Jak zmniejszyć zużycie energii elektrycznej w domu?
REKLAMA
REKLAMA
Co ma największy apetyt na energię?
REKLAMA
REKLAMA
Odbiorniki energii elektrycznej można z grubsza podzielić na trzy grupy: napędy urządzeń, takie jak silnik pralki, silnik pompy lodówki albo suszarki do włosów, oświetlenie oraz urządzenia wytwarzające ciepło. Dobór urządzeń grupy elektronicznych, jak telewizory komputery itd. opiszę w podsumowaniu. Ilość technologii, rozmaitość urządzeń i producentów jest ogromna i jest to temat na co najemnej kilka artykułów by je choć pokrótce opisać. Opiszę każdą z grup osobno choć wiadomo, że są urządzenia zawierające podzespoły wszystkich trzech grup odbiorników energii. I tak wspomniana suszarka do włosów posiada zarówno silnik, grzałkę oraz świecące diody. Przed charakterystyką ustalmy jednak hierarchię pożeraczy prądu.
Na pierwszym miejscu są urządzenia wytwarzające ciepło. By nie mieć wątpliwości podam przykład: czajnik bezprzewodowy ma grzałkę 2000 do 3000 wat, taką moc pobiera 20 do 30 żarówek 100 watowych tradycyjnych, to tak jakby włączając czajnik włączalibyśmy oświetlenie we wszystkich pomieszczeniach w domu. Analogia do napędów urządzeń silników jest podobna: by zrównoważyć apetyt na energię czajnika musielibyśmy włączyć co najmniej kilka siników urządzeń, pralki, lodówki, miksery. Drugie miejsce jest sporne, w zasadzie napędy ale jeśli w domu jest niewiele silników? Pozostawię ten dylemat bez rozstrzygnięcia.
Czy można zmniejszyć zużycie energii urządzeń grzewczych?
Raczej nie, ale są wyjątki. Ciepło z prądu produkujemy podczas przepływu prądu przez drut oporowy, najczęściej wolframowy. Doprowadzamy do wysokiej temperatury przez przeciążenie. Grzałka jest wykonana z materiału odpornego na wysokie temperatury. W większości przypadków grzeje bo grzać powinna. Kupując żelazko z parownikiem nabywamy je dla swojej wygody, nie możemy wstawić w nim grzałki o mniejszym zużyciu energii, która dałaby tę ilość ciepła z jednoczesną funkcją parowania. Można jednak w urządzeniach takich jak pralka czy zmywarka, troszkę oszukać te urządzenia, mają one bowiem sekcje grzewcze do podgrzewania wody potrzebnej do efektywnego działania. Często, ze względu na oszczędności stosujemy do podgrzewania wody użytkowej w domu inne urządzenie niż elektryczne źródeł ciepła. Pralkę lub zmywarkę można zasilić ciepłą wodą, która zostanie dogrzane do odpowiedniej temperatury w urządzeniu do którego trafiła (np. zmywarki czy pralki).
Jak ograniczyć zużycie energii napędów urządzeń w domu?
Teoretycznie to nie możliwe. Silnik elektryczny to urządzenie, które pobiera tyle energii ile w danej chwili potrzebuje i nie potrzeba pedału gazu jak przy silnikach spalinowych, zużycie energii nie zależy od stylu jazdy. Na wolnych obrotach najmniej a obciążony najwięcej. W praktyce producenci prześcigając się w pozyskaniu klienta, proponują nam urządzenia w klasach oszczędności A, A+, A++ itp. Nie wymyślili co prawda nowych silników, jednak konstruktorzy poświęcili więcej czasu by zaprojektować urządzenia marnujące mniej prądu. Stosują lepsze materiały na łożyska, izolacje, dokładniej dobierają siniki i obciążenia. Warto kupować urządzenia zużywające mniej energii.
Oświetlenie, czy można zaoszczędzić energię?
REKLAMA
W dziedzinie oświetlenia nastąpił największy postęp technologiczny. Tradycyjna żarówka działa podobnie do grzałki z tą różnicą, że drut wolframowy rozgrzewa się tak mocno, że aż świeci. Byłby się szybko spalił gdyby nie pomył Edisona by zamknąć taki drucik w bańce szklanej bez powietrza w środku. Do spalania niezbędny jest tlen, a w żarówce natomiast jest próżnia. Na swój czas genialne, dziś jest to już przestarzałe rozwiązanie. Stosunek ilości światła do zużytej energii jest kiepski ponieważ duża cześć światła zamienia się w energię cieplną.
Po żarówce wymyślono jarzeniówkę. Jest to źródło światła oparte na jonizacji gazu w rurce szklanej i świeceniu luminoforu, którym pokryta jest rurka. Zużycie energii w stosunku do żarówki jest sporo niższe, jednak światło z jarzeniówki pulsuje z częstotliwością zmian prądu przemiennego w naszej sieci zasilającej – 50 herców (Hz). Światło pulsujące niekorzystnie wpływa na stan zdrowia, w związku z czym stosuje się je głównie w przemyśle. Nowszym rozwiązaniem są jarzeniówki kompaktowe. Producenci strzegą swoich rozwiązań technologicznych i jednocześnie wychwalają je jako pozbawione pierwotnej wady pulsowania z jednoczesną energooszczędnością. Nazywamy je „żarówkami energooszczędnymi”. O lampach sodowych metalohalogenach itp. nie będę się rozpisywał, ponieważ w domach się ich nie stosuje.
Godnym uwagi źródłem światła są halogeny. W porównaniu z żarówkami, sprawniej zamieniają energię na światło a ponadto ich światło najbardziej zbliżone jest do światła słonecznego.
Źródłem światła zużywający najmniej energii są diody LED, które w stosunku do tradycyjnej żarówki zużywają około jednej dziesiątej energii.
Jak skorzystać z wiedzy o zużyciu energii podczas zakupu?
Producenci urządzeń elektrycznych są zobowiązani do zaopatrzenia produktów w tabliczki znamionowe, na których umieszczane są najważniejsze dane techniczne. Podana jest też moc znamionowa, która mówi nam ile dane urządzenie zużywa energii w trakcie pracy. Porównując moce znamionowe np. pralek, wiemy która zużywa mniej prądu.
Kupując źródła światła zwracamy uwagę na moc (wat – W) oraz ilość lumenów (strumień światła – lm) z danej mocy wytwarzanej. W ten sposób dowiemy się ile jednostek światła pochodzi z jednostki mocy.
REKLAMA
REKLAMA