REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy kredyt na Start będzie realnym wsparciem przy zakupie mieszkania?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
kredyt na Start
kredyt na Start
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ostateczne szczegóły i data wprowadzenia nowego rządowego programu wsparcia dla osób kupujących pierwsze mieszkanie nie są jeszcze znane. Przewidywane ograniczenia dotyczące dochodów odbiorców i cen nabywanych mieszkań mogą jednak wykluczyć wielu zainteresowanych. Jak dużym wsparciem przy zakupie mieszkań okaże się kredyt Na Start?

Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl

REKLAMA

REKLAMA

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal 

Co do zasady, im bardziej skomplikowany będzie ten program, tym gorzej. Już teraz potencjalni jego beneficjenci muszą bardzo wnikliwie analizować szczegółowe założenia, aby dobrze oszacować potencjalne korzyści z dopłat, a niektóre kwestie wciąż wymagają doprecyzowania. Tymczasem, wbudowane w program „ograniczniki” spowodują jego mniejszy sukces. Wprowadzenie kolejnego parametru w postaci limitu ceny za mkw. mieszkania dodatkowo skomplikuje sprawę, a może też – to zależy od przyjętych stawek – uczynić program rynkowo nierealnym i znacznie zawęzi grupę jego odbiorców.

Rozplanowanie dopłat na dłuższy okres pozwala zakładać, że rynek nie zareaguje popytowo w zbyt gwałtowny sposób. Sytuacja uspokoi się i będzie bardziej przewidywalna, co jest optymalne dla prowadzenia czasochłonnych inwestycji deweloperskich.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A. 

Stopy procentowe, a tym samym oprocentowanie kredytów, wciąż utrzymują się na wysokim poziomie. W tej sytuacji część klientów czeka na program Mieszkanie na Start, który ma być następcą Bezpiecznego Kredytu 2 proc., szczególnie że według wstępnych założeń przewiduje on znaczne dofinansowanie dla największych rodzin oraz rozszerza grupę potencjalnych odbiorów. Uważamy, że zaproponowane w pierwotnym kształcie przepisów  kryterium dochodu było wystarczającym ograniczeniem dla nadmiernego popytu i dawało jednocześnie gwarancję, że z programu skorzystają osoby najbardziej potrzebujące. Limity cen mieszkań mogą wprowadzić niepotrzebne zawirowania rynkowe i doprowadzić do sytuacji, że Mieszkanie na Start nie będzie funkcjonować w największych miastach, gdzie nieruchomości są najdroższe. 

REKLAMA

Dla przykładu, obowiązujący do niedawna Bezpieczny Kredyt 2 proc., w którym limity cen nieruchomości ustalono na 700-800 tys. zł, wywindował ceny małych, najbardziej poszukiwanych lokali i praktycznie wykluczył z udziału w programie większe rodziny poszukujące mieszkań 3-4 pokojowych. W tej cenie nie było żadnej oferty deweloperskiej. Jeśli spojrzymy w przeszłość, z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku programu Mieszkanie dla Młodych. Obowiązujące w nim limity cen dla największych miast były ustalane na zbyt niskich poziomach, przez co za kredyt w ramach MdM można było kupić tylko 5-10 proc. dostępnych mieszkań w najtańszych lokalizacjach. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Obecnie największym problemem mieszkalnictwa i zarazem czynnikiem cenotwórczym jest zbyt mała podaż mieszkań. Każdy dotychczasowy, rządowy program powodował wzrost popytu, a nagłe zwiększanie popytu, przy mało elastycznej i zbyt niskiej podaży prowadzi do wzrostu cen. 

Nowy program kredytowy „Na start” nie spowoduje jednak tak nagłego wzrostu sprzedaży, a co za tym idzie wzrostu cen, ponieważ ilość umów zawieranych w tym programie jest limitowana kwartalnie i to dobrze. Nie mogę powiedzieć o żadnym dotychczasowym programie rządowym, że miał sens i wsparł rozwój mieszkalnictwa.

Od lat branża deweloperska apeluje o uwolnienie gruntów, które są w posiadaniu państwa, samorządów czy spółek skarbu państwa. Apelujemy o rozsądek przy sporządzaniu planów zagospodarowania przestrzennego. Już dziś wiemy, że przygotowywane nowe plany ogólne oparte są o nieaktualne bądź zaniżone liczby dotyczące ilości mieszkańców na danym terenie. Planiści opierają się na danych dotyczących spadku urodzin w Polsce, ale to że rodzi się nas mniej oznacza, że będziemy musieli jeszcze bardziej otworzyć rynek pracy na obcokrajowców, a to oznacza zwiększenie liczebności miast. 

Wskazane jest ograniczenie tzw. rozlewania miast, ale jest ono spowodowane tym, że pod miastem czy na obrzeżach można kupić taniej, więc zamiast ograniczać obszary zabudowy trzeba zwiększyć podaż gruntów w granicach miast. Nowy program nie pomoże w rozwiązaniu problemu dostępności mieszkań, będzie jedynie trochę mniej szkodliwy. Potrzebne jest stworzenie długofalowej polityki mieszkaniowej, a to również budownictwo spółdzielcze, TBS-y, REIT-y czy mieszkania komunalne. Są to rozwiązania dla osób, których nie stać na kredyt, a na mieszkania komunalne mają zbyt wysokie dochody. Przejście tych osób na taki „rynek” odciąży rynek komercyjny, a tym samym zwiększy dostępność mieszkań do zakupu czy najmu. Niezbędny jest system ulg podatkowych związanych z zakupem np. pierwszego mieszkania, czy wpłatą do spółdzielni i myślenie całościowe a nie „dosypywanie” pieniędzy.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Każde wsparcie osób w zakupie własnego mieszkania jest dobrym krokiem. Niepokojące jest jednak to, że mimo deklaracji, że nowy program mieszkaniowy wejdzie w życie od lipca br., wciąż nie znamy jego konkretów, ostatecznych kryteriów i limitów. W ostatnim czasie pojawiają się zamiast tego kolejne informacje o zmianie warunków początkowych założeń, które rodzą chaos komunikacyjny i niepewność, co jest niekorzystne dla potencjalnych kupujących. Klienci wciąż zastanawiają się, czy mogą liczyć w perspektywie kolejnych miesięcy na rządowe wsparcie. Wiele osób nie wie, czy ostatecznie spełni kryteria programu. Nie wie też, czy w związku z tym, ma już teraz rozpocząć poszukiwania mieszkania. W międzyczasie atrakcyjna oferta mieszkań sukcesywnie się kurczy, a ceny mieszkań rosną. Taka sytuacja nie służy żadnej ze stron. 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg 

Rynek mieszkaniowy jest wyjątkowo ważny dla całej gospodarki, a programy rządowe są bardzo ważnym elementem, pozwalającym zmniejszać lukę na rynku mieszkań w Polsce. Rząd powinien maksymalnie ułatwiać obywatelom nabycie swojego pierwszego mieszkania. To element niezbędny dla poczucia bezpieczeństwa, wspierania przyrostu naturalnego i wzrostu gospodarczego. Dlatego wszelkie programy, obejmujące również łatwo dostępne i nisko oprocentowane kredyty, powinny być stałym elementem wspierania obywateli i programów rządowych. 

Najważniejsze jest jednak, aby przyspieszyć procedury administracyjne, które w ostatnich latach bardzo się wydłużyły. To utrudnia wprowadzanie nowych inwestycji wszystkim deweloperom, a tym samym wpływa na mniejszą podaż i dostępność mieszkań. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury – tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona, zwłaszcza w kontekście wprowadzania kolejnych rządowych programów wspierających zakup pierwszego mieszkania.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development 

Wydaje się, że założenia programu Na Start są bardziej przemyślane od swojego poprzednika. Warto jednak zauważyć, że mechanizm działania programu pozostaje ten sam. Na Start to kolejny program, który wspiera działania po stronie popytowej. Podobieństwo do sytuacji na rynku nieruchomości związanej z wprowadzeniem Bezpiecznego Kredytu 2 proc. sugeruje, że nowy program może być bodźcem dla kolejnych wzrostów cen. 

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment 

Każdy program, który ma na celu pomoc w nabywaniu pierwszego mieszkania to co do zasady dobry pomysł, jednak decydujące są szczegóły. Warunki przy udzieleniu takiego wsparcia powinny być na tyle proste, aby każdy zainteresowany mógł sam ocenić możliwości skorzystania z danego programu, gdyż to zawsze ważny czynnik, tak często zapominany przez ustawodawców. Istotnym aspektem jest też realność takich ograniczeń w kontekście sytuacji rynkowej, gdyż oceniając to z perspektywy wcześniejszych doświadczeń może to mocno ograniczyć możliwość zakupu preferowanego lokalu. Tym niemniej, dziś mamy jeszcze zbyt mało konkretnych informacji by dokładnie odnieść się do tego, co finalnie zostanie zawarte w programie.

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży w Okam 

Na ten moment, zarówno deweloperzy, jak i klienci czekają ostateczny kształt programu. Wstępne założenia kredytu Mieszkanie na start wskazują na preferencyjne warunki wsparcia dla rodzin wielodzietnych, przy jednoczesnym limicie wieku i niższych limitach dopłat do kredytów dla singli. Część klientów faktycznie odkłada plany zakupowe w oczekiwaniu na kredyt, ale też spora grupa boi się, że wymarzone M zniknie z oferty lub jego cena wzrośnie. Pewne jest, że wszelkie programy mające na celu wspieranie konsumentów przy zakupie nieruchomości działają mocno stymulująco na dynamikę sprzedaży. 

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Bezpieczny Kredyt 2 proc. spowodował nie tylko drastyczny wzrost cen, ale także wydrenował rynek z nieruchomości na sprzedaż. Moim zdaniem tego rodzaju programy, jak Mieszkanie na start zawsze będą windowały ceny w górę w mniejszym lub większym stopniu. Wpompowanie milionów w rynek nieruchomości sprawi, że ceny nadal będą rosły, może nie tak szybko, jak w przypadku „Kredytu 2 proc.”, ale zainteresowani i tak odczują to w swoich portfelach. Rząd chętnie wprowadza różne dofinansowania, bo przynoszą one najszybsze efekty i są najłatwiejsze do wdrożenia. 

Jednak, aby przywrócić względny ład na rynku nieruchomości, trzeba myśleć i działać długofalowo. Z pewnością pomoże na przykład uwolnienie gruntów spółek Skarbu Państwa pod nowe inwestycje deweloperskie czy usprawnienie procedur administracyjnych. Samo obniżenie oprocentowania kredytu do 0 proc. czy wprowadzenie limitów dochodów, które ograniczą dostęp do preferencyjnego kredytowania osobom z wyższymi zarobkami bez dodatkowych działań, będzie skutkować wzrostem popytu, brakiem lokali na rynku i wysokimi cenami. 

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe obowiązki dla wszystkich właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę by nie przepłacić

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z zawyżonych cen.

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Sąd Najwyższy rozstrzyga dylemat: kiedy wykreślić hipotekę z księgi wieczystej, a kiedy wytaczać powództwo o uzgodnienie?

Postanowieniem z 27 marca 2025 roku Sąd Najwyższy uchylił rozstrzygnięcie sądu II instancji w sprawie dotyczącej wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej, wskazując jednocześnie na fundamentalne różnice między postępowaniem wieczystoksięgowym a powództwem o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Orzeczenie to ma kluczowe znaczenie dla praktyki obrotu nieruchomościami, szczególnie w sytuacjach, gdy ujawniają się historyczne nieprawidłowości związane z prawem własności.

REKLAMA

Balkony we wspólnocie mieszkaniowej: Kto odpowiada za ich stan? Kluczowy wyrok NSA

Problem odpowiedzialności za stan techniczny balkonów w budynkach wielorodzinnych od lat generuje spory pomiędzy właścicielami poszczególnych lokali a wspólnotami mieszkaniowymi. Czy balkon jest wyłączną własnością użytkownika, czy elementem wspólnym, za którego utrzymanie odpowiada cała wspólnota? Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w niedawnym wyroku z 23 października 2025 roku (sygn. akt II OSK 959/23) rozstrzygnął tę wątpliwość, nadając kluczowe znaczenie funkcji, jaką dany element konstrukcyjny pełni w całym obiekcie. Orzeczenie to ma fundamentalne znaczenie dla zarządzania nieruchomościami i egzekwowania obowiązków wynikających z Prawa budowlanego.

Czy najemca może sam zameldować się w wynajmowanym mieszkaniu? Wiele osób jest zaskoczonych odpowiedzią na to pytanie. Przepisy są jasne

Wynajmujesz mieszkanie i chciałbyś uchronić się przed zameldowaniem najemcy? Przepisy są w tym zakresie jasne. Niestety wiele osób ich nie zna i po fakcie bywają zaskoczone. Sprawdź, jak postępować i co możesz uregulować w umowie.

Jak sprzedać nieruchomość szybko i bez ryzyka

Każdy chce sprzedać dobrze. Nieliczni wiedzą, jak zrobić to mądrze. Sprzedaż nieruchomości to dla wielu osób najważniejsza transakcja w życiu. Właściciele chcą, by proces był szybki, bezpieczny i przyniósł satysfakcjonującą cenę. Niestety, większość ofert długo stoi na rynku. Problem nie tkwi w koniunkturze, ale w braku przygotowania i strategii.

Ceny mieszkań 2025/2026. Kupować teraz, czy czekać na przyszły rok (zmiany przepisów, tańszy kredyt)?

Wiele osób zadaje sobie pytanie: kiedy jest najlepszy czas na zakup nieruchomości. Jak wynika z najnowszych danych GUS w sierpniu br. oddano do użytkowania ogółem 15,2 tys. mieszkań, tj. o 4,0 proc. więcej niż rok wcześniej. A jak wygląda sytuacja z pozwoleniami na budowę? Jakie są prognozy cen mieszkań na 2026 rok i czy obniżenie stóp procentowych zwiększy popyt na kredyty hipoteczne, a tym samym pobudzi rynek? Czy liczba wolnych lokali będzie się zwiększać? Odpowiedź nie jest oczywista, bo za danymi kryją się procesy, które dopiero zaczną wpływać na ceny mieszkań w najbliższych latach.

REKLAMA

Stacje ładowania aut – czym są i czy trzeba od nich płacić podatek?

Stacje ładowania samochodów elektrycznych stają się coraz częstsze. Dlatego temat ich statusu prawnego zyskuje na znaczeniu – również w wyrokach sądów.

Kiedy wreszcie zmiany w obowiązku odśnieżania chodników przed posesją - trwają prace nad zniesieniem tego uciążliwego obowiązku

Chociaż zimy ostatnimi czasy są coraz mniej obfitujące w opady śniegu, to jednak zjawisko to corocznie występuje. Wówczas właściciele posesji, a także zarządcy w przypadku spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, muszą zakasać rękawy, wziąć szufle i łopaty w dłoń (lub zlecić odpłatnie takie prace), oraz odśnieżać i oczyszczać z lodu czy błota chodnik, przy którym położona jest posesja, choćby nie stanowił on ich własności, a wchodził w pas drogowy.

REKLAMA