REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Inwestowanie pożyczonych pieniędzy w nieruchomości

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Lion's House
Lion's House – firma doradcza specjalizująca się w obsłudze osób zamożnych
Inwestowanie Fot. Fotolia
Inwestowanie Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Inwestowanie pożyczonych pieniędzy w nieruchomości może przynieść nam realny zysk. Jest to również szansa dla osób nieposiadających gotówki. Jednak inwestowanie pożyczonych pieniędzy wiąże się także ze zwiększonym ryzykiem. Jak inwestować w nieruchomości, żeby zarobić?

Nie ulega wątpliwości, że lokowanie tylko tej gotówki, którą w danym momencie się posiada jest rozwiązaniem bezwzględnie najmniej ryzykownym. „Lewarowanie”, czyli korzystanie z pożyczonego kapitału w trakcie tworzenia portfela inwestycyjnego niesie za sobą dodatkowe ryzyko. Nie zmienia to jednak faktu, że rozwiązanie to jest popularne.

REKLAMA

W gronie doświadczonych inwestorów na rynku nieruchomości ponad połowa decyduje się na zakupy z wykorzystaniem kredytuzauważa Marek Przybyszewski, specjalista ds. nieruchomości inwestycyjnych w Home Broker.

Jak zarobić?

Korzystanie z kredytu może pozwolić zarobić więcej na zainwestowanej własnej gotówce. Warunkiem niezbędnym jest jednak to, żeby dochód generowany przez nieruchomość (na poziomie operacyjnym, czyli przed opodatkowaniem i uwzględnieniem odsetek) był wyższy niż koszt pożyczonego kapitału. Korzystanie z kredytu w trakcie budowania portfela inwestycyjnego pozwala ponadto na zakup większej liczby nieruchomości, czyli dywersyfikację.

Zobacz także: Kredyt z ratami malejącymi – 20% oszczędności

Najprościej mechanizm działania dźwigni finansowej można przedstawić na przykładzie lokalu użytkowego, który można kupić od firmy Czerwona Torebka i od razu wynająć go temu podmiotowi za obietnicę 8-proc. dochodu w skali roku. Wybór nie padł na pokoje w hotelach typu „condo”, w przypadku których także można odczuć pozytywny wpływ działania dźwigni finansowej, ale niepotrzebnie skomplikowałyby obliczenia dodatkowe koszty, które często obciążają inwestora w tego typu projektach (np. podatek od nieruchomości, koszty eksploatacyjne, opłaty na fundusz remontowy, koszty ubezpieczenia). Kupując lokal użytkowy trzeba oczywiście zapłacić podatek dochodowy, ale na tym lista obciążeń zwykle się kończy. Dla porządku należy przyjąć, że inwestor rozlicza się według podatku liniowego płacąc fiskusowi 19-proc. daninę liczoną od osiąganego dochodu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Co to jest bancassurance?

Załóżmy więc, że inwestor może kupić lokal użytkowy o wartości 300 tys. zł netto w całości za gotówkę, albo posiłkować się 25-letnim kredytem w wysokości 80% ceny nieruchomości. W obu przypadkach operujemy na wartościach netto. VAT od ceny zakupu inwestor może bowiem odzyskać w ciągu od 60 do 180 dni od momentu złożenia deklaracji podatkowej (wcześniej trzeba się zarejestrować w urzędzie skarbowym jako tzw. czynny podatnik VAT). Kwota kredytu zaciągniętego na zakup wyniosłaby więc 240 tys. zł. Gdyby dług był oprocentowany na 6,5% w skali roku (marża 2,7%), to przez pierwszych 12 miesięcy nabywca musiałby zapłacić niespełna 15,5 tys. zł odsetek. Faktycznie więc jego dochód stopniałby z 24 tys. zł w przypadku zakupu za gotówkę do 8,5 tys. zł korzystając z kredytu. W obu przypadkach faktycznie zainwestowana kwota (gotówki) jest różna – odpowiednio 300 tys. zł i 60 tys. zł. Gdyby dochód odnieść do tych kwot, to inwestując gotówkę osiągnie się dochód na poziomie odpowiednio 8% i aż 14,2% wartości nieruchomości. Zysk operacyjny po uwzględnieniu odsetek od kredytu w przypadku zaciągnięcia kredytu jest więc aż o trzy czwarte wyższy niż w przypadku zakupu za gotówkę.

Zobacz także: Jaki kredyt wybrać?

Prawo do odliczenia przysługuje w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. Oznacza to, że tylko wtedy można dokonać odliczenia zawartego w cenie nabycia VAT, gdy zakupiony lokal służy do wykonywania czynności opodatkowanych VAT. Nie skorzystają więc z niego te osoby, które wybiorą zwolnienie z VAT, do czego mają prawo jeśli osiągana przez nie sprzedaż nie przekracza 150 tys. zł rocznie. Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care

Zobacz także: Program dopłat na energooszczędne domy

Odliczenie odsetek

To jednak nie koniec. Korzystając z kredytu na zakup nieruchomości inwestycyjnej można ponadto korzystać z tzw. „tarczy podatkowej”. Odsetki od kredytu można bowiem zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Upraszczając, można przyjąć, że każda złotówka odsetek od kredytu obniża podatek dochodowy o 19 groszy. W rozważanym przypadku inwestor do kosztów uzyskania przychodu może zaliczyć jedynie amortyzację i odsetki od kredytu (inne koszty nie występują). Jeśli więc lokal był kupiony za gotówkę, to dochód do opodatkowania wynosi 16500 zł, a danina dla fiskusa 3135 zł. Jeśli jednak inwestor skorzystał z kredytu, a w pierwszym roku regulował odsetki w kwocie 15,5 tys. zł, to jego dochód do opodatkowania wyniesie jedynie 1017 zł, a danina 193 zł. Korzystając z kredytu obniżyłby więc podatek dochodowy o ponad 2,9 tys. zł. Po opłaceniu podatku na koncie inwestora, który kupiłby lokal za gotówkę zostałoby 20 865 zł, czyli 7% zainwestowanego kapitału. Korzystającemu z kredytu pozostałaby na koncie kwota 8 324 zł, co stanowi 13,9% zainwestowanej gotówki. Stopa zysku byłaby więc w tym drugim przypadku dwukrotnie wyższa.

Zobacz także: Co robi bank, gdy się nie spłaca kredytu?

Minusy

Na koniec należy jednak zauważyć, że korzystanie z dźwigni finansowej ma także negatywne efekty w postaci dodatkowego ryzyka. Po prostu jeśli inwestycja okaże się nietrafioną i nie będzie generowała zysków, inwestor i tak musi opłacać co miesiąc raty kredytu.

Zobacz także: Pozabankowe pożyczki będą rejestrowane w BIK-u

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

REKLAMA

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

REKLAMA

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA