Mandat za nieodśnieżony chodnik przed domem?
REKLAMA
REKLAMA
Ostatnie opady śniegu zaskoczyły wiele osób – szczególnie, że tegoroczna zima kazała na niego czekać wyjątkowo długo. Na drogi wyjechały pługi i piaskarki, a właściciele domów jednorodzinnych musieli odśnieżyć swoje działki. Zgodnie z prawem to na nich ciąży obowiązek odśnieżenia chodników przylegających bezpośrednio do nieruchomości. Warto przypomnieć, że według Eurostatu, prawie 52% Polaków mieszka w domach jednorodzinnych. Można szacować, że chodnik przed domem powinno odśnieżać nawet kilka milionów obywateli.
REKLAMA
Kiedy właściciel musi odśnieżać?
W rzeczywistości sytuacja jest jednak lepsza. Po pierwsze nie do każdej nieruchomości przylega ogólnodostępny chodnik, a ponadto nawet jeśli tak jest, to prawo przewiduje pewne wyłączenia spod obowiązku odśnieżania. Po pierwsze właściciel nie będzie musiał odśnieżać, jeżeli na chodniku dopuszczony jest płatny postój samochodów. Wtedy gmina pobierająca opłaty za parkowanie sama będzie też musiała uprzątnąć śnieg. Gdy ponadto przed domem znajduje się przystanek autobusowy lub tramwajowy, uprzątnięciem chodnika w jego okolicy zajmie się przedsiębiorstwo komunikacyjne. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zakłada, że właściciel działki musi odśnieżyć chodnik, o ile jest on położony bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Gdyby więc pomiędzy granicą działki a chodnikiem znajdował się miejski pas zieleni, za odśnieżanie odpowiedzialna byłaby gmina.
Zobacz także: Wynajem mieszkań przyniósł wysokie straty
Gdy właściciel, pomimo obowiązku odśnieżania chodnika nie zrobi tego, może dostać mandat. Przeważnie wystawiają je strażnicy miejscy. Wysokość grzywny wynosi najczęściej 100 zł, choć maksymalna jego wysokość to 500 zł. Nieprzyjęcie mandatu skutkuje przekazaniem sprawy do sądu grodzkiego. Ten może wymierzyć karę wysokości nawet 5 tys. złotych.
Zobacz także: W 2012 r. prąd zdrożeje o 5%
Mieszkania bezczynszowe
Jak obowiązek odśnieżania wygląda w przypadku pozostałych 48% Polaków, którzy mieszkają w lokalach mieszkalnych? Generalne zasady obowiązku odśnieżania są identyczne jak w przypadku domów jednorodzinnych. Odpowiedzialny za usunięcie śniegu i lodu jest jednak zarządca nieruchomości. W większości przypadków będzie to spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa i to do nich należy zgłaszać pretensje, gdy na chodniku zalega śnieg. W przypadku mieszkań bezczynszowych, gdy nie został powołany zarządca, za odśnieżanie chodnika położonego bezpośrednio przy nieruchomości odpowiadają solidarnie właściciele mieszkań i to teoretycznie oni powinni „chwycić za łopaty”. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby wynajęli oni firmę, która zajmie się odśnieżaniem. Podpisanie takiej umowy, nie tylko w przypadku mieszkań bezczynszowych, lecz także wszystkich nieruchomości pozwala uniknąć odpowiedzialności cywilnej właściciela nieruchomości, gdy idąc chodnikiem przed domem, ktoś się pośliźnie i zrobi sobie krzywdę.
Zobacz także: Energia zdrożała o 8%
Ubezpieczenie OC nieruchomości
Gdy już o odpowiedzialności mowa, bez wątpienia warto utrzymywać „swój” fragment chodnika w należytym stanie, aby nikomu nie wyrządzić krzywdy. Nie gwarantuje tego jednak nawet najbardziej sumienne odśnieżanie. Warto więc zastanowić się nad wykupieniem… ubezpieczenia OC nieruchomości. Może ono pokryć ewentualne roszczenia osoby, która doznała uszczerbku, idąc chodnikiem przed ubezpieczonym domem. Koszt takiej polisy nie jest wygórowany i w większości przypadków nie powinien przekroczyć kilkudziesięciu złotych rocznie. Może się też zdarzyć, że takie ubezpieczenie będzie dodane dodatkowo do innej polisy, którą kupujemy w celu zabezpieczenia naszej nieruchomości.
Zobacz także: Mieszkania kompaktowe coraz bardziej popularne
REKLAMA
REKLAMA