Agencja Mienia Wojskowego sprzedała niepotrzebne nieruchomości
REKLAMA
REKLAMA
Agencja twierdzi, że w handlu byłymi lotniskami, poligonami, koszarami, bazami magazynowymi wraca koniunktura. "Wzięcie mają nawet tereny, które latami nie znajdowały nabywców" - mówi Ilona Kowalska, p.o. prezesa AMW.
Agencja ma nadal w swoim portfelu 4,5 tys. ha nieruchomości w całym kraju, a także tysiące opuszczonych przez armię budynków, magazynów, nawet fortów, wycenianych na blisko miliard złotych.
Zobacz także: Nabycie prawa własności lokalu wojskowego
REKLAMA
"Zainteresowanie, rośnie bo kupców przyciąga do agencji świadomość, że oferowane przez AMW nieruchomości są po rekultywacji, mają klarowny status prawny, a wojsko rozminowało teren i oczyściło z innych niebezpiecznych śmieci" - mówi Zbigniew Prokopczyk, szef obrotu nieruchomościami w AMW.
Agencja dzieli tereny na działki, gdy trzeba - prowadzi wyburzenia, porządkuje. Coraz częściej udaje się też zawczasu uzgadniać z lokalnymi samorządami status terenów w miejscowych planach zagospodarowania czy współdziałać z konserwatorami zabytków.
Polecany produkt: Urlopy wypoczynkowe dla pracowników - PDF
Polecany produkt: 100 pytań o obowiązek podatkowy VAT - PDF
Polecany produkt: Komplet Podatki - Prawo Pracy i ZUS
Źródło: PAP
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.