REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Pod koniec 2011 r. sprzedano więcej mieszkań

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Bernard Waszczyk
Bernard Waszczyk
Analityk rynku funduszy inwestycyjnych Open Finance.
Pod koniec 2011 r. sprzedano więcej mieszkań. Fot. Fotolia
Pod koniec 2011 r. sprzedano więcej mieszkań. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pod koniec 2011 r. sprzedano więcej mieszkań. Rekomendacja S ograniczająca zdolność kredytową wpłynęła na decyzję części nabywców, którzy zdecydowali się na kupno mieszkania jeszcze pod koniec ubiegłego roku.

REKLAMA

Tym samym potwierdzają się wcześniejsze obserwacje, także te z drugiej połowy 2009 roku, gdy rynek odbudowywał się z załamania przełomu lat 2008 i 2009, że wzrost popytu praktycznie od razu przekłada się na usztywnienie postawy sprzedających. Jednak początek roku to zwyczajowo okres o najmniejszej aktywności na rynku nieruchomości mieszkaniowych, dlatego można przypuszczać, że był to raczej jednorazowy wystrzał.

REKLAMA

Wskaźnik wyliczany w oparciu o transakcje dokonywane przez klientów Open Finance i Home Broker został podliczony na 837,43 pkt. Oznacza to symboliczny wzrost o 0,13 proc. Nabiera on szczególnego znaczenia zwłaszcza w odniesieniu do wcześniejszej, trwającej pięć miesięcy fali spadkowej. W całym 2011 roku indeks stracił 4,99 proc. Dane o poziomie inflacji w ubiegłym roku nie są jeszcze znane, ale jeśli przyjmiemy, że w grudniu jej roczny odczyt wyniesie tyle, co w listopadzie, czyli 4,8 proc., to będzie to oznaczało, że realnie ceny mieszkań w 2011 roku spadły o 9,3 proc.

Zwiększenie liczby transakcji, towarzyszące stosunkowo niewielkiemu wzrostowi indeksu, sięgnęło 7,4 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. W grudniu przy ustalaniu wartości indeksu uwzględniono ich ponad 3000. Nadal jest to jednak wynik o 4,7 proc. słabszy niż przed rokiem. Wzrost aktywności kupujących w końcówce roku można wiązać z wchodzącymi od 2012 roku w życie tymi zapisami znowelizowanej Rekomendacji S, które zasadniczo ograniczają ich zdolność kredytową.

Zobacz także: Rynek nieruchomości w 2012 r. – co się wydarzy?

REKLAMA

Grudniowy wzrost liczby transakcji, dzięki któremu indeks cen transakcyjnych zanotował niewielki wzrost w skali miesiąca, to zjawisko o charakterze raczej jednorazowym i trudno oczekiwać, że najbliższe miesiące przyniosą istotną zmianę tej tendencji. Po pierwsze, początek roku to zwykle słabszy okres na rynku nieruchomości pod względem zawieranych transakcji. Po drugie, ograniczenie zdolności kredytowej oraz inne zmiany w ofercie banków niekorzystne z punktu widzenia potencjalnych kredytobiorców, takie jak wycofanie kredytów walutowych, wzrost stawek WIBOR, na których bazuje oprocentowanie kredytów złotowych czy zmniejszona dostępność programu „Rodzina na Swoim”, dodatkowo znacznie ograniczą siłę potencjalnego popytu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przy utrzymującej się na wysokim poziomie podaży nowych mieszkań trudno oczekiwać wzrostów ich cen. Dlatego eksperci spodziewają się, że prawdopodobnie pierwsze półrocze przyniesie dalszy, kilkuprocentowy spadek obliczanego przez indeksu. W wariancie optymistycznym w drugiej połowie roku dotychczasowy spadek cen może zniwelować negatywne czynniki opisane powyżej, co mogłoby spowodować wzrost liczby potencjalnych nabywców i powstrzymanie dalszego spadku indeksu. W scenariuszu negatywnym, zakładającym wyraźne pogorszenie koniunktury gospodarczej, co rzutowałoby na rynek pracy w postaci zahamowania wzrostu wynagrodzeń i wzrostu bezrobocia, należałoby oczekiwać, że spadki będą dominować również w drugiej połowie roku.

W grudniu ceny mieszkań wzrosły po raz pierwszy od lipca. Najnowsze dane mówią o kosmetycznym wzroście względem listopada (o 0,1 proc.). W ujęciu rocznym dane prezentują się mniej optymistycznie – korekta sięgnęła 5 proc.. Warto jednak zauważyć, że spadki cen mieszkań nasiliły się w drugim półroczu 2011 roku. W pierwszym natomiast mieszkania drożały trzykrotnie, dwa razy nie zmieniły wartości i tylko raz staniały.

Zobacz także: Obliczanie podatku od nieruchomości w 2012 r.


Rekomendacja S wpłynęła na nabywców

To, że w grudniu nie zanotowano kolejnej obniżki cen mieszkań może być wynikiem Rekomendacji S. Od stycznia doprowadziła ona do ograniczenia zdolności kredytowej potencjalnych nabywców. Część z nich zdawała sobie sprawa z ograniczeń i przyspieszyła podjęcie decyzji o zakupie, aby nie podlegać pod nowe obostrzenia. Może to potwierdzać grudniowy wzrost liczby zawieranych transakcji. W ostatnim miesiącu roku było ich o 7,4 proc. więcej niż w listopadzie. Tym samym po raz pierwszy od czterech miesięcy rynek mieszkaniowy nie kurczył się. Liczba zawieranych transakcji była ponadto wyższa pomimo okresu świątecznego. Warto jednak zauważyć, że kolejny miesiąc nie musi już przynieść tak pozytywnych danych. Pierwszy kwartał charakteryzuje się bowiem sezonowym spadkiem aktywności na rynku mieszkaniowym.

Ceny spadną?

W przyszłości kierunek wyznaczony w ostatnich miesiącach przez medianę cen transakcyjnych nie zmieni się znacząco – przewidują doradcy Home Broker. Ich prognoza na najbliższy rok sugeruje przecenę na poziomie 4,1 proc., czyli mniejszą niż faktycznie obserwowana w ostatnich 12 miesiącach. Osoby przewidujące spadki cen niezmiennie przytaczają fakt rekordowej podaży nowych mieszkań, rosnące stawki WIBOR i ostatnio obserwowane pojedyncze przypadki podwyżek marż kredytowych. Warto zauważyć, że te argumenty przytacza rekordowy odsetek 84 proc. doradców Home Broker spytanych w grudniu o przewidywania dla rynku w perspektywie kolejnych 12 miesięcy.

Zobacz także: Jak deweloperzy oceniają 2011 rok?

Oznacza to, że jedynie 16 proc. respondentów jest odmiennego zdania. Swoje prognozy uzasadniają oni faktem, że w Polsce wciąż brakuje ponad milion mieszkań. Przy obecnych wynikach budownictwa można szacować, że na zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkaniowych Polaków trzeba będzie jeszcze czekać do 2020 roku. Wynikający z tego faktu potencjalny popyt może przerodzić się w faktycznie zawierane transakcje. Rosną bowiem płace i zatrudnienie. Zgodnie z danymi GUS w listopadzie bieżącego roku były one odpowiednio o 4,4 proc. i 2,5 proc. wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem.

Zobacz także: Jak długo musiałbyś pracować na 50-metrowe mieszkanie?

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ceny materiałów budowlanych coraz bardziej stabilne, zachęcają do remontów i budowy nowych domów

Zapowiadana kolejna fala podwyżek cen materiałów budowlanych nie nadchodzi. Głównie dlatego, że spodziewany boom w budownictwie odsuwa się w czasie. Ceny materiałów budowlanych są więc stabilne a nawet notują niewielki spadek. To oznacza, że wciąż jest dobry czas na remonty lub rozpoczęcie budowy nowego domu.

Hiszpania na topie, ale Polacy kupują mieszkania także w innych krajach południowej Europy

W całym 2024 roku serwisy Morizon.pl i Gratka.pl odnotowały blisko 70 tysięcy zapytań dotyczących ofert sprzedaży mieszkań i domów w Hiszpanii, Bułgarii, Grecji, Portugalii, Włoszech i Chorwacji, a tylko w kwietniu 2025 roku było ich ponad 7 tysięcy.

To już pewne: ceny mieszkań mają być jawne. Jak nowe przepisy wpłyną na rynek nieruchomości

Rynek nieruchomości nie ma nic przeciwko jawności cen mieszkań, ale ustawa musi być dobrze przygotowana, apelują deweloperzy do legislatorów. Czy ta rewolucja cenowa zmieni coś zasadniczo na rynku nieruchomości?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

REKLAMA

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

REKLAMA