Oszczędzanie energii przy oświetleniu LED
REKLAMA
REKLAMA
Jak zakup żarówek LED przełoży się na rachunki?
REKLAMA
Potwierdzeniem tej tezy są konkretne wartości. Przyjmuje się, że średnio 3-osobowa rodzina w Polsce zużywa rocznie 3500 KWh. KWh to jednostka, która odpowiada ilości energii, jaką przez godzinę pobiera urządzenie o mocy 1000 watów, czyli jednego kilowata. Uśredniając, 18% rocznego bilansu zużycia energii stanowi oświetlenie. Zakładając, że 1 KWh to koszt 0,55 zł, każdego roku za samo oświetlenie mieszkania tradycyjnymi żarówkami, gospodarstwo rodzinne składające się z trzech osób płaci więc około 346 zł. Gdyby jednak w miejsce oświetlenia starego typu wprowadzono tylko żarówki LED odpowiadające 60W, rachunki za oświetlenie tej rodziny spadłyby radykalnie do kwoty 30–40 zł za cały rok.
Zobacz także: Czy warto używać listew przepięciowych?
REKLAMA
Żarówki LED odpowiednik zwykłych 40 czy 60W pobierają bowiem, w zależności od modelu, od 3 do 15W. Dzięki temu, bez żadnego ubytku dla mocy światła, przeciętny Kowalski płaci od 7 do 10 razy mniej za rachunki w porównaniu z sąsiadem, w domu którego wciąż króluje oświetlenie starego typu.
Reasumując, w ujęciu 12 miesięcznym średnia rodzina, wymieniając stare nośniki światła na LED-owe, zredukowałaby łączny rachunek za energię z ok. 1920 zł do 1620 zł. Różnica wynosi aż 300 zł rocznie.
– Gdybyśmy założyli, że 3-osobowa rodzina mieszka w lokalu składającym się z kuchni, łazienki, przedpokoju i 3 pokoi. Wyobraźmy sobie, że łącznie w izbach tych znajduje się 10 lamp. Taka rodzina na zakup żarówek LED, odpowiadających 60W musiałaby zapłacić od 300–500 zł, w zależności od modelu – dodaje Paweł Rochala przedstawiciel firmy Poltronic.
Oznacza to, że kupno żarówek LED do wyżej wymodelowanego mieszkania zwraca się po około 6 miesiącach, a od siódmego miesiąca żarówki zaczynają już na siebie zarabiać. Właśnie dlatego stają się prawdziwą rewolucją na rynku. Im więcej starych żarówek wymienionych na LED – tym większe oszczędności.
W zgodzie z naturą
System LED jest również niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o przyjazne dla środowiska oświetlenie. Nośniki te nie posiadają szkodliwych substancji. – Technologia LED, pozwoliła na wyeliminowanie tradycyjnego żarnika, czy też gazów, dzięki czemu w samej żarówce nie ma rtęci – wyjaśnia Paweł Rochala z firmy Poltronic. Dodatkową wartością jest fakt, że żarówki te nie nagrzewają się nadmiernie i dlatego znajdują bardzo szerokie zastosowanie w architekturze zewnętrznej i wewnętrznej. Dodatkowym atutem jest bardzo szeroka gama modeli o różnym wzornictwie. Żarówki idealnie sprawdzają się w dużych halach, na elewacjach zewnętrznych, ale również w mieszkaniach zwykłych rodzin, m.in. w lampach, w których klosze wykonane są z papieru czy też z bibuły.
Zobacz także: Jak należy wykonać instalację oświetleniową w ogrodzie?
REKLAMA
REKLAMA