REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynek mieszkaniowy - kiedy ceny przestaną rosnąć?

Rynek mieszkaniowy - kiedy ceny przestaną rosnąć?
Rynek mieszkaniowy - kiedy ceny przestaną rosnąć?

REKLAMA

REKLAMA

Rynek mieszkaniowy - kiedy ceny przestaną rosnąć? Mieszkania w Polsce zdrożały w ciągu roku o ponad 10% - wynika z nowych danych NBP. Wzrosty powinny spowolnić – jeśli np. rządowi uda się batalia z funduszami kupującymi mieszkania na wynajem, a podwyżki stóp procentowych ograniczą akcję kredytową.

Ile trzeba zapłacić za mieszkanie?

10,9 tysięcy w Warszawie i niecałe 10 tysięcy za metr w Gdańsku czy Krakowie – takie są przeciętne ceny mieszkań, które faktycznie płaciliśmy w trzecim kwartale 2021 roku – wynika z najnowszych danych NBP. Nawet w takich miastach wojewódzkich jak Bydgoszcz, Katowice, Kielce, Opole czy Zielona Góra średnia cena transakcyjna mieszkania przekroczyła już 5 tys. złotych za metr lokalu używanego.

REKLAMA

Ceny mieszkań w największych miastach (III kwartał 2021 r.)

Lokalizacja

Mieszkania nowe

Mieszkania używane

Przeciętna cena transakcyjna

Zmiana cen w ciągu roku

Przeciętna cena transakcyjna

Zmiana cen w ciągu roku*

(w zł za m kw.)

(w zł za m kw.)

Białystok

6 714 zł

15%

6 320 zł

6%

Bydgoszcz

7 118 zł

9%

5 861 zł

6%

Gdańsk

10 043 zł

11%

9 566 zł

3%

Gdynia

10 038 zł

22%

8 775 zł

13%

Katowice

8 340 zł

21%

5 728 zł

12%

Kielce

6 530 zł

14%

5 377 zł

13%

Kraków

9 736 zł

9%

9 372 zł

12%

Lublin

7 274 zł

18%

7 176 zł

6%

Łódź

7 451 zł

16%

6 075 zł

10%

Olsztyn

6 809 zł

7%

6 168 zł

7%

Opole

5 691 zł

-6%

5 774 zł

13%

Poznań

8 022 zł

8%

7 091 zł

4%

Rzeszów

6 759 zł

9%

7 033 zł

9%

Szczecin

8 610 zł

23%

6 832 zł

11%

Warszawa

10 992 zł

8%

10 905 zł

13%

Wrocław

8 891 zł

10%

8 563 zł

21%

Zielona Góra

6 047 zł

18%

5 375 zł

2%

* Na podstawie indeksu hedonicznego uwzględniającego jakość sprzedawanych mieszkań

Opracowanie HRE Investments na podstawie danych NBP

Dwucyfrowe wzrosty cen

W bieżącym roku wyraźnie przybiera na sile tempo, w którym drożeją mieszkania. Najnowsze dane NBP pokazują, że przeciętny metr nowego mieszkania na 7 największych rynkach zdrożał w ciągu roku o trochę ponad 10%. W przypadku mieszkań używanych zwykła średnia wyciągnięta z aktów notarialnych poszła w górę o 7,3%. Na rynku mieszkań używanych analitycy banku centralnego są jednak w stanie określić nie tylko jak zmieniała się zwykła średnia, ale też potrafią ocenić dynamikę zmian cen z uwzględnieniem jakości sprzedawanych lokali. Chodzi o to, że możliwe jest wyczyszczenie danych z faktu, że np. raptem więcej osób kupuje mieszkania o niższej lub wręcz przeciwnie - wyższej jakości. Indeks, który bada zmiany cen w ten bardziej wiarygodny sposób nazywa się indeksem hedonicznym. Wynika z niego, że przeciętne „M” sprzedane na 7 największych rynkach zdrożało w ciągu roku o trochę ponad 10%.

ceny mieszkań III kwartał 2021

ceny mieszkań III kwartał 2021

ceny mieszkań III kwartał 2021

Pożądana wielka płyta

To, że indeks hedoniczny pokazuje szybszy wzrost cen niż zwykła średnia sugeruje, że dziś – gdy mieszkania wyraźnie drożeją – więcej rodaków wybiera lokale z niższej półki cenowej – np. w gorszym standardzie czy w większym oddaleniu od centrum. W ten sposób staramy się ograniczyć łączny koszt zakupu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wzrosty cen mogą spowolnić - kiedy?

REKLAMA

Przez ostatnie kwartały na wzrost cen mieszkań składało się wiele czynników. Działał tu m.in. fakt, że nieruchomości są postrzegane jako bezpieczna przystań dla kapitału i oręż przeciwko inflacji. Do tego na wzrost cen oddziaływały: dynamiczny wzrost wynagrodzeń, bardzo sprawna odbudowa gospodarki czy rosnący optymizm rodaków. Kluczowe dla rozwoju sytuacji były najniższe w historii stopy procentowe. To przez nie lokaty były niemal nieoprocentowane, a kredyty najtańsze w historii. Stymulowany w ten sposób popyt wchodził na rynek, na którym brakowało ofert – po części ze względu na to, że niektórzy deweloperzy na początku epidemii wstrzymali rozpoczynanie nowych inwestycji. Sporo miesięcy upłynęło zanim deweloperzy nadrobili zaległości powstałe w trakcie dwóch miesięcy wstrzymywania nowych projektów. Ważniejsze jest jednak to, że sporo mieszkań ściągają z rynku fundusze inwestycyjne (przeważnie zagraniczne), które skupują nie tylko pojedyncze mieszkania, ale też całe bloki, osiedla czy nawet firmy deweloperskie ograniczając w ten sposób ofertę rynkową.

Wiele wskazuje na to, że niektóre z tych czynników stracą przynajmniej część swego impetu. Na przykład kredyty przestają być najtańszymi w historii. Już dziś można szacować, że w konsekwencji dwóch podwyżek stóp procentowych, w wyniku których podstawowa stopa poszła w górę z poziomu 0,1% do 1,25%, raty kredytów mieszkaniowych powinny pójść w górę o około 16-18%. Mniej więcej o tyle spadła też zdolność kredytowa. To w oczywisty sposób musi przełożyć się na mniejszy popyt na mieszkania. Przy tym już niedługo częściowo ta zmiana zostanie zamortyzowana przez podpisaną przez Prezydenta ustawę o kredytach bez wkładu własnego.

W konsekwencji podwyżek stóp procentowych banki zaczęły także podnosić w końcu oprocentowanie lokat. W efekcie już niedługo oprocentowanie depozytów przestanie być kilkadziesiąt razy mniej atrakcyjne niż potencjalne zyski z wynajmu mieszkań. Rewolucji nie należy się jednak spodziewać. Nawet gdy oprocentowanie lokat faktycznie wzrośnie, to i tak najpewniej wciąż rentowność wynajmu mieszkań będzie kilkukrotnie wyższa niż zyski z bankowych depozytów. Niemniej i tak ta spodziewana normalizacja może mieć wpływ na spadek inwestycyjnego popytu na mieszkania.

Większość tych, którzy nie mogli wziąć kredytu już spróbowali

REKLAMA

Bardzo ważne jest też to co działo się w ostatnich kwartałach na rynku kredytów mieszkaniowych. Przypomnijmy, że w 2020 roku banki wyraźnie przykręciły kurki z kredytami. Dopiero na początku bieżącego roku dwa największe banki ponownie udostępniły kredyty z 10-proc. wkładem własnym. To uruchomiło odroczony popyt. Polacy po prostu zapragnęli zrealizować marzenia o zakupie mieszkania, które wcześniej przez długie miesiące odwlekali.

Póki co np. dane BIK sugerują, że ten dodatkowy popyt miał swoje apogeum w maju. Wtedy każdego dnia roboczego do banków trafiało po około 2,5 tys. wniosków kredytowych. W kolejnych miesiącach ta fala opadała. W efekcie w październiku możemy już mówić o około 1,86 tys. wniosków kredytowych dziennie. To sugeruje normalizację sytuacji i fakt, że odroczony popyt w dużej mierze się wyczerpał.

Budujemy najwięcej w historii

Zjawisk, które mogą prowadzić do bilansowania się popytu i podaży szukać możemy też po drugiej stronie rynku – po stronie podaży. Deweloperzy mają w przygotowaniu dużo nowych inwestycji. Na przykład najnowsze dane GUS pokazują, że przez 10 miesięcy 2021 roku deweloperzy dostali pozwolenia na budowę ponad 174 tysięcy mieszkań i rozpoczęli budowę prawie 141 tysięcy lokali. W obu przypadkach oznacza to wzrost o ponad 30% względem analogicznego okresu przed rokiem. Z danych tych wynika, że deweloperzy nie szczędzą sił i środków, aby zaspokoić potrzeby popytu. Wiele wskazuje na to, że z czasem będzie się im to udawało w coraz większym stopniu.

Inwestorzy instytucjonalni na cenzurowanym

Ostatecznie mówiąc o podaży mieszkań nie sposób nie wspomnieć o całkiem nowym zjawisku na rodzimym rynku, a więc o dużych (często zagranicznych) funduszach inwestycyjnych, które kupują w Polsce mieszkania. Skala tego zjawiska jest potężna. Firmy te odpowiadają bowiem za popyt, który można oszacować na około 20% zakupów realizowanych przez Kowalskich na 7 największych rynkach. To przekłada się na dynamikę wzrostu cen mieszkań. Rząd zapowiada walkę z tym zjawiskiem. Dogłębnie problem ten i możliwe jego rozwiązania omawiamy w najnowszym raporcie HRE Think Tank - Wpływ inwestycji instytucjonalnych na rynek mieszkaniowy.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pusty korytarz w bloku to sprawna ewakuacja

Wózki na klatkach schodowych, rowery, kartony i szafy w podziemnych garażach. Taki widok jest codziennością na ternie wielu osiedlach. Dla mieszkańców to sposób na zaoszczędzenie kilku metrów powierzchni. Niestety, takie zachowanie nie jest zgodne z wytycznymi przeciwpożarowymi. Komentarz Mariusza Łubińskiego, prezesa firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

Stare drzewa - dla jednych skarb dla innych przeszkoda

Do napisania niniejszego artykułu zainspirowała mnie ostatnia transakcja na rynku pierwotnym. Dla młodego małżeństwa poszukiwałam nieruchomości w podwarszawskim miasteczku, koniecznie w małej inwestycji, domu z 3 sypialniami, ale przede wszystkim ze starodrzewem. Wybrane przez małżeństwo miasteczko, to prawdziwa zielona oaza pod Warszawą. Po odwiedzeniu kilkunastu inwestycji i przeprowadzonych rozmowach z lokalnymi, małymi deweloperami okazało się, że starodrzew nie zawsze jest „mile widziany przez klientów” i że za wycinką starych dorodnych drzew wcale nie stoją deweloperzy.

Nadchodzi obowiązkowa termomodernizacja mieszkań i domów. Sprawdź, które mogą być z niej zwolnione i na jakich zasadach z zastosowania się do dyrektywy budynkowej

Już od przyszłego roku zacznie działać tak zwana dyrektywa budynkowa. Wszystkie domy, bloki, kamienice i inne nieruchomości zostaną podzielone według klas energetycznych. Te z najniższa w trybie pilnym będą przechodzić obowiązkową termomodernizację, co mimo wsparcia ze środków publicznych dla ich właścicieli oznacza nie tylko uciążliwości, ale i dodatkowe koszty.

Nielegalni lokatorzy (ocupas) w Hiszpanii – jak się bronić. Szybsza procedura sądowa od 3 kwietnia 2025 r.

Zjawisko nielegalnego zajmowania nieruchomości w Hiszpanii budzi emocje wśród osób planujących zakup domu czy mieszkania na Półwyspie Iberyjskim. Od 3 kwietnia w wchodzą w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi cała procedura sądowa dotycząca nielegalnych lokatorów (tzw. ocupas) ma zostać zakończona w maksymalnie 15 dni.

REKLAMA

Budownictwo mieszkaniowe 2025: początek roku nie zapowiada wysypu nowych mieszkań, a wysokie kursy akcji spółek deweloperskich kłócą się z danymi GUS

Budownictwo mieszkaniowe 2025. Po optymistycznym styczniu pod względem budów rozpoczętych, w lutym nastąpiła stabilizacja danych statystycznych na dość przeciętnych poziomach wartości. W dalszym ciągu więc w budownictwie czekamy także na nadejście wiosny.

Będzie nowa ustawa propodażowa: czy przyspieszy budowę mieszkań w Polsce i obniży cenę metra kwadratowego

Budownictwo mieszkaniowe czeka na nową ustawę – tak zwaną ustawę podażową, obiecaną przez rząd. W ocenie deweloperów, gdyby nowa ustawa propodażowa została przyjęta w obecnej formie, nastąpiłby ciąg korzystnych zmian ułatwiających inwestycje i skracających proces budowy mieszkań.

Program Pierwsze Klucze: by dostać dofinansowanie nie trzeba bezwzględnie kupować używanego mieszkania. Jak załatwić pieniądze na własne lokum

Utrzymujące się wysokie stopy procentowe sprawiają, że zdolność kredytowa Polaków pozostaje na niskim poziomie, a ci, którzy decydują się na budowę, szukają oszczędności. Może to zmienić program Pierwsze Klucze. Pieniądze z niego można wydatkować na budowę własnego domu, a nie tylko na kupno mieszkania na rynku wtórnym.

Wiosna to najlepsza pora na wymianę okien. Jak zrobić to, by nie przepłacić a odzyskać wydatek przez oszczędności na ogrzewaniu

Wiosna to idealny moment na prace związane z rewitalizacją budynków, w tym wymianę okien. Jak wynika z badań, czynnikiem, który w największej mierze decyduje o wyborze konkretnych materiałów, produktów czy rozwiązań, jest jakość.

REKLAMA

Spada liczba planujących zakup mieszkania w Polsce, rośnie popyt na nieruchomości w Hiszpanii. Przyczyna: sytuacja w Ukrainie napędza boom na hiszpańskim rynku nieruchomości

Zdaniem ekspertów, coraz więcej Polaków będzie szukać nieruchomości w Hiszpanii. Wpływa na to rosnąca niepewność geopolityczna w Europie. Zamiast kupować mieszkanie w Polsce, inwestorzy planują zakup nieruchomości w Hiszpanii.

Co deweloperzy sądzą o programie dopłat do kredytów mieszkaniowych

Czy program dopłat do kredytów mieszkaniowych jest potrzebny? Jak oceniają to deweloperzy? Jakie mają pomysły na inne rozwiązania wsparcia rynku mieszkaniowego w Polsce? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA