Rynek kredytów hipotecznych: podsumowanie i prognozy
REKLAMA
REKLAMA
Nowe kredyty
Ostatnie tygodnie 2011 r. stały pod znakiem oczekiwania na wejście w życie nowelizacji Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego. Sprawi ona, że podczas wyliczania zdolności kredytowej klienta banki będą musiały wziąć pod uwagę 25-letni okres spłaty pożyczki i to bez względu na rzeczywiste parametry kredytu. Na dodatek pojawiło się ograniczenie dotyczące wysokości raty, która w przypadku kredytu walutowego nie może przekraczać 42 proc. dochodów netto. Te zmiany spowodują spadek zdolności, w niektórych przypadkach może on przekroczyć nawet 30 procent. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że zdolność kredytowa spada już od początku 2011 r., bo banki sukcesywnie wprowadzały nowe regulacje w życie. Rzeczywiste zmiany mogą więc nie być aż tak drastyczne.
Drugą obawą klientów jest spadająca dostępność kredytów walutowych. Franków praktycznie już nie pożyczymy, a teoretycznie dostępne w kilkunastu bankach euro znika bardzo szybko. Nie ma tygodnia, by któryś z banków nie poinformował, że wycofuje się z udzielania kredytów w obcych walutach.
REKLAMA
Zobacz także: Banki rezygnują z lokat antypodatkowych
Kredyty spłacane
Trudno o dobre wiadomości dla osób posiadających kredyty hipoteczne w złotych. Ich oprocentowanie uzależnione jest od stawki WIBOR, która w grudniu kontynuowała wzrost i zamiast 4,95 wynosi już 4,99 procent. W ciągu kwartału wzrosła o 23 pkt. bazowe, co oznacza ratę kredytu wyższą o ok. 15 zł na każde 100 tys. zł kredytu (wzrost o 2,5 proc.). Szansą na ulgę dla kredytobiorców są oczekiwane w 2012 r. obniżki stóp procentowych.
Zobacz także: W 2012 r. nie będzie kredytów w euro?
Nadal spada oprocentowanie kredytów w euro, w grudniu EURIBOR 3M stracił 8 pkt. bazowych. Ale jeszcze lepszą wiadomością jest spadek kursu euro, które w ciągu miesiąca znów staniało poniżej poziomu 4,40 zł. Efektem połączenia obu tych czynników jest rata kredytu w euro niższa o ok. 20 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia.
Zobacz także: Kredyty mieszkaniowe już zdrożały?
Ustabilizowała się także sytuacja jeśli chodzi o kredyty frankowe. LIBOR CHF praktycznie się nie zmienia, a wahania kursu CHF/PLN są teraz dużo niższe niż przed kwartałem. Od wrześniowej deklaracji Szwajcarskiego Banku Narodowego o pilnowaniu kursu franka w stosunku do euro, kurs CHF/PLN praktycznie nie opuszcza przedziału 3,50–3,70. Pod koniec grudnia usadowił się dokładnie w jego połowie i obniżył ratę w stosunku do tej z końca listopada o kilkanaście złotych na każde 100 tys. zł kredytu.
Zobacz także: Odwrócona hipoteka – dodatkowe pieniądze dla emeryta
Źródło: Raport z rynku nieruchomości Oferty.net i Open Finance
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.