Projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych
REKLAMA
REKLAMA
– Projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i o wspieraniu przez państwo oszczędzania na cele mieszkaniowe, został złożony w Sejmie przez posłów SLD. Określa on zasady tworzenia takich kas, oszczędzania przez osoby fizyczne a także udzielania kredytów mieszkaniowych – mówi Aneta Mościcka z portalu RynekPierwotny.com.
REKLAMA
Według projektu, kasy mają być bankami, które będą tworzone w formie spółek akcyjnych. Co więcej, określenie „kasa oszczędnościowo-budowlana” będzie mogło być używane do określenia działalności lub reklamy, wyłącznie w rozumieniu opisywanej ustawy.
Kasy będą przyjmowały na imienne rachunki wkłady oszczędnościowe od osób fizycznych. Co roku z budżetu państwa będzie też udzielana premia mieszkaniowa. Wszystkie te środki będą następnie przeznaczane na udzielanie kredytów mieszkaniowych na podstawie umów docelowego oszczędzania na cele mieszkaniowe.
Zobacz także: Polaków nie stać na nowe mieszkania
Takimi celami mieszkaniowymi, wg ustawy, mogą być:
– kupno, budowa, odbudowa, remont (poza bieżącą konserwacją), modernizacja, przebudowa, rozbudowa albo nadbudowa domu lub lokalu mieszkalnego,
– uzyskanie spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego albo prawa odrębnej własności lokalu lub domu jednorodzinnego,
– nabycie własności, a także udziału we współwłasności gruntu przeznaczonego pod budowę domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego oraz uzbrojenie działki budowlanej,
– spłata kredytu bankowego zaciągniętego po dniu wejścia w życie omawianej ustawy na cele mieszkaniowe,
– wniesienie przez członka spółdzielni mieszkaniowej wpłat przeznaczonych na przeniesienie przez spółdzielnie mieszkaniową na rzecz członka prawa własności lokalu mieszkalnego.
Zobacz także: Mieszkanie z dofinansowaniem od 2014 – opłaca się czekać?
Umowa
Umowa, jaką osoba fizyczna zawrze z kasą oszczędnościowo-budowlaną, będzie określała wysokość docelowej sumy, warunki oszczędzania oraz udzielania kredytu na cele mieszkaniowe realizowane na terytorium Polski. Wyłącznie zawarcie takiej umowy na piśmie będzie wiążące. Jeśli oszczędzający wypełni wszystkie warunki, które będą określone w umowie, nie będzie ona mogła zawierać żadnych ograniczeń w obowiązku kasy do udzielenia kredytu mieszkaniowego.
Docelowa suma umowy będzie składała się z:
– wpłat pieniężnych oszczędzającego,
– oprocentowania od wkładów oszczędnościowych, naliczanego przez kasę,
– premii mieszkaniowych,
– kredytu mieszkaniowego.
Aneta Mościcka z portalu RynekPierwotny.com podkreśla, że wysokość oprocentowania wkładów oszczędnościowych i kredytu mieszkaniowego określona w umowie będzie niezmienna w czasie jej obowiązywania.
Zobacz także: Kredyt hipoteczny: ile zyskamy na cross-sellingu?
Premia mieszkaniowa
Osoba fizyczna, która będzie oszczędzała w kasie, co roku otrzyma premię mieszkaniową. Jej wysokość to 20% zgromadzonych w danym roku wkładów oszczędnościowych. Kwota będzie wypłacana ze środków budżetu państwa. Projekt przyjmuje kwotę oszczędności nie wyższą niż 12 tysięcy złotych, dla obliczenia premii za dany rok kalendarzowy. I jeśli suma oszczędności w danym roku przekroczy tę kwotę, wówczas nadwyżka będzie podstawą do uzyskania premii w latach kolejnych, jednak wciąż do wysokości tej kwoty. Premia byłaby dopisywana do stanu oszczędności na imiennym rachunku docelowego oszczędzania w dniu otrzymania środków budżetowych na ten cel i powiększałaby kwotę oszczędności zgromadzonych na rachunku.
– Taka premia mieszkaniowa byłaby także zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych – zauważa Aneta Mościcka z portalu RynekPierwotny.com.
Zobacz także: Rośnie zdolność kredytowa polskiej rodziny
W sytuacji, gdyby osoba fizyczna zrezygnowała z oszczędzania w kasie i zdecydowała się przeznaczyć zgromadzone tam środki na inny cel, niż ten ujęty umową, wówczas będzie zobowiązana do zwrócenia uzyskanych w okresie oszczędzania premii. Będą one następnie przekazane na rachunek dochodów budżetowych.
Zobacz także: Rachunek powierniczy – co nam daje i gdzie go założyć?
W okresie obowiązywania ustawy, premia będzie przysługiwała osobie fizycznej wyłącznie w jednej kasie oszczędnościowo-budowlanej i tylko na jednym rachunku docelowego oszczędzania.
Aneta Mościcka z portalu RynekPierwotny.com podkreśla, że omawiany projekt będzie teraz skierowany do pierwszego czytania w Sejmie i dopiero głosowanie przesądzi o tym, czy trafi do prac w sejmowej Komisji Infrastruktury. Warto jednak podkreślić, że podobne kasy budowlane od jakiegoś czasu działają na Słowacji, w Czechach, na Węgrzech, w Chorwacji i Rumunii. Słowackie kasy budowlane prowadzą 1,1 mln rachunków oszczędnościowo-kredytowych, a kasy czeskie niemal 5 milionów.
Zobacz także: Rynek nieruchomości w Krakowie
REKLAMA
REKLAMA