REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyty mieszkaniowe już zdrożały?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
W 2012 r. zdrożeją kredyty hipoteczne.
W 2012 r. zdrożeją kredyty hipoteczne.

REKLAMA

REKLAMA

Kredyty mieszkaniowe już zdrożały? Banki podnoszą marże, a Rekomendacja S i wysoki WIBOR dodatkowo pogarszają sytuację kredytobiorców.

– Trend spadku marż i obniżki innych kosztów kredytów mieszkaniowych mamy za sobą. Zaczyna się ruch w przeciwnym kierunku. – mówi Artur Bajon, dyrektor ds. produktów bankowych w Open Finance.

REKLAMA

Powód? Rosnące koszty pozyskania finansowania. Choć banki ostro finiszują ze sprzedażą kredytów mieszkaniowych w 2011 roku, ścigając się na różnego rodzaju promocje, to już w 2012 roku nie zamierzają ostro startować. Jeden za drugim wycofują się z kredytów euro i podwyższają marże dla kredytów złotowych.

Jak zmienią się kredyty?

Od stycznia w ING BSK marże dla kredytów mieszkaniowych idą w górę o 0,15 p.p. Jeśli więc do tej pory klient banku miał szansę na 1 p.p. marży przy kredycie z prowizją, to teraz bank policzy mu 1,15 p.p. ING BSK zmienił także stawkę ubezpieczenia pomostowego. Podwyżka oprocentowania na czas do wpisu banku do hipoteki wyniesie 1,2 p.p. zamiast dotychczasowych 0,75 p.p. Ale to nie wszystko. Wzrasta też koszt aneksu do umowy ze 100 do 200 zł. Jeszcze  dalej poszedł Raiffeisen. Od tego roku jego marże mają być wyższe o ponad 1 p.p. W przypadku kredytów złotowych podwyżka wynosi 1,05 p.p. Po zniżkach wynikających z cross-sellu klient uzyska minimum 2,15 p.p. dla kredytów do 90 proc. wartości nieruchomości. W przypadku kredytów w euro minimalna marża wyniesie 2,85 p.p., o 1,35 p.p. więcej niż do tej pory.

Zobacz także: W 2012 r. nie będzie kredytów w euro?

REKLAMA

DNB Nord już od 21 grudnia podwyższył marże dla kredytów złotowych – z 0,79 do 1,8 p.p. dla oferty z ubezpieczeniem i do 2,2 p.p. dla oferty bez ubezpieczenia. Oprocentowanie zmienił również Polbank. Przestał jednocześnie zwracać uwagę na cross-sell w takim stopniu jak wcześniej. Bez względu na zakupione przez klienta dodatkowe produkty, dla kredytów złotowych przekraczających 250 tys. zł i 80 proc. LtV marże idą w górę z wcześniejszych 1,4-2,4 do 3,4 p.p., a w przypadku kredytów w euro z 1,4-2,4 do 4,5 p.p.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na podwyżki zdecydował się także Alior. Dla kredytów złotowych o ok. 0,4 p.p., a dla euro o prawie 1 p.p. Przy kredycie przekraczającym 80 proc. wartości nieruchomości i prowizji między 2 a 5 proc. marża przy pożyczce złotowej wyniesie od 2,2 p.p. zamiast dotychczasowych 1,8 p.p., a w euro 4,55 p.p. zamiast 3,6 p.p.

Zobacz także: Jak banki przygotowały się do nowej ustawy o kredycie?


Znikają kredyty w euro

Ale nawet wyższa marża kredytu w euro z Alior Banku nie jest już dla każdego. Bank stopniowo rezygnuje z kredytów walutowych i od 2 stycznia udzieli finansowania w unijnej walucie wyłącznie klientom private bankingu zarabiającym co najmniej 15 tys. zł netto miesięcznie. Po tym jak niedawno informację o wycofaniu się z kredytów w euro ogłosiły PKO BP, Kredyt Bank i DNB Nord, a DB PBC podniósł próg dochodowy na gospodarstwo domowe do 12 tys. zł, o euro jest coraz trudniej. Obecnie na placu boju pozostały jeszcze: Nordea, Raiffeisen, Polbank, BOŚ, BZ WBK i Credit Agricole. Są też mBank i MultiBank, ale instytucje te zaniechały sprzedaży kredytów walutowych poprzez firmy pośrednictwa finansowego.

Zobacz także: Starasz się o kredyt? Przygotuj się do rozmowy z bankiem

Jak się dowiedział się Open Finance, najbardziej znaczący w tym gronie bank Nordea również przymierza się do podwyższenia wymogów dochodowych amatorom euro. Nie ma wątpliwości, że lista chętnych do pożyczania w walucie będzie się kurczyć. Banki nie chcą wchodzić w drogę nadzorowi finansowemu, który nieprzychylnie patrzy na kredyty w walutach obcych. Jednocześnie instytucje finansowe z rozwagą myślą o kapitałach, tymczasem wymogi kapitałowe dla kredytów walutowych są wyższe niż dla złotowych.

Rosną marże

Gdyby w cokwartalnych obliczeniach Open Finance uwzględnić ogłoszone zapowiedzi zmian, to w styczniu 2012 roku średnia marża dla 270 tys. zł kredytu w złotych na 90 proc. wartości nieruchomości pójdzie w górę z 1,3 do 1,5 p.p. Niby niewiele, ale w połączeniu z wysokim niemal 5-proc. trzymiesięcznym WIBOR-em, składającym się na całkowite oprocentowanie kredytu, i dodatkowymi wymogami, jakie stawia nowa Rekomendacja S II, może to już być problem zauważalny w wysokości raty. Przy marży 1,3 p.p. i liczeniu spłaty kredytu przez 30 lat, rata dla 300 tys. zł wynosi 1853 zł. Gdy marża idzie w górę do 1,5 p.p., a okres spłaty skraca się o pięć lat (nowa Rekomendacja S II wymaga, aby zdolność kredytowa była liczona na maksymalnie 25 lat, choć kredyt może być spłacany dłużej), to rata rośnie do 2022 zł. Blisko 40 zł wzrostu jest tu wynikiem wyższej marży, a 130 zł krótszego okresu spłaty.

Zobacz także: Czy dostaniesz kredyt hipoteczny w 2012 r.?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

REKLAMA

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA