REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mieszkanie na kredyt 2021 - co trzeba wiedzieć

Mieszkanie na kredyt 2021 - co trzeba wiedzieć
Mieszkanie na kredyt 2021 - co trzeba wiedzieć
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Mieszkanie na kredyt 2021. Tani kredyt kusi Polaków. Przeznaczając 30% wynagrodzenia na „dach nad głową” statystyczna rodzina w dużym mieście może kupić już 73 m kw. Prawdopodobnie jest to najwyższy wynik w historii, a już na pewno od 2006 roku. Ale uwaga! Raty mogą wzrosnąć.

W wielu poradnikach, które uczą nas jak zarządzać domowym budżetem, znajdujemy informację, że nie powinniśmy wydawać za dużo na utrzymanie „dachu nad głową”. Ale ile to jest to za dużo? Bardzo często mówi się, że na te cel powinniśmy przeznaczać do 30% wynagrodzenia. Dotyczy to zarówno najmu, jak i zakupu mieszkania na kredyt.

REKLAMA

Kredytobiorcy z największymi możliwościami w historii

REKLAMA

Sprawdziliśmy więc ile metrów mogłaby kupić rodzina z dużego polskiego miasta, w której każdy z rodziców przynosi do domu po średniej krajowej. W sumie więc daje to miesięczny budżet na poziomie prawie 7,6 tys. zł. Założyliśmy, że familia zaciąga taki kredyt na 25 lat, aby przeznaczać na jego spłatę 30% pensji netto.

Efekt jest imponujący. Okazuje się bowiem, że w czwartym kwartale 2020 roku rodzina z naszego przykładu mogła kupić lokal o powierzchni 73 m kw. To najwyższy wynik od co najmniej 2006 roku, a więc od kiedy udostępniane są dane potrzebne do stosownych obliczeń. Przypomnijmy - na taki zakup wystarczyłoby 30% pensji netto rodziny przyjętej do analizy, czyli mówimy tu o racie kredytu na poziomie prawie 2,3 tys. zł miesięcznie.

Warto przypomnieć, że pod koniec 2008 roku, a więc 12 lat wcześniej za 30% pensji rodzina mogłaby kupić rekordowo mały lokal o powierzchni zaledwie 28,9 metrów. Wtedy winne były drogie kredyty (nowe złotowe hipoteki były oprocentowane na prawie 9%) i ceny mieszkań, które wcześniej rosły znacznie szybciej niż wynagrodzenia Polaków.

Rosnące pensje i spadające odsetki pokonują ceny

REKLAMA

Dziś sytuacja jest inna. Rekordowy wynik to splot co najmniej dwóch pozytywnych zmian. Po pierwsze średnie wynagrodzenia Polaków od lat rosną – stąd rodzina wzięta pod uwagę dysponuje coraz większym budżetem. Na przykład w 2006 roku dwie średnie krajowe oznaczały, że w domowym budżecie było do wydania co miesiąc około 3,4 tys. zł netto. W 2010 roku było to około 4,7 tys. zł netto, a pod koniec 2020 roku już prawie 7,6 tys. złotych.

Na przestrzeni lat przeważnie malało też oprocentowanie kredytów. To kolejny czynnik, który powodował, że rodzina z naszego przykładu mogła sobie pozwolić na coraz większe zakupy. Skoro kredyt przeważnie taniał, to i przy takiej samej racie można było pożyczyć coraz więcej. Przykład? W 2010 roku przeciętny nowy złotowy kredyt mieszkaniowy oprocentowany był na od 6 do 7% w skali roku. Dziś przeciętne oprocentowanie nowej hipoteki, to około 2,8%. W efekcie chcąc pożyczyć na zakup mieszkania kwotę 300 tys. zł na 25 lat, w roku 2010 mierzyliśmy się z ratą na poziomie 1,9 – 2,1 tys. zł miesięcznie, a dziś jest to mniej niż 1,4 tys. zł miesięcznie. Można to też pokazać inaczej – rata kredytu zaciągniętego na 300 tys. złotych w 2010 roku wystarczyłaby dziś na spłatę długu opiewającego na 420-460 tysięcy.

Te dwa czynniki stoją za tym, że możliwości nabywcze wyraźnie na przestrzeni lat rosły. W sumie rosły one ponad 4 razy szybciej niż ceny mieszkań w dużych miastach. Te pomiędzy rokiem 2010, a 2020 wzrosły wg danych GUS o ¼. To właśnie dzięki rosnącym pensjom i spadającemu oprocentowaniu możliwości zakupowe w ciągu ostatniej dekady wzrosły o 70% i to pomimo tego, że w tym czasie w górę poszły też ceny mieszkań.

Popyt na hipoteki najwyższy od lat

W sumie więc trudno się dziwić, że zgodnie z danymi BIK, w lutym popyt na kredyty mieszkaniowe był najwyższy od co najmniej 2016 roku. Stoją za tym przyzwoita sytuacja na rynku pracy, najniższe oprocentowanie kredytów w historii oraz fakt, że w 2020 roku wiele osób kredytu nie dostało i dziś mogą oni chcieć nadrobić te zaległości. Wszystko to idzie ręka w rękę z planami banków, które także najprawdopodobniej uznały, że w 2020 roku trochę za bardzo zakręciły kurki z kredytami i chętnie je dziś odkręcają.

Mamy niemal gwarancję, że kredyty zdrożeją, tylko nikt nie wie kiedy

Na koniec ważna przestroga - prawie wszystkie kredyty mieszkaniowe w Polsce mają zmienne oprocentowanie. W efekcie, gdy kiedyś Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, to w ślad za tymi decyzjami, rosnąć będą raty dziś zaciągniętych długów. Co prawda prognozy sugerują, że niskim kosztem kredytów będziemy się jeszcze cieszyć długi czas, to bez wątpienia warto przygotowywać domowe finanse też na mniej optymistyczne scenariusze.

A jakie są prognozy? Można to sprawdzić dzięki kontraktom terminowym (IRS). Wynika z nich, że koszt pieniądza wróci do poziomu sprzed epidemii dopiero za około 4 lata. W międzyczasie posiadacze kredytów powinni się spodziewać stopniowo rosnących rat kredytów. Weźmy pod uwagę konkretny przykład – kredyt na 300 tys. złotych zaciągnięty na 25 lat z marżą na poziomie 2,6%. Taki kredyt dziś kosztuje niecałe 1,4 tys. zł miesięcznie. Za 2-3 lata rata powinna przekroczyć 1,5 tys. zł, a w 2031 roku będzie to już prawie 1,8 tys. zł miesięcznie.

Jak oszacowaliśmy możliwości zakupowe statystycznej rodziny?

Postanowiliśmy sprawdzić jakie mieszkanie w dużym mieście mogłaby kupić rodzina wydając na ten cel 30% swojego wynagrodzenia (dwie średnie krajowe). Schody zaczęły się, gdy zaczęliśmy się zastanawiać które wynagrodzenia przyjąć i które koszty wziąć pod uwagę? Czy do kosztów zaliczyć tylko ratę kredytu? A może trzeba do nich dodać też opłaty administracyjne, licznikowe i te za ubezpieczenie mieszkania? Na te cele wydajemy przecież często dodatkowe 500-1000 złotych miesięcznie. A jeśli chodzi o wynagrodzenie, to powinniśmy brać pod uwagę wynagrodzenie „na rękę”, czy to o 40-50% wyższe, które widzimy tylko na paskach od pracodawcy, czyli w ujęciu brutto?

Wybraliśmy wariant pośredni i też w sumie najprostszy. Bierzemy pod uwagę wynagrodzenia niższe, czyli to „na rękę”, ale z drugiej strony uwzględniamy tylko ratę kredytu mieszkaniowego bez dodatkowych kosztów. Założyliśmy, że statystyczna rodzina zarabiająca w sumie dwie średnie krajowe chciałaby kupić na kredyt mieszkanie w dużym mieście. Przyjmujemy, że łupem familii pada mieszkanie w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Gdyni lub Łodzi.  Średnią cenę mieszkania oraz oprocentowanie kredytu bierzemy z danych banku centralnego, a wynagrodzenie netto szacujemy bazując na danych GUS o wynagrodzeniach w przedsiębiorstwach (średnia 12-miesięczna ważona zatrudnieniem). Zakładamy przy tym, że kredyt zaciągany jest z 20-proc. wkładem własnym w systemie rat równych na 25 lat.

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Nieruchomości
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Bezpieczny Kredyt 2% - czy w 2024 roku nadal będzie można skorzystać z dopłat do kredytu?

    Już od początku lipca 2023 r. osoby zainteresowane zakupem nieruchomości mogą być beneficjentami rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2%. Kilka dni temu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zwiększeniu środków na Bezpieczny Kredyt 2% o blisko 4,8 mld zł. To wstępne ustalenia, które muszą jeszcze przejść ścieżkę legislacyjną. Jeśli projekt zostanie zatwierdzony, w 2024 roku z programu będzie mogło skorzystać kolejne 35 tys. osób.

    Jaki metraż mają największe mieszkania deweloperskie i ile kosztują?

    Jak duże mieszkania można znaleźć u deweloperów? W których inwestycjach? Ile kosztują? Sprawdzamy!

    Frankowicze nie odpuszczają. Przyszły rok będzie podobny? [KOMENTARZ]

    Według najnowszych statystyk, od początku br. do końca trzeciego kwartału do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło o jedną trzecią więcej spraw frankowych niż rok wcześniej. Skala tak dużego wzrostu jest zrozumiała. Wielu kredytobiorców zachęciła do złożenia pozwu korzystna dla nich decyzja TSUE. Przekonujące były też zwycięskie batalie sądowe innych frankowiczów. Ponadto rosnąca świadomość prawna konsumentów i aktywne działania informacyjne różnych organizacji oraz kancelarii prawnych dały zapalniki do walki w sądach. Skutkiem tego niektóre z nich odnotowały nawet blisko 200-procentowe wzrosty liczby spraw frankowych. A to jeszcze nie koniec dodatnich wyników, choć kolejne skoki mogą być już nieco słabsze. Banki już powinny rozważać bardziej korzystne ugodowe rozwiązania konfliktów.

    Wody opadowe to nie problem tylko cenny zasób. Jak zagospodarować je w mieście?

    W obliczu zmian klimatycznych, również Europa staje się coraz bardziej narażona na anomalie pogodowe, takie jak długotrwałe okresy bez opadów lub nawalne deszcze. Te zjawiska wpływają na to jak projektowane są nowe budynki i infrastruktura, a także w jaki sposób modernizowane są istniejące obiekty. Jednym z kluczowych aspektów walki ze zmianami jest odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych. Zamiast traktować je jako problem, pora spojrzeć na nie jako na cenny zasób, którego mądre wykorzystanie, uchroni nas przed zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatycznych.

    REKLAMA

    Dofinansowanie wymiany dachów z azbestu. Nabór wniosków od 15 grudnia 2023 r.

    Od 15 grudnia 2023 r. do 12 stycznia 2024 r. będzie można ubiegać się o wsparcie na wymianę w gospodarstwach rolnych pokryć dachowych wykonanych z materiałów zawierających azbest. Jest to drugi nabór wniosków o taką pomoc finansową realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

    Czy prawo zmusi rynek do większego nacisku na budynki pasywne?

    Potrzeba termomodernizacji budynków jest faktem, a energooszczędność jest jednym z najważniejszych wyzwań na rynku nieruchomości. Regulacje unijne mają w tym swój duży udział. Jaki jest planowany koszt termomodernizacji w Europie, i kto za to zapłaci? 

    Dłużej niż w Belgii, ale krócej niż na Słowacji. Ile pracujemy na zakup mieszkania?

    Ośmiokrotność rocznych zarobków brutto - tyle musi poświęcić przeciętny Kowalski, by kupić własne lokum. Według raportu Deloitte wynik ten plasuje nas pośrodku europejskiej stawki. Ile na mieszkanie pracuje się w innych krajach? Jakie są tam ceny nieruchomości?

    Kończą się negocjacje w sprawie dyrektywy UE dot. charakterystyki energetycznej budynków. Polskie szkoły pionierami w dziedzinie efektywności energetycznej ale nadal wiele jest do zrobienia

    Polscy przedstawiciele zbliżają się do finałowego etapu negocjacji odnośnie Dyrektywy UE dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Ta dyrektywa ma na celu zainicjowanie rozległych prac renowacyjnych zarówno w przypadku budynków publicznych, jak i prywatnych. W Polsce można wskazać kilka przykładów pionierskich projektów, które mogą stanowić inspirację dla fali renowacji. Szkoły w Budzowie i Rogowie przodują w tworzeniu energooszczędnych rozwiązań, które mogą stać się inspiracją dla fali renowacji w Polsce. Jednocześnie wiele innych polskich szkół jest w złym stanie. Polska traci około 75 000 dni szkolnych rocznie z powodu pleśni i wilgoci w budynkach. Organizacje społeczeństwa obywatelskiego wzywają rząd do postawienia sobie jasnych i ambitnych celów w zakresie renowacji szkół i domów w trosce o zdrowie i dobrobyt polskich dzieci.

    REKLAMA

    Polacy uważają, że deweloperzy powinni więcej budować z ekomateriałów. Co wtedy z cenami nieruchomości?

    Ponad połowa Polaków jest zdania, że powinny obowiązywać przepisy obligujące deweloperów do budowania nowych mieszkań i domów w dużej części z materiałów ekologicznych, w tym pochodzących z recyklingu. Co na to eksperci? Opinie są podzielone. 

    Bezpieczny Kredyt 2% tylko do końca roku, potem zabraknie pieniędzy. Coraz większa nerwowość wśród chętnych i tłok w bankach. Trzeba się spieszyć?

    Dostępność kredytu z gwarantowanymi odsetkami, czym w istocie jest bezpieczny Kredyt 2 procent, poluzowane zasady ustalania zdolności kredytowej, początek obniżania stóp procentowych i osłabiania inflacji – to wszystko sprawiło, że banki zostały zasypane wnioskami o kredyty hipoteczne na kupno pierwszego mieszkania dla rodziny. Rosnące szybko ceny mieszkań i niepewność polityczna związana z formowaniem nowego rządu dodatkowo podnoszą temperaturę i zdenerwowanie chętnych na kredyty hipoteczne na specjalnych warunkach.

    REKLAMA