Wyższe marże – w których bankach?
REKLAMA
REKLAMA
Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku kredytów w euro. Cztery banki wycofały się w ostatnich tygodniach z tej oferty, a siedem kolejnych podniosło marże. Jeśli dodamy do tego radyklane zmniejszenie zdolności kredytowej, sytuacja nie pozostawia złudzeń – finansowanie w euro stało się droższe i jest dziś dostępne tylko dla wybranych. Z oferty kredytów w euro właśnie wycofał się jeden z największych graczy na rynku – DnB Nord. Wcześniej zrobiły to m.in. PKO BP, Kredyt Bank i Credit Agricole.
REKLAMA
Wyższe marże – o ile?
Marże dla kredytów w tej walucie podniosły z kolei: Alior, Deutsche Bank (ten wprowadził dodatkowo kryterium dochodowe – trzeba zarabiać minimum 12 tys. zł netto), mBank i Multibank, Nordea, Polbank i Raiffeisen. Na największą podwyżkę zdecydował się Polbank. Dla kryteriów zadanych przez Home Broker (kredyt na 300 tys. zł, 25% wkładu własnego, 8000 zł dochodu, konto i karta kredytowa), wzrosła ona z 1,8% w grudniu do 4,3% w styczniu, czyli aż o 2,5 pkt. proc. (do tego bank ograniczył dostępność kredytów w euro tylko dla zarabiających ponad 10 tys. netto). Znacząca zmiana miała też miejsce w Raiffeisen Banku. Marża podskoczyła z 1,99% do 3,44%. Ogółem przeciętna marża na rynku wzrosła w efekcie decyzji poszczególnych banków do 3,32% z 2,08% w grudniu. Jest to najwyższy poziom od początku 2010 roku, od kiedy Home Broker prowadzi monitoring średnich warunków rynkowych dla finansowania w euro.
Zobacz także: Mniejsze raty kredytów we franku?
Co z kredytami w złotych?
Marże kredytów w złotych również wzrosły, ale są one mniej odczuwalne i nie wpłynęły istotnie na przeciętny poziom marż na rynku. Analogicznie jak w przypadku kredytów w euro, liderami zmian są Polbank i Raiffeisen (wzrost marż odpowiednio o 1,5 pkt. proc. i 1,15 pkt. proc.). Duża podwyżka miała też miejsce w DnB Nord (o 0,9 pkt. proc.) czy w Alior Banku (0,35 pkt. proc. dla naszych kryteriów). Pozostałe banki wprowadziły niewielkie zmiany (ING, Idea Bank, Kredyt Bank). Jednak nie można wykluczyć, że w ich przypadku podwyżki zostały po prostu rozłożone w czasie. Jednak dzięki temu, że dwa banki obniżyły marże w styczniowym zestawieniu (Pekao, BGŻ), przeciętna stawka na rynku nie zmieniła się w stosunku do grudnia i dla naszych kryteriów wynosi nadal 1,25%. Obniżka marży czasem jest jednak pozorna, bo wynika po prostu z innego sposobu kalkulacji.
Zobacz także: Rata kredytu znowu rośnie?
Podwyżkę marż banki tłumaczą warunkami rynkowymi, czyli wzrostem kosztów finansowania na rynku międzybankowym. Może też ona wynikać z decyzji właścicielskich nakazujących zmniejszenie ekspozycji kredytowej czy wreszcie potencjalnie wyższych kosztów obsługi posiadanego portfela kredytowego.
Gdzie wyższa rata?
Jak podwyżki marż wpływają na wysokość raty kredytowej? Przyjmując, że przeciętne oprocentowanie nowych kredytów w euro wynosi obecnie 5,63%, a w grudniu wynosiło 3,27%, rata kredytu w euro na 300 tys. zł (30 lat) wzrosła z 1376 zł do 1817 zł, czyli o 441 zł.
Zobacz także: Nie zmieniło się oprocentowanie kredytów hipotecznych
REKLAMA
W przypadku kredytów w złotych przeciętne oprocentowanie wynosi dziś 6,26% i jest tylko nieznacznie większe od grudniowego. Ale jeśli posłużyć się przykładem samego Polbanku, mamy wzrost z 6,77% do 8,29% dla przyjętych przez nas kryteriów. Taka podwyżka skutkuje wzrostem raty kredytu na 300 tys. zł spłacanego przez 30 lat z 1950 zł do 2262 zł, czyli o 313 zł.
Ze względu na to, że banki podejmują obecnie różne decyzje dotyczące warunków udzielania kredytów, porównywanie oferty wymaga coraz większej uwagi. Trzeba też pamiętać, że nawet po podwyżce oferta danego banku może wciąż być atrakcyjna na tle rynku. Ważne jest poza tym nie tylko to, co bank podaje w oficjalnym cenniku, lecz także to, jak faktycznie podchodzi on do finansowania. Ze względu na duże ograniczenia w zdolności kredytowej, wywołane wejściem w życie Rekomendacji S, na ofertę banków trzeba patrzeć kompleksowo, uwzględniając zarówno marże, jak i sposób obliczania zdolności kredytowej.
Zobacz także: Rekomendacja S korzystna dla „wielkiej płyty”
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA