródła może uzyskać lepsze wyniki sprzedażowe dla swoich projektów i dysponuje większym marginesem, np. na nakłady reklamowe czy promocje cenowe. Dlatego wszystkie dostępne formy pozyskiwania kapitału lub skrócenia cyklu operacyjnego (prefabrykacja) budzą wielkie zainteresowanie branży. Natomiast inwestorzy mogą liczyć na udziały w wysokich zyskach z tych inwestycji, konkurencyjnych do innych ofert dla lokowanego kapitału. REIT-y mogłyby więc korzystnie wpłynąć na rozwój projektów deweloperskich i całość branży budowlanej.

Można mnożyć przykłady ofert inwestycyjnych na naszym rynku świadczące o dużych zasobach wolnych środków finansowych, które jednak w niewielkim stopniu zagospodarowują popyt inwestorski w tym sektorze.

Powracająca historia, czyli REIT-y po polsku

Polski Związek Firm Deweloperskich dostrzegał konieczność wprowadzenia do polskiego systemu prawnego regulacji i w wydanym ponad cztery lata temu stanowisku przekonywał, iż zagraniczna popularność podobnych rozwiązań dowodzi o zasadności wdrożenia ich w naszym kraju. Pierwszy pamiętny projekt ustawy dot. Spółek Rynku Wynajmu Nieruchomości (SRWN) autorstwa Ministerstwa Finansów  z 2016 roku został wycofany, a kolejny “ustawy o polskich REIT-ach”, które miały nazywać się już Firmami Inwestującymi w Najem Nieruchomości (FINN) został przesłany do Sejmu, jednak utknął na etapie pierwszego czytania. Dokument zakładał, że mogłyby być nimi firmy notowane na giełdzie z przynajmniej 50 mln zł kapitału. W efekcie cały czas brakuje formuły prawnej dla REIT-ów, a otwarte fundusze inwestycyjne nie mogą inwestować bezpośrednio w nieruchomości, czy w aktywa nienotowane na rynkach regulowanych. Czas pokaże, czy obecna kolejna próba wdrożenia oczekiwanych legislacji zakończy się sukcesem. 

Adam Białas - niezależny ekspert rynku, dziennikarz biznesowy, menedżer agencji marketingu i komunikacji Core PR

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duże mieszkania na rynku pierwotnym – kto je kupuje i za ile?

Jak wygląda sprzedaż największych, nowych mieszkań i domów? Kto najczęściej decyduje się na ich zakup? Jakie mają metraże? W jakich inwestycjach deweloperskich są dostępne? I w jakich przedziałach cenowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

REKLAMA

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

REKLAMA

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

REKLAMA